Zakupy na zimowe trening

Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

ansz pisze: W Polskim sporcie najgorsze jest to ze jak nie masz markowych ciuchow to wstyd trenowac :(
Wiele osob przez to wcale niepodejmuje nawet prob aktywnego zycia !!!
Dlaczego generalizujesz...?
Mnóstwo osób widzę biegających "w byle czym" i wszyscy się serdecznie na trasie pozdrawiamy
ansz pisze: dzieki bogu nie mieszkam w Polsce i moge biegac w bawelnianym podkoszulku i leginsach , jesli chce :) :) :)
Mimo wszystko kiedy tylko mogę, to staram się odradzać bawełnę. Fajnie wchłania pot, ale jest na tyle zachłanna, że nie oddaje zbyt ochoczo. Efekt jest taki, że niesie się na sobie kilogram własnego potu, który w upale czasem i potrafi chłodzić, ale przy niższych temperaturach, a jeszcze jak nie daj Boże zawieje po plecach, potrafi być baaardzo nieprzyjemny
Bawełnie - tak jak parówkowym skrytożercom - mówimy stanowcze nie
Obrazek
PKO
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nikt nikomu niezabrania zyc bogato. trzeba jednak oddzielic glupote od posiadania kasy. Choc zwykle to sie bardzo pokrywa ;)
mozna zakupic najdrozsze ciuchy... co nie zmieni faktu ze szybciej, dalej, dluzej ...biegac nie bedziesz :)
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

" Dlaczego generalizujesz...?
Mnóstwo osób widzę biegających "w byle czym" i wszyscy się serdecznie na trasie pozdrawiamy"



dlateg ze wiem jak to wyglada... zapytaj znajomych dlaczego nie cwicza, nawet nieprobuja... uslyszysz jedna wymowke:'"nie mam w czym" . Tyle ze to w 98% prawda !!! wyjdziesz w byle czym to cie sasiad obgada.W duzym miescie powiedza ze to taki "niedzielny biegacz" . W miejszym ze "wstyd w takich portkach latac" a w malym i na wsi , to wogole ze " glupi bo po lasach lata"

nawet to forum w wiekszosci to korporuchy, biurwy i inni " wysoko cywilizowani ludzie" . Ilu tu jest : nauczycieli, pielegniarek, sklepowych, fryzjerek, budowlancow , kierowcow?
nie w Polsce sportem zajmuja sie albo zawodowcy albo "ludzie na poziomie"

Jest tu jakas 40 letnia matka z dziecmi , rodzina pracujaca w 100% jako kucharka w przedszkolu? biegajaca 5 km dziennie w trykotowej bluzce?

watpie...
No ale bez sensu sie rozgadalam , bo przeciez "w bawelnie" nikt normalny nie biega ! - sam widzisz? jak nie masz czego innego to niebiegasz...


/ czekam na lincz, z powodu odmiennych przekonan ;)/
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zanim zainwestowalam w porzadne ciuchy, kt. bez dwuch zdan poprawiaja komfort biegania, sprawdzilam czy napewno ten sport bede uprawiac. Bo moze wole pilke reczna?albo boks? albo plywanie?
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

ansz pisze:trzeba jednak oddzielic glupote od posiadania kasy. Choc zwykle to sie bardzo pokrywa ;))
Ale co się pokrywa? Że bogaty jest głupi czy bogaty głupi nie jest?
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

ansz pisze:wyjdziesz w byle czym to cie sasiad obgada.W duzym miescie powiedza ze to taki "niedzielny biegacz" . W miejszym ze "wstyd w takich portkach latac" a w malym i na wsi , to wogole ze " glupi bo po lasach lata"
Jeżeli ktoś nie biega, bo się wstydzi obgadywania, to powinien udać się na leżankę do odpowiedniego specjalisty. A wcześniej jeszcze wysłać tam tych obgadujących.
Pierwszy rok klepałem okrążenia dookoła bloku w T-shircie i starych spodenkach harcerskich i jakoś nie słyszałem komentarzy w sprawie ubioru. Za to nie obyło się bez było kpin z wariata, któremu się zachciało "latać na stare lata".
Zresztą... jeśli ma się dystans do siebie, to głupie komentarze się człowieka nie imają.
ansz pisze:zapytaj znajomych dlaczego nie cwicza, nawet nieprobuja... uslyszysz jedna wymowke:'"nie mam w czym"
Pierwsza kategoria "nie mam w czym" to ludzie nie mający pojęcia co na siebie włożyć, więc wydaje im się, że nie mają w szafie nic odpowiedniego. Druga kategoria "nie mam w czym" (bodaj najliczniejsza) to ci, którzy najchętniej powiedzieliby "bo mi się nie che". Sęk w tym, że trudno im się zdobyć na szczerość. Trzecia kategoria "nie mam w czym" to ci od leżanki...
ansz pisze:"w bawelnie" nikt normalny nie biega ! - sam widzisz? jak nie masz czego innego to niebiegasz...
Kto tak twierdzi? "Wszyscy"? Czyli kto konkretnie?
ansz pisze:nawet to forum w wiekszosci to korporuchy, biurwy i inni " wysoko cywilizowani ludzie" . Ilu tu jest : nauczycieli, pielegniarek, sklepowych, fryzjerek, budowlancow , kierowcow?
nie w Polsce sportem zajmuja sie albo zawodowcy albo "ludzie na poziomie"
... aaa tam - pozostawię to bez komentarza...
Obrazek
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ansz pisze:dlateg ze wiem jak to wyglada... zapytaj znajomych dlaczego nie cwicza, nawet nieprobuja... uslyszysz jedna wymowke:'"nie mam w czym" . Tyle ze to w 98% prawda !!!
Rozumiem, ze sa ludzie ktorzy nie ruszaja sie / nie moga byc aktywni fizycznie, bo nie maja czasu - tak wielka czesc doby zabiera im koniecznosc aktywnosci zarobkowej, ale NIGDY jeszcze nie spotkalem nikogo, kto stwierdzilby: "nie cwicze, bo nie mam sie w co ubrac".
ansz pisze:... wyjdziesz w byle czym to cie sasiad obgada.W duzym miescie powiedza ze to taki "niedzielny biegacz" . W miejszym ze "wstyd w takich portkach latac" a w malym i na wsi , to wogole ze " glupi bo po lasach lata"
Nie znam Cie, ale mam wrazenie, ze mozesz miec dosc niska samoocene / jakies kompleksy, skoro tak bardzo obchodzi Cie "co inni powiedza"... Nie mozesz po prostu wyjsc na zewnatrz i biec? Zamiast gdybac: "co powie Zoska", "czy sasiadka akurat nie patrzy" etc.
ansz pisze:No ale bez sensu sie rozgadalam , bo przeciez "w bawelnie" nikt normalny nie biega ! - sam widzisz? jak nie masz czego innego to niebiegasz...
Calkiem dlugo biegalem w bawelnie (kiedys nie bylo "plastikowych" ubran, nie wiedzialem o nich), pierwszy maraton przebieglem ubrany w zwykly bawelniany t-shirt. Teraz z reguly biegam w rzeczach z plastiku - ale w lecie, jakies kilka kilometrow rowniez zdarza mi sie biegac w bawelnie - wiec niespecjalnie wiem co jest Twoim problemem, ale na pewno jest to problem sztuczny i wydumany...
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

ansz pisze:zanim zainwestowalam w porzadne ciuchy, kt. bez dwuch zdan poprawiaja komfort biegania, sprawdzilam czy napewno ten sport bede uprawiac. Bo moze wole pilke reczna?albo boks? albo plywanie?
Nie wiem w jakie ciuchy inwestowałaś ale wydaje mi się, że powinnaś również zainwestować w porządny słownik. Może nawet w ilości DWÓCH sztuk.
Zupełnie nie rozumiem też Twojego podejścia co do ciuchów biegowych, naprawdę uważasz że biegają tylko Ci w metkach nike,adidasa, asicsa itd? Wychodzisz pobiegać i "skanujesz" wzrokiem każdego mijanego biegacza i analizujesz ile metek ma na sobie? Ja jakoś biegam i często widzę ludzi w różnej odzieży i nigdy jakoś nikogo nie szufladkuję ani nie oceniam po stroju czy dodatkowych kilogramach. Nie zastanawiam się czy minąłem właśnie Panią z mięsnego czy profesora z polibudy, po prostu podnoszę rękę, pozdrawiam i biegnę dalej robiąc swój trening. Każdy kiedyś zaczynał biegać, jeden w starych spodenkach i bawełnianej koszulce a drugi w najnowszej kolekcji Nike. Jeżeli ktoś ma kasę i go stać na zakup markowej odzieży do biegania już na samym początku swojej przygody ze sportem to w czym Ty masz problem? Najwyżej wyda pieniądze i po 2 tygodniach odłoży ciuchy do szafy. Wyda SWOJE pieniądze i odłoży do SWOJEJ szafy.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ansz pisze:/ czekam na lincz, z powodu odmiennych przekonan ;)/
To się trochę wysil i wymyśl coś bardziej kontrowersyjnego pod adresem jakiejś grupy, która była by skłonna takiego linczu dokonać.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale juz jestescie aktywni ;) ! Nic o mnie nie wiecie. :) Sensu nie zlapaliscie :) ortografii uczepiliscie :) moja samoocene zwazyliscie i podszyliscie problemami :)

Efekt osiagnelam!!!!

Rozumiecie choc po co to napisalam i dlaczego tak?
To pomyslcie troszke! MYSLENIE NIE BOLI
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

ansz pisze:Nic o mnie nie wiecie.
Hmmm
Oburzasz się na obgadujących sąsiadów, a tym czasem sama przypięłaś łatkę "biurwy" i "korporucha" wszystkim jak leci tylko dlatego, że są aktywni na tym forum. Zadajesz na forum pytania, uzyskujesz odpowiedzi, a potem plujesz na ludzi, którzy z dobrej woli Ci pomagają, dzieląc się swoją wiedzą. Już na tej tylko podstawie czegoś tam można się o Tobie dowiedzieć.
A tak na marginesie - zakładając tutaj konto, sama niejako dopisałaś się do rzeszy "biurw" i "korporuchów"...
Mniej jadu, koleżanko biegaczko, mniej jadu...
Obrazek
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przeczytaj wszystko jeszcze raz, bo wyraznie nic niezrozumiales:)

Forum niewiele pomaga w bieganiu. Nie dopisujcie sobie zaslug.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie, to ty ansz przeczytaj i najlepiej przeproś albo skasuj, bo to w większości bzdury a nie żadna prowokacja.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ansz
Wyga
Wyga
Posty: 95
Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to nie ma was prowokowac. Wasze opinie sa mi obojetne.

Nie wmowicie mi ze w Polsce wszyscy kochaja sport. Biegaja bo lubia!

w Polsce to moda. 10 lat temu wszyscy jezdzili na rowerach , za 10 lat znow cos bedzie innego.
Prawdziwych biegaczy jest niewielu. ja nie jestem :) jeszcze !

nie zamierzam przepraszac za wlasne opinie! mozesz sie niezgadzac!

w Polsce sport amatorski nie jest popularny i nie uprawia go az tylu zeby wmawiac komus ze robimy to dla samego sportu.

myslalam ze widzicie spoleczenstwo wokol was. jestescie wyjatkami. I niejest nas tak wielu!

Sprawdz na swoim podworku ilu uprawia jakakolwiek dyscypline sportu.
My w rzece nie plywamy w Polsce! nam potrzebny jest wypasiony basen!
Jak mamy 2 to nie chodzimy na stary. I w koncu stary plajtuje.
a co sie dzieje z obiektami sportowymi? mozecie tam wejsc z ulicy i zagrac w kosza z kumplami?
zaraz mi powiecie ze nie , bo za duzo chetnych ;) ;) ;)

nie sport amatorski w Polsce musi bys reprezentacyjny ! a markowych ciuchach i na super stadionie - albo wcale


Nie mowilam w rzadnym miejscu ze wszyscy uprawiajacy sport amatorsko sa snobami... ale wiekszosc jest !

Takie jest moje zdanie. I niesa to bzdury i brednie bo akurat WY sie z tym niezgadzacie!

Przepraszac? za To ze mam inne zdanie?

smieszny jestes!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

<wiesza tabliczkę>

z14720234Q.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ