koszulka do biegania w Lidl

Psycho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie wróciłem z biegu w koszulce i skarpetkach z Lidla! I niestety muszę napisać że bardzo się rozczarowałem koszulką!!!Podczas biegu zrobiłem sobie krótka przerwę i wszedłem do sklepu po chusteczki. Po chwili wróciłem do biegu i zrobiło mi się bardzo zimno nie wiedziałem dlaczego. Wszystko wyjaśniło się po powrocie do domu, koszulka był cała mokra co nie ma prawa zdarzyć się w odzieży dla biegaczy. Na co dzień biegam w koszulkach Kalenji z decathlonu i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Na szczęście ze skarpetek jestem bardzo zadowolony.
PKO
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Psycho pisze:Właśnie wróciłem z biegu w koszulce i skarpetkach z Lidla! I niestety muszę napisać że bardzo się rozczarowałem koszulką!!!Podczas biegu zrobiłem sobie krótka przerwę i wszedłem do sklepu po chusteczki. Po chwili wróciłem do biegu i zrobiło mi się bardzo zimno nie wiedziałem dlaczego. Wszystko wyjaśniło się po powrocie do domu, koszulka był cała mokra co nie ma prawa zdarzyć się w odzieży dla biegaczy. Na co dzień biegam w koszulkach Kalenji z decathlonu i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Na szczęście ze skarpetek jestem bardzo zadowolony.

Czy koszulka, którą miałeś na sobie była tą kompresyjną? Bo mam koszulkę kompresyjną asics i też zaraz się robi mokra, taka już natura takiego rodzaju odzieży.
Krzysiek
Psycho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie Buniek to nie była koszulka kompresyjna tylko normalna ta niebieska. Jeśli chodzi o koszulkę kompresyjną to będzie ona zawsze mokra gdyż jest najbliżej ciała i pot z ciała się w nią wchłania.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja również dałem się skusić. Nie śmierdzę ostatnio groszem, a że nie jestem zmanierowany, więc kupiłem: spodnie (leginsy) i tę czarną koszulkę z żółtymi paskami na bokach. Za komplet 60pln. Lepsze to niż Lumpeks :bum: Jak ostatnio szukałem leginsów w dobrym sklepie biegowym, kosztowały od 140pln wzwyż. Zastanawiam się dlaczego w takich sklepach jest tylko górna półka?!
Wygląda to dobrze. Zobaczymy jak się sprawdzi w biegu i po pierwszym praniu :hahaha:
Co do spodni to rozmiarówka jest lekko przesadzona. XXL to nawet na W.Mana byłyby za duże. Jak ktoś nosi XL niech bierze L i adekwatnie z pozostałymi rozmiarami. 11 pln za skarpety nawet biegowe to lekka przesada, bynajmniej w sieci Lidl :spoko:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To już mój drugi zakup ciuchów biegowych w Lidl.
W zeszłym roku koszula i krótkie legginsy. Legginsy jak najbardziej OK. Podoba mi się duża kieszeń na tyłku.
Koszulka może być - ciut lepsza od decathlonu - puściła jednak jedna nitka ale to na razie nie przeszkadza. TO samo mam w jednej rowerowej
Mam wrażenie że obecny wypust ma lepszy materiał.
Teraz zakupiłem kolejne krótkie legginsy, koszulkę niebieską i kompresyjny bezrękawniki.
Po co ja biegam?
przepior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58

Nieprzeczytany post

jumper pisze:Co do spodni to rozmiarówka jest lekko przesadzona. XXL to nawet na W.Mana byłyby za duże. Jak ktoś nosi XL niech bierze L i adekwatnie z pozostałymi rozmiarami.
No nie wiem, M jeśli chodzi o koszulki jest na mnie za duże. Z Kalenji noszę S i jest dobra, zatem te M to chyba normalne M. Nie wiem jak przy rozmiarach XXL, bo takich to nawet nie oglądam. ;-) Ja polecam zabrać ze sobą pasujący ciuch i w sklepie przyłożyć.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

przepior pisze:
jumper pisze:Co do spodni to rozmiarówka jest lekko przesadzona. XXL to nawet na W.Mana byłyby za duże. Jak ktoś nosi XL niech bierze L i adekwatnie z pozostałymi rozmiarami.
No nie wiem, M jeśli chodzi o koszulki jest na mnie za duże. Z Kalenji noszę S i jest dobra, zatem te M to chyba normalne M. Nie wiem jak przy rozmiarach XXL, bo takich to nawet nie oglądam. ;-) Ja polecam zabrać ze sobą pasujący ciuch i w sklepie przyłożyć.
Przepior, czytaj dokładnie. Pisałem o spodniach :spoko:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
przepior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58

Nieprzeczytany post

jumper pisze:
przepior pisze:
jumper pisze:Co do spodni to rozmiarówka jest lekko przesadzona. XXL to nawet na W.Mana byłyby za duże. Jak ktoś nosi XL niech bierze L i adekwatnie z pozostałymi rozmiarami.
No nie wiem, M jeśli chodzi o koszulki jest na mnie za duże. Z Kalenji noszę S i jest dobra, zatem te M to chyba normalne M. Nie wiem jak przy rozmiarach XXL, bo takich to nawet nie oglądam. ;-) Ja polecam zabrać ze sobą pasujący ciuch i w sklepie przyłożyć.
Przepior, czytaj dokładnie. Pisałem o spodniach :spoko:
Hm. ;-) Usprawiedliwię się, przed chwilą skończyłem trening, zmęczenie robi swoje. ;-)
A jak ja przeczytałem, że chodzi o całość to ja nie wiem.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Psycho pisze:Właśnie wróciłem z biegu w koszulce i skarpetkach z Lidla! I niestety muszę napisać że bardzo się rozczarowałem koszulką!!!Podczas biegu zrobiłem sobie krótka przerwę i wszedłem do sklepu po chusteczki. Po chwili wróciłem do biegu i zrobiło mi się bardzo zimno nie wiedziałem dlaczego. Wszystko wyjaśniło się po powrocie do domu, koszulka był cała mokra co nie ma prawa zdarzyć się w odzieży dla biegaczy. Na co dzień biegam w koszulkach Kalenji z decathlonu i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Na szczęście ze skarpetek jestem bardzo zadowolony.
U mnie było wczoraj 2-3 stopnie. Biegłeś w samej koszulce i byłeś cały mokry?
Psycho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie na koszulkę nałożyłem bluzę a na to kurtkę biegową - zawsze tak się ubieram gdy idę biegać i pierwszy raz zdarzyło mi się żebym miał mokrą koszulkę!!
Awatar użytkownika
mammamiya
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 30 mar 2010, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ogólnie robi się coraz cieplej wiec niedługo sama koszulka wystarczy:)
ches00
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 mar 2011, 10:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja właśnie kupiłem skarpetki i zobaczymy jak się będą sprawować. Choć wolałbym aby były dłuższe :ble: Co to koszulki - u mnie kalenji oraz stara nike :hejhej:
Również czekam chwili gdy rano już będzie temperatura bardziej na "+"
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

musze się wybrac po tą koszulkę jak tak chwalicie.

Teraz, zresztą od początku biegam w bawełnianych i na to zakładam polar z Diverse - taka niby bluzo-kurtka (Diverse ION) i z takiego stroju jestem zadowolony - poce się jak dzik - i mam satysfakcję że tyle z siebie wytopiłem bo o to mi chodzi :)

Na tyłku mam długie ciepłochronne rajty z tchibo :)

Wiem że w bawełnianej nie powinienem ale chorować i tak nie choruję a tyle co po bieganiu w auto wsiąść i w domu jestem 6 minut później.
Lola11
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 22 sty 2010, 10:51

Nieprzeczytany post

Ja w niemieckim Lidlu kupiłam adidasy i skarpety jedno i drugie jest dobre a cena ..25 euro buty i 2,5 euro skarpety uważam że w niczym nie ustepują tym markowym :hejhej:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Psycho pisze:Właśnie wróciłem z biegu w koszulce i skarpetkach z Lidla! I niestety muszę napisać że bardzo się rozczarowałem koszulką!!!Podczas biegu zrobiłem sobie krótka przerwę i wszedłem do sklepu po chusteczki. Po chwili wróciłem do biegu i zrobiło mi się bardzo zimno nie wiedziałem dlaczego. Wszystko wyjaśniło się po powrocie do domu, koszulka był cała mokra co nie ma prawa zdarzyć się w odzieży dla biegaczy. Na co dzień biegam w koszulkach Kalenji z decathlonu i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Na szczęście ze skarpetek jestem bardzo zadowolony.
Kupiłem koszulkę w Lidlu kilka lat temu i potwierdzam. Biegałem w niej chyba 2 razy i nigdy więcej. Potem jeszcze kilka razy włożyłem to na siłownię, ale nawet tam zwykła bawełna lepiej się sprawdza, czyli mokra nie klei się tak do skóry.
Nawet od najtańszych koszulek Kalenji dzielą ją lata świetlne.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ