Buty i technika biegu.

Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze: A widziałeś kobietę z brodą? :bum:
tak
Obrazek
Go Hard Or Go Home
PKO
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
fantom pisze: Ale mówimy o kobiecie z broda czy o facecie z broda udającym kobietę ?
A widziałeś kobietę z brodą? :bum:
Z broda może nie, co nie oznacza ze nie ma, ale z wąsikiem jak najbardziej.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wąsik się nie liczy... Dowód: Adolf H. też miał wąsik a nie był kobietą.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ty masz jaką prywatna krucjatę przeciwko vibramowi?

po pierwsze, Vibram nie sponsoruje zawodników elity. Po drugie, popyt i tak przewyższa podaż, o czym pisaliśmy na portalu.

po trzecie, mieszanie porządków świata elity i początkujących jest bez sensu.
doskonale rozwinięty zawodnik, wyżyłowany do granic możliwości i robiący ogromne przebiegi tygodniowe ma zupełnie inne potrzeby co do obuwia od zapuszczonego amatora.

co do naszych warunków, ja osobiście nie lubię biegać boso, z VFF też mi nie po drodze, bo mam śmieszny kształt stopy i mi po prosu nie leżą. argumentów o domniemanym zimnie jednak nie przyjmuję. biegałem zimą po kilkadziesiąt km tygodniowo w adipure adapt bez skarpet i nie było mi zimno w stopy.

co do otyłości, temat też był już podnoszony. przypominam więc tylko w skrócie moje zdanie: początkujący, który nie ma jeszcze nawyków oraz który ma mały tygodniowy kilometraż, gdy założy mini albo zdejmie buty w ogóle jest bezpieczniejszy niż bardziej doświadczony biegacz.
Nie, nie prowadzę krucjaty przeciwko nikomu :)
Wierze w to ze każdy samowolnie powinien dokonać wyboru.
Jestem na tym forum krótko, ale odnoszę wrażenie ze kilka osób tendencyjnie podkreśla niezliczone walory biegania na 'boso' lub minimalistycznego.
Ja mam swoje zdanie oparte tez na jakimś doświadczeniu i sie nim dziele.

Jeśli ktoś chce sobie 'pochasac' na boso to prosze bardzo, jeśli chce zacząć biegać to niech uważa na to co może mu sie przytrafić.

Nawiązuje do elity tylko dlatego ze ona kręci kilometry i nie robi tego na boso.
Jednak często biegacze robią bose przebiezki czy roztruchtywuja sie po intensywnym treningu.

Twój ostatni komentarz niemoze być brany poważnie dla osoby która chce biegać.
Jak sobie można wyobrazic kogoś o BF 25% i wiecej ażeby mógł biegać na boso bezpiecznie?
On ma problemy z chodzeniem ma co dopiero z bieganiem.
Buty mogą służyć jako amortyzatory do obciążeń ciężaru danej osoby.
Czy to jest tak trudne do zrozumienia, albo może ja czegoś nie rozumie, to prosze o wytłumaczenie mi gdzie sie mylę.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Masz rację każdy powinien dokonać wyboru sam.
Jakiś czas miałem podobne nastawienie do tematu jak Ty.
Kiedyś biegałem w czym popadło i było ok. W końcu stwierdziłem, że trzeba kupić porządnie dobrany but przez specjalistę. Poleciałem do Sklepu Biegacza, pomierzyli, sprawdzili, obejrzeli i dobrali odpowiednie buty. Nawalone było w nich amortyzacji, systemów itp. Jak się okazało po miesiącu biegania w tych superdobranych butach poczułem dyskomfort w kolanch.
Rozwiązaniem okazało się kupno butów z niskim dropem i prawie bez amortyzacji. Automatycznie zmieniła się technika i przestały boleć kolana.

Kolego piszesz, że masz swoje doświadczenie i się nim dzielisz, bardzo fajnie, o to tu chodzi. Ale powiedz nam czy próbowałeś biegania boso lub w butach minimalistycznych??
Awatar użytkownika
HeavyPaul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 489
Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Smatters, a czy Ty sądzisz, że dla osoby, która ma problemy z chodzeniem, bieganie w amortyzowanych butach jest bezpieczne? A co do minimalizmu na co dzień to mogę się pochwalić, że niedawno wystąpiłem na weseli kuzyna w Skora Core :D Do garniaczka jak ulał :P

Pozdrawiam

PS
Tak ogólnie to nie rozumiem na jaki temat ta dyskusja się toczy... o to czy mamy wolny wybór jeżeli chodzi o wybór butów?
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM :)
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

smatters pisze: Buty mogą służyć jako amortyzatory do obciążeń ciężaru danej osoby.
To jest dopiero szkodliwa herezja. Tu nie chodzi o zachlysniecie się minimalizmem bo to też szkodliwe ale wiara ze but zrobi za ciebie wszystko jest 100 razy gorsza bo powoduje patologie. Jak ktoś nie jest w stanie biegać przez 5 km to but minimalny mu to da jasno do zrozumienia a but maksymalny go pogrąży dając chwilowa ulude miekkosci.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
smatters pisze: Buty mogą służyć jako amortyzatory do obciążeń ciężaru danej osoby.
To jest dopiero szkodliwa herezja. Tu nie chodzi o zachlysniecie się minimalizmem bo to też szkodliwe ale wiara ze but zrobi za ciebie wszystko jest 100 razy gorsza bo powoduje patologie. Jak ktoś nie jest w stanie biegać przez 5 km to but minimalny mu to da jasno do zrozumienia a but maksymalny go pogrąży dając chwilowa ulude miekkosci.

Kolego, prosze nie popadac w ekstrymizm. Ja nie napisalem, ze but zrobi wszystko, ale, ze but moze przejac obciazenia.
Tak jak opona w aucie plus amortyzator. Perfect zbudowany samochod, na perfect wylozonej drodze nie powinien potrzebowac
amortyzatorow czy opon, ...ciekawe tylko jak by skrecal i zwalnial/przyspieszal :hej: Podobnie moim zdaniem z butami do biegania.
Rynek w wolno ustrojowym systemie jest nasycony tym co sie sprzedaje. Jest dosc duzy wybor roznego rodzaju obuwia
do biegania. Sa rozne szkoly, maxymalistow i minimalistow, oraz tych, ktorzy mysla i dobieraja buty pod siebie.
Trendy w modzie, ktora rowniez wystepuje w bieganiu powoduja, ze osoby nawet biegajace dosc dlugo zaczynaja po
rozmowach z kolegami zmieniac swoje nastawienie do tego co jest dla nich 'dobre', bo trend tak nakazuje, azeby po jakims czasie powrocic.
Jestesmy bardzo podatni na mode, ja bardzo.

Buty minimalistyczne, czy Vibramy to jest calkiem inna bajka. W tym nie da sie czaskac (moim zdaniem) km, w roznorodnym terenie,
przy zwiekszonych predkosciach czy podniesionym tetnie.
Jak podkreslilem wczesniej, czolowka wyczynowa biega w butach, ktore, albo sa lekko maximalistyczne, lub gdzies pomiedzy.
To sa z reguly zawodnicy o nie nagannej technice. Prosze prze-googlowac najwieksze marathony z 'top runners images' i bedzie jasne.

Zeby to zakonczyc, uwazam, ze kazdy powinien dobrac to co mu pasuje, i jesli dla niego bieganie to buty, lub sztuka biegania na boso,
to sie ciesze, bo samo bieganie jest sensem, a nie to w czym, ale nigdy nie zaakceptuje teorii, ze bieganie dlugodystansowe w tempo
na boso jest dla nas lepsze niz w butach o odpowiedniej podeszwie.

Nawet kolce na tartan, maja 'cushioning', i sa podzielone na 100-400, 400-800, 800-3000, przeszkody, 5000 i wiecej. Ciekawe dlaczego tak jest? :hahaha:

Pozdrawiam i dziekuje za podjecie dyskusji
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

życzę kolegom przyjemności w karmieniu tego trolla, mnie się już nie chce :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

smatters pisze: Zeby to zakonczyc, uwazam, ze kazdy powinien dobrac to co mu pasuje, i jesli dla niego bieganie to buty, lub sztuka biegania na boso,
to sie ciesze, bo samo bieganie jest sensem,
Pozdrawiam i dziekuje za podjecie dyskusji
I na tym zakonczmy, dziekuje rowniez.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:życzę kolegom przyjemności w karmieniu tego trolla, mnie się już nie chce :)
obrazajac innych pokazujesz swoja znikoma wiedze i brak kultury, to musi byc charakterystyczne dla minimalistow, czy nie?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

po pierwsze, od samego początku jesteś napastliwy.
po drugie, nie odnosisz się do przedstawianych argumentów, m.in. mimo wyjaśnień wciąż przywołujesz elitę, która dla tematu dyskusji nie ma znaczenia.
po trzecie, piszesz np:
Sa rozne szkoly, maxymalistow i minimalistow, oraz tych, ktorzy mysla
albo przed chwilą:
znikoma wiedze i brak kultury, to musi byc charakterystyczne dla minimalistow
czyli stosujesz inwektywy pod adresem całej grupy ludzi.

jesteś zwykłym trollem, i pisząc to wcale ciebie nie obrażam, stwierdzam tylko fakt.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

smatters

Piszesz kolego bzdury które nie trzymają się kupy...
Gdzieś napisałeś, że chciałbyś podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą. A swoje poglądy opierasz na tym w czym biega elita.
Masz rację niech każdy wybiera co chce. Ale po to jest forum żeby doradzać i się radzić.
Koledzy swoje poglądy opierają na własnych doświadczeniach.
Więc może napisz w jakim obuwiu biegasz i jak Twoja technika. Może faktycznie wniesiesz coś pożytecznego do tematu....
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

smatters pisze:
Qba Krause pisze:życzę kolegom przyjemności w karmieniu tego trolla, mnie się już nie chce :)
obrazajac innych pokazujesz swoja znikoma wiedze i brak kultury, to musi byc charakterystyczne dla minimalistow, czy nie?
smatters a czego ty się spodziewałeś? Nie dość, że obrażasz słowem i myślą Wielkiego Minimusa, to jeszcze bezczelnie pozwalasz sobie wątpić w nieomylność ajatollahów minimalizmu? Wstydź się :usmiech: Albo jesteś z braćmi w wierze albo jesteś trollem, albo z nami albo przeciw nam! :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Panowie Krzys i Qba
O jakich bzdurach pisze??
Jak na razie to czytam Wasze bzdury i wprowadzanie ludzi, którzy zaczynaja biegać w błąd.
Czy pisze jakieś herezje? Nie prawdę?
Obecnie jest po prostu moda na to w co Wy wierzycie.
Minie tak jak wszystko inne. Tu gdzie mieszkam zachłyśnięcie minimalizmem powoli mija, widzę to na własne oczy. Lekarze ostrzegają przed bieganiem w 'trampkach', nie rozumie wiec o co chodzi?
Czy mam sie chwalić co biegałem, ile km zrobiłem? O to chodzi?
Dobra rzucę liczbę, przed tym jak zrobiłem przerwę w bieganiu robiłem w roku ponad 3 tys km.
Ale po co Wam to, czy to coś zmieni w tym jak będziecie oceniali tych którzy wierzą ze porządnie dopasowane buty pomagają a nie przeszkadzają.
Ja nigdy nie stwierdziłem, ze bieganie na boso jako element treningu, szczególnie w celu poprawy pracy stopa/podłoże jest złe.
Nie nazywam ludzi troly, tylko dlatego ze myślą inaczej niż ja, jednak dziwi mnie zaciętośc z jaka próbujesz mnie zwalczać bo sie z Tobą niezgadzam.
To ze użyłem liczby mnogiej kiedy napisałem czy wszyscy minimalisci tacy są, było skierowane do Ciebie azebys pomyślał o tym co piszesz i jakie zarzuty stawiasz.
Dla mnie jestes osoba która w moim towarzystwie jest określana jako 'forum ninja',
I nie obrażaj sie tym bo sobie na takie sformułowanie zasłużyłes.

PS
Zrób BC3 z 6-8km na bosaka w 90% MHR, wtedy podziel sie z nami jak twoje Achillesy, łydki po czymś takim sie czuja.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ