Podarte Brooks pure drift po 45km

Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:producent na swojej stronie ostrzega przed delikatną cholewką i podaje szacowany przebieg butów.
Nie ma obowiązku czytania stron internetowych producenta. Jeśli do butów nie dołączono ulotki (i to w języku polskim) ile km tygodniowo/miesięcznie biegać, to możesz natłuc 5000 km w startówkach i reklamować buty po roku i 11 miesiącach.
Dwa lata rękojmi...
Obrazek
PKO
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

Andrew1962 pisze:Tylko do czego on to przyszyje skoro to sama sztuczność na wierzchu?
Przyklei najpierw, a dla pewności przyszyje, aby w trakcie użytkowania nie chciało się czasem odkleic. Nie martw się przeciętny szewc sobie gładko z tym poradzi. Nie odbieraj szewcom chleba i daj szansę się wykazać ;)
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe pisze:
Qba Krause pisze:producent na swojej stronie ostrzega przed delikatną cholewką i podaje szacowany przebieg butów.
Nie ma obowiązku czytania stron internetowych producenta. Jeśli do butów nie dołączono ulotki (i to w języku polskim) ile km tygodniowo/miesięcznie biegać, to możesz natłuc 5000 km w startówkach i reklamować buty po roku i 11 miesiącach.
Dwa lata rękojmi...
embe tylko co dalej? Nie zgodzili się z moim spojrzeniem na sprawę i nie uznając reklamacji napisali min. że czynniki niezależne od producenta a uszkodzenia powstały w wyniku niezamierzonych uszkodzeń mechanicznych w trakcie użytkowania. Tak jak pisałem wyżej napisałem do Brooksa US i czekam na ich opinię ale szczerze mówiąc nie liczę na jakąś inną decyzję. Podobno zazwyczaj producent nie zmienia decyzji krajowych dystrybutorów. Pewnie pozostanie rzeczoznawca i ewentualnie droga sądowa. Warto?
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

1. "Czynniki niezależne od producenta" nie zwalniają sprzedawcy od rękojmi.
2. "uszkodzenia powstały w wyniku niezamierzonych uszkodzeń mechanicznych w trakcie użytkowania". No właśnie! Nie złapałeś przecież za nożyczki, żeby buty pociąć. Uszkodzenia powstały w trakcie użytkowania produktu zgodnie z przeznaczeniem.
Odwołanie nie kosztuje a zwykle przynosi pożądany skutek.

Tu masz trochę do poczytania: viewtopic.php?p=791548#p791548
Pewnie sporą część będziesz mógł wykorzystać. A w razie wątpliwości chętnie pomogę
Obrazek
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe pisze:1. "Czynniki niezależne od producenta" nie zwalniają sprzedawcy od rękojmi.
Na jakiej podstawie?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
embe pisze:1. "Czynniki niezależne od producenta" nie zwalniają sprzedawcy od rękojmi.
Na jakiej podstawie?
Na podstawie ustawy o prawach konsumenta

Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).
Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:
1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;
2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;
3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;
4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.


Nie widać tu zastrzeżenia typu "jeżeli producent z przyczyn niezależnych wypuści wadliwą serię towaru to sprzedawca nie odpowiada za wady"
Wręcz przeciwnie, w tej samej ustawie można wyczytać, że:

Jeżeli rzecz nie miała właściwości, które powinna mieć zgodnie ze swoim przeznaczeniem lub zgodnie z publicznie składanymi zapewnieniami, o których mowa w art. 5561 § 2, lub została wydana w stanie niezupełnym, sprzedawca, który poniósł koszty w wyniku wykonania uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy przez konsumenta, może żądać naprawienia poniesionej szkody od tego z poprzednich sprzedawców, wskutek którego działania lub zaniechania rzecz stała się wadliwa.

Ścieżka jest taka: kupujący składa reklamację u sprzedawcy, sprzedawca składa reklamację u producenta (ewentualnie u pośrednika).
Jako że sprzedawcom nie chce się użerać ze swoimi dostawcami, to większość reklamacji "z urzędu" załatwiają odmownie. Trzeba potrząsnąć. To działa.
Całkiem niedawno reklamowałem buty dziecka. Buty rozpadły się po pół roku. Reklamację odrzucili bo "podeszwa została starta od ślizgania się w butach". Odwołałem się prosząc o instrukcję użytkowania butów i wyniki badań lub opinię rzeczoznawcy na podstawie których doszli do wniosku, że dziecko się ślizgało. Sklep "D" (nie decathlon) odpisał, że obstają przy swojej opinii, ale w trosce o dobro konsumenta... bla bla bla... reklamację uznali
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe dzięki serdeczne za wskazówki i link do pokrewnego tematu. Poczekam jeszcze co producent napisze a sprzedawcę juź poinformowałem, że podejmę kolejne kroki prawne.
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po 4 dniach przyszła odpowiedź z US i jak z niej wynika coś musi być na rzeczy bo otrzymam nową parę jako "replacement" w zamian za uszkodzoną z tym tylko że nie ze Stanów a od ich przedstawiciela w Niemczech :) Mimo wszystko wysłałem też odwołanie do Brooksa w Polsce i cisza!
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

No i elegancko. Czyli warto pisać od razu za granicę bo olewanie klienta w Polsce to standard.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

embe pisze:
Całkiem niedawno reklamowałem buty dziecka. Buty rozpadły się po pół roku. Reklamację odrzucili bo "podeszwa została starta od ślizgania się w butach". Odwołałem się prosząc o instrukcję użytkowania butów i wyniki badań lub opinię rzeczoznawcy na podstawie których doszli do wniosku, że dziecko się ślizgało. Sklep "D" (nie decathlon) odpisał, że obstają przy swojej opinii, ale w trosce o dobro konsumenta... bla bla bla... reklamację uznali
Opony w samochodzie też reklamujesz jak Ci się zetrą?
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze:Opony w samochodzie też reklamujesz jak Ci się zetrą?
Gdybym był drifterem to raczej nie, ale jeżeli zetrą się po pół roku normalnego użytkowania to oczywiście, że tak.
Nie czepiaj się. Dlaczego mam płacić za buble?
Obrazek
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Czemu mam się nie czepiać? To jest forum publiczne i mam prawo wyrażać swoje poglądy.
Co to znaczy według Ciebie normalne użytkowanie opony? Przecież producent nie napisał w instrukcji jak użytkować opony... A co jeśli zrobisz w pół roku 100 tys km i Ci się zetrą, przecież nic nienormalnego z tymi oponami nie robiłeś?

Odnoszę wrażenie, że niektórzy klienci oczekują od sklepów, producentów itd niezniszczalności towaru w tym przypadku obuwia przez okres w którym obowiązuje rękojmia i gwarancja. Gdzieś mają to ,że buty się najzwyczajniej w świecie zużył...

Nawiązując do sytuacji z Twoimi butami dziecięcymi i czytając Twoje posty jako sprzedawca dla świętego spokoju też uznałbym tą reklamację...
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

100 000 km w pół roku to 555 km dziennie jeżdżąc świątek piątek i niedziela. Jakoś tego nie widzę.
Jeśli chodzi o wadliwy towar, to poczytaj sobie o prawach konsumenta, a potem ewentualnie dyskutuj nad zasadnością reklamacji tego czy owego
krzys1001 pisze:Odnoszę wrażenie, że niektórzy klienci oczekują od sklepów, producentów itd niezniszczalności towaru w tym przypadku obuwia przez okres w którym obowiązuje rękojmia i gwarancja. Gdzieś mają to ,że buty się najzwyczajniej w świecie zużył...
Dokładnie tak jest. Sprzedawca przez sam fakt sprzedaży ręczy (stąd też pojęcie "rękojmia"), że się toto przez dwa lata nie zużyje. Są rzecz jasna wyjątki, ale tu nie o wyjątkach mowa, a o regule.
Bo niby czemu ma służyć Twoim zdaniem gwarancja i rękojmia, jeśli nie ochronie praw konsumenta?
Ostatnio zmieniony 20 lip 2015, 19:20 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

w przypadku butów do biegania wyłudzaniu nowej pary - jak w tym temacie ( nie piję do driftów, ale do jakichkolwiek butów po kilkuset km).
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Eee tam, qba - takie dziermolenie. A te kilkaset km to ile? 500? 300? 100? Może 283?
Już ktoś nad tym kiedyś myślał i z jakiegoś powodu okres rękojmi w ustawie nie jest opisany kilometrami ale ma wyznaczone ramy czasowe: dwa lata.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ