Bieganie w deszczu
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
mam uzywam ale z kominiarka to jest tak, ze jak jest na ustach to sie na niej osadza para i to przeszkadza. Na rowerze jakos mniej.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
znowu zaczęło lać...
Mam pytanie, w czym biegacie w deszczu?
ps. Ja jak założę kurtkę ortalionową (taką z membraną PU czy jak się ten plastik zwie) to fakt, że nie moknę, ale jestem zgrzany jak pies, niewiele lepiej jest z wynalazkami typu materiał Omnitech Columbii, podejrzewam że również Gore-tex daje podobny „konfort”.
Mam pytanie, w czym biegacie w deszczu?
ps. Ja jak założę kurtkę ortalionową (taką z membraną PU czy jak się ten plastik zwie) to fakt, że nie moknę, ale jestem zgrzany jak pies, niewiele lepiej jest z wynalazkami typu materiał Omnitech Columbii, podejrzewam że również Gore-tex daje podobny „konfort”.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja biegam zwykle w bluzie saucony, musi naprawdę mocno lać bym miał ochotę nałożyć kurtkę 

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
ale jakiej bluzie saucony? Czy to coś chociaż trochę nieprzemakalnego, czy zwykły poliester?Eddie pisze:Ja biegam zwykle w bluzie saucony, musi naprawdę mocno lać bym miał ochotę nałożyć kurtkę

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nieprzemakalna ? Bynajmniej :D Ale z cukru nie jestem, a preferuję raczej jak jest chłodniej niż cieplej. Co kto lubi.ale jakiej bluzie saucony? Czy to coś chociaż trochę nieprzemakalnego, czy zwykły poliester?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Eddie dałem się namówić na bieganie w deszczu w samej bluzie (takiej przeznaczonej że tak powiem na normalne warunki pogodowe). No było tak sobie, to znaczy że po 40 min. byłem tak samo spocony 'in' jak i 'out' tj. mokry od deszczu.
Generalnie średnia przyjemność (tym bardziej że jak się ma 39 lat to człowiek lubi wygodę), dobrze że chociaż w miarę ciepło było.
W związku z tym zamówiłem wczoraj kurtkę biegową... wg producenta na drobny deszcz i przelotny deszczyk. A niech mnie to kosztuje
Dzisiaj przestało padać, jest 9:00 można iść się rozglądnąć po lasku...
ps. Jedyny pożytek z deszczu jaki widzę, to to, że w "moim" lasku nie było ani jednego psa
...bo kto by psa w taką pogodę z domu wyrzucił
Generalnie średnia przyjemność (tym bardziej że jak się ma 39 lat to człowiek lubi wygodę), dobrze że chociaż w miarę ciepło było.
W związku z tym zamówiłem wczoraj kurtkę biegową... wg producenta na drobny deszcz i przelotny deszczyk. A niech mnie to kosztuje

Dzisiaj przestało padać, jest 9:00 można iść się rozglądnąć po lasku...

ps. Jedyny pożytek z deszczu jaki widzę, to to, że w "moim" lasku nie było ani jednego psa

...bo kto by psa w taką pogodę z domu wyrzucił

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
I dlatego to my jesteśmy praaawie na samej górze łańcucha pokarmowego a nie psy 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Ja tam popylam w deszczu. Wracam do domu wyglądając jak miss mokrego podkoszulka, ale co tam - wyschnę.. 

- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Mnie deszcz zupełnie nie przeszkadza. Na pierwszych i jedynych zawodach padało i takie chłodzenie bardzo mi odpowiadało. Z resztą po 2 godzinach biegu i tak mam wszystko mokre do ostatniej nitki.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
A moze polecicie jakas dobra wiatrowke na okres od poznej jesieni do wczesnej wiosny?
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Widełki cenowe są tak szerokie, że ciężko coś polecić. Pochwal się planowanym budżetem to się pomyśli 
