Komentarz do artykułu Kompresja według Compressport cz. I - łydki

oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
Adam Klein pisze:A co ma do tego poziom sportowy ? Amatorzy nie czują opuchniętych czy zmęczonych łydek?
A czy to jest cos strasznego ? Przynajmniej cialo daje amatorowi informacje ze ma sobie zrobic dzien przerwy i sie zregenerowac. A tak gotow biegac dalej no bo ma przeciez skarpety kompresyjne ktore mu pomagaja.

Podobnie powiesz babci ktora chce telefon zeby TYLKO dzwonic "Smartfon potrafi dzwonic". A ona sie spyta "A czy dzwoni lepiej od zwyklego telefonu ?" A ty jej powiesz "Nie ale fajnie wyglada i ma ekran dotykowy".
Rozpisz nam tą scenkę rodzajową z babcią na dialogi, bo przykład dalej nie trafia do mnie. Twoje porównanie jest totalnie z dupy i nie wiem po co wogóle się odezwałeś.

Ja biegam głównie ultra i góry i muszę powiedzieć, że kompresja działa. Na treningi 20-30km nie zakładam opasek, bo wydaje mi się to zbedne. Natomiast na dłuższe dystanse, ewentualnie treningi 20-30km tylko w górach, zawsze je biorę i brał będę. W tym sezonie biegałem w CEP na przyszły kupuję Compressport.

Zawiodłem się natomiast na spodenkach biegowych CEP, mam nadzieję, że opaski na uda Compressport będą lepsze.

Warto zauważyć, że czołowka maratonu żadnych skarpet kompresyjnych (przynajmniej podczas startów) nie używa, natomiast w czołówce ultra i triatlonu, często widać kompresyjne gadżety.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Warto zauważyć, że czołowka maratonu żadnych skarpet kompresyjnych (przynajmniej podczas startów) nie używa, natomiast w czołówce ultra i triatlonu, często widać kompresyjne gadżety.
Obrazek

Obrazek
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem po co wkleiłeś te fotki. Jakby kompresja w maratonie działała cuda to na drugim zdjęciu wszyscy mieliby takie skarpety... a nie mają :)

Także wg. mnie jak ktoś biega po płaskim 5, 10, czy nawet 42 km to szkoda na to kasy, a jak któs bawi się w ultra lub/i góry to warto spróbować, bo efekty mogą być zaskakująco dobre.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A czy maraton w 5h to nie jest ultra? :) (jeśli mowa o długich wysiłkach to wyczynowiec czy amator- nie ma znaczenia, jeśli to może pomóc zdrowiu).
W biegach po schodach też widzę, że kompresja jest popularna.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ogolnie widze ze kompresja dla biegaczy po 40tce jest bardziej pomocna niz w przypadku tych mlodszych.

Po prostu juz "nie te oczy" ale doswiadczenia jakby wiecej.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

oskee pisze:Nie wiem po co wkleiłeś te fotki. Jakby kompresja w maratonie działała cuda to na drugim zdjęciu wszyscy mieliby takie skarpety... a nie mają :)
Poczekaj kilka lat. Tendencja jest wybitnie wzrostowa a cezura czasowa odnosnie skarpet kompresyjnych jest rok 2006 (Kona). Mowimy wiec o nowym zjawisku, choc kompresja medyczna ma ogromne, dlugoletnie tradycje.

Czy wiemy co kryje sie za literka C w pojeciu RICE?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
yaro1986
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 617
Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post

Co do opasek na lydki to bedzie jeszcze druga czesc, ale juz teraz napisze ze dla mnie dzialanie opasek na uda jest bardziej wyczuwalne i jakbym mial wybierac opaski na lydki czy uda to wybralbym na uda.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

oskee pisze: Ja biegam głównie ultra i góry i muszę powiedzieć, że kompresja działa.
Kulawy tez biega ultra i gory i potwierdzil ze kompresja dziala ;-) Czy u ciebie tez zalozenie gaci na rece ma zbawienny wplyw na lydki jak u kulawego ?
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

to nie były gacie, tylko te opaski na łydki (myślałem, że to się też getry nazywa):

Obrazek

fot. Monia Strojny

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
oskee pisze: Ja biegam głównie ultra i góry i muszę powiedzieć, że kompresja działa.
Kulawy tez biega ultra i gory i potwierdzil ze kompresja dziala ;-) Czy u ciebie tez zalozenie gaci na rece ma zbawienny wplyw na lydki jak u kulawego ?
Ty lepiej tak nie filozofuj Janusz, tylko idź pobiegaj...
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oskee pisze:Rozpisz nam tą scenkę rodzajową z babcią na dialogi, bo przykład dalej nie trafia do mnie. Twoje porównanie jest totalnie z dupy i nie wiem po co wogóle się odezwałeś.

Ja biegam głównie ultra i góry i muszę powiedzieć, że kompresja działa. Na treningi 20-30km nie zakładam opasek, bo wydaje mi się to zbedne. Natomiast na dłuższe dystanse, ewentualnie treningi 20-30km tylko w górach, zawsze je biorę i brał będę. W tym sezonie biegałem w CEP na przyszły kupuję Compressport.
Ja nie widzę sprzeczności w tym co piszesz i porównaniem do babci. Chodzi o to żeby środki dostosować do poziomu absorpcji absorbującego. ;) Pewnie na poziomie biegów ultra, gdzie się człowiek ciora, to takie wysublimowane metody wsparcia mogą pomóc. Tak jak piszesz. Na poziomie codziennego biegania w mojej opinii to wsparcie daje niewiele. A już w odniesieniu do ceny to jest kosmos.
Dziś biegałem w deszczu, do tego zimno i z nosa się lało. Naszła mnie dzięki temu taka myśl "mądra", że to co daje satysfakcję w bieganiu to to, że boli, jest zimno, mokro i się nie chce. Im więcej się tego "paździocha" w sobie pokona tym większa satysfakcja. A jak się wychodzi na bieganie obwieszony gadżetami, w elektrycznych majtkach, kosmicznych butach i aerodynamicznej czapce to też pewnie można pobiegać. Nawet i zrobić te 10 km o 2 min. krócej, ale gdzie urok biegania?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

wreszcie odkryliśmy strategie żywieniowe kulawego na ultra: biega z własną wędką :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

oskee pisze:
fantom pisze:
oskee pisze: Ja biegam głównie ultra i góry i muszę powiedzieć, że kompresja działa.
Kulawy tez biega ultra i gory i potwierdzil ze kompresja dziala ;-) Czy u ciebie tez zalozenie gaci na rece ma zbawienny wplyw na lydki jak u kulawego ?
Ty lepiej tak nie filozofuj Janusz, tylko idź pobiegaj...
No niestety nie moge bo mam poobijane zebra po turnieju pilkarskim. Moze dlatego taki zrzedliwy jestem...
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

wojtek pisze: Nawiasem mowiac to w dyskusji powialo Konopielka. Czy na slupach granicznych widnieja juz napisy "skansen"?
Wojtek, sprawa jest moim zdaniem poważniejsza:

trening biegowy - tak jak ja to rozumiem - ma na celu (w mniej lub bardziej zorganizowany sposób) wywołanie pewnych zmian adaptacyjnych w organizmie.
może być to progres wynikowy, zdrowie, kondycja, ogólna sprawność, czy po prostu lepsze samopoczucie.

żeby te zmiany adaptacyjne wystąpiły - ZAWSZE niezbędny jest jakiś stresor. czynnik powodujący mniejszy lub większy dyskomfort, do którego organizm się zaadaptuje. po jakimś czasie bodźcowania stresor przestaje wywoływać dalsze adaptacje, najczęściej zanika też dyskomfort.
na tym polega trening.
łydek i czwórek w szczególności też.

jeśli coś redukuje dyskomfort, najczęściej spowalnia albo wręcz uniemożliwia zmiany adaptacyjne - i tu jest mnóstwo przykładów.
oczywiście rozumiem, że w pewnych, rzadkich sytuacjach, zysk z redukcji dyskomfortu może przewyższać straty wynikające z braku adaptacji.
tyle - że to są naprawdę rzadkie przypadki.

ja, póki co - jestem po stronie adaptacji przez trening.
ty - kiedyś nalatałeś swoje 2:17, a teraz możesz być po stronie komfortu. okej.
ale nie redukuj tej dyskusji do stwierdzenia "skansen" - bo to jest jednak coś ważniejszego:
to jest (w moim rozumieniu) zderzenie dwóch światopoglądów:
- "zmieniam siebie, chcę być lepszy" vs.
- "kupuję kolejne protezy, żeby było wygodniej"

efekty popularności drugiej opcji są już łatwo zauważalne już w US - choćby po średniej wyników w maratonie.
... no i mi się !@#$% na przykład nie podoba, że Polacy kopiując wzorce zachodnie biegają coraz wolniej

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chodzilo mi wylacznie o poziom dyskusji i rodzaj argumentow. Szanuje odmienne zdanie, pod warunkiem ze argumentacja jest na jakims poziomie. Tutaj w ogole poziomu zabraklo.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ