Prośba o radę w sprawie butów startowych na maraton

[arol1983]

Dzięki za radę. Zastanawiam się jaka może być różnica między butami Nike Pegasus a Adidas Supernova (w tych drugich ostatnio dość często biegam i biega się w miarę dobrze, choć bolą mnie jakieś ścięgna w prawej nodze i nie wiem, czy to kwestia butów)
czy mogą być jakieś znaczące różnice czy raczej znikome między tymi butami. To zapewne różne technologie

[zero8]

Większość boli i kontuzji amatorow, wynika ze złej techniki biegowej i braku ćwiczeń uzupełniających. Ewentualnie z przetenowania. Marka i model buta są sprawą drugorzędną. Sprawdzone na sobie
Do szybszego biegania używam NB Prism, klepanie kilometrów Saucony Guide, bieżnia Altra torin, chyba 4.0, tak dla urozmaicenia. W teren jakieś Merrelle.

[arol1983]

Dzięki za podpowiedź. Teraz myślę podobnie. Kiedyś zastanawiałem się dlaczego bolą mnie nogi podczas biegów, a często biegałem wiele kilometrów w dość szybkim tempie i nie wiedziałem, że potrzebna jest jakaś regeneracja. Byłem przemęczony.
Widzę, że masz sporo par butów. Gdybyś miał biegać maraton, to które buty byś wybrał?
Zastanawiam się czy lepiej mieć np. jedną porządną parę butów czy kilka par.
Zastanawiam się nad butami Nike Pegasus 38 shield, bardzo mi się spodobały wizualnie, gdy oglądam je na internecie, a mają raczej dobre opinie. O startowych butach słyszałem, że podobno mają słabą żywotność, rzędu kilkuset kilometrów i nie są zbyt tanie, więc chyba jak na razie odpadają.

[gokish]

Dzięki za podpowiedź. Teraz myślę podobnie. Kiedyś zastanawiałem się dlaczego bolą mnie nogi podczas biegów, a często biegałem wiele kilometrów w dość szybkim tempie i nie wiedziałem, że potrzebna jest jakaś regeneracja. Byłem przemęczony.
Widzę, że masz sporo par butów. Gdybyś miał biegać maraton, to które buty byś wybrał?
Zastanawiam się czy lepiej mieć np. jedną porządną parę butów czy kilka par.
Zastanawiam się nad butami Nike Pegasus 38 shield, bardzo mi się spodobały wizualnie, gdy oglądam je na internecie, a mają raczej dobre opinie. O startowych butach słyszałem, że podobno mają słabą żywotność, rzędu kilkuset kilometrów i nie są zbyt tanie, więc chyba jak na razie odpadają.

To Ciebie szybko na ziemię sprowadzę. Na co Ci shieldy ? Planujesz biegać tylko w deszczowe dni? Bo jak nie to zagotujesz sobie w nich zwyczajnie stopy. (nie mówiąc o bieganiu w nich wiosną/latem)

[kkkrzysiek]

Dokładnie, pewnie dla 99% biegaczy buty z membraną są niepotrzebne. Będą spoko jako n-ta para, przy zaakceptowaniu faktu, że najprawdopodobniej użyjesz ich może 3-5 razy w roku, o ile w takie dni nie przełożysz treningu.
Ja zeszłą zimą byłem sfrustrowany ślizganiem się po lodzie i zbitym śniegu na chodnikach i DDR-ach, więc na najgorsze warunki kupiłem buty z trochę agresywniejszym bieżnikiem i podobno bardziej przyczepną gumą. Użyłem ich 2 razy,. Ale miałem pełną świadomość, że to będzie obuwie awaryjne, do tego dostałem w świetnej cenie, więc nie żałuję, jeszcze je wykorzystam wkładając po kilka razy na sezon. Ale na pewno nie wziąłbym ich jako jedyna lub jedna z dwóch par, bo bym się tylko w nich męczył większość roku. Z membranowcami będzie to samo.

[gokish]

Dokładnie, pewnie dla 99% biegaczy buty z membraną są niepotrzebne. Będą spoko jako n-ta para, przy zaakceptowaniu faktu, że najprawdopodobniej użyjesz ich może 3-5 razy w roku, o ile w takie dni nie przełożysz treningu.
Ja zeszłą zimą byłem sfrustrowany ślizganiem się po lodzie i zbitym śniegu na chodnikach i DDR-ach, więc na najgorsze warunki kupiłem buty z trochę agresywniejszym bieżnikiem i podobno bardziej przyczepną gumą. Użyłem ich 2 razy,. Ale miałem pełną świadomość, że to będzie obuwie awaryjne, do tego dostałem w świetnej cenie, więc nie żałuję, jeszcze je wykorzystam wkładając po kilka razy na sezon. Ale na pewno nie wziąłbym ich jako jedyna lub jedna z dwóch par, bo bym się tylko w nich męczył większość roku. Z membranowcami będzie to samo.

Moje shieldy 36 przez całe 2 lata mają nabiegane jakieś 300km :D

[arol1983]

Dzięki za podpowiedź. Teraz myślę podobnie. Kiedyś zastanawiałem się dlaczego bolą mnie nogi podczas biegów, a często biegałem wiele kilometrów w dość szybkim tempie i nie wiedziałem, że potrzebna jest jakaś regeneracja. Byłem przemęczony.
Widzę, że masz sporo par butów. Gdybyś miał biegać maraton, to które buty byś wybrał?
Zastanawiam się czy lepiej mieć np. jedną porządną parę butów czy kilka par.
Zastanawiam się nad butami Nike Pegasus 38 shield, bardzo mi się spodobały wizualnie, gdy oglądam je na internecie, a mają raczej dobre opinie. O startowych butach słyszałem, że podobno mają słabą żywotność, rzędu kilkuset kilometrów i nie są zbyt tanie, więc chyba jak na razie odpadają.

To Ciebie szybko na ziemię sprowadzę. Na co Ci shieldy ? Planujesz biegać tylko w deszczowe dni? Bo jak nie to zagotujesz sobie w nich zwyczajnie stopy. (nie mówiąc o bieganiu w nich wiosną/latem)

Dzięki za informację. Myślałem, że shieldy są lepsze na zimę i jesień, tak przynajmniej są reklamowane, że oddychają i jest w nich ciepło, że niby nogi się w nich nie pocą. Mieliście z nimi praktyczne doświadczenie? Jeśli tak, to chyba zrezygnowałbym z wersji shield.

[arol1983]

Dokładnie, pewnie dla 99% biegaczy buty z membraną są niepotrzebne. Będą spoko jako n-ta para, przy zaakceptowaniu faktu, że najprawdopodobniej użyjesz ich może 3-5 razy w roku, o ile w takie dni nie przełożysz treningu.
Ja zeszłą zimą byłem sfrustrowany ślizganiem się po lodzie i zbitym śniegu na chodnikach i DDR-ach, więc na najgorsze warunki kupiłem buty z trochę agresywniejszym bieżnikiem i podobno bardziej przyczepną gumą. Użyłem ich 2 razy,. Ale miałem pełną świadomość, że to będzie obuwie awaryjne, do tego dostałem w świetnej cenie, więc nie żałuję, jeszcze je wykorzystam wkładając po kilka razy na sezon. Ale na pewno nie wziąłbym ich jako jedyna lub jedna z dwóch par, bo bym się tylko w nich męczył większość roku. Z membranowcami będzie to samo.

Moje shieldy 36 przez całe 2 lata mają nabiegane jakieś 300km :D

Nie miałem pojęcia, że tak niekorzystnie wypada ta wersja shield. Dzięki za info

[arol1983]

Tak przy okazji mam pytanie co myślicie o butach nike pegasus 38? Czy nadają się do biegania w zimie? Czy będą się ślizgać?
Czy możecie polecić jakieś buty do biegania po śniegu, które by się nie ślizgały? Buty, w których biegam, niestety się ślizgają po śniegu i czasami łatwo jest się przewrócić

[gokish]

Jak szukasz czegoś przyczepnego na zimę to na pewno nie patrzyłbym w stronę Nike tylko prędzej Adidas z ich continentalową podeszwą.

[arol1983]

Czy ja wiem, czy Adidas oparty na Continental jest taki dobry na zimę. Akurat mam Adidas Supernova z Continental i z tego co mi się wydaje, to chyba się ślizgałem na śniegu, ale być może przez to, że mam już nieco zużyty bieżnik

[Jaszczur]

Po jakiej nawierzchni będziesz biegał zimą? Ja na miasto mam Pegasusy i dają radę, a kiedy planuje biegać po zaśnieżonej powierzchni zakładam terenówki (Brooks Cascadia). Tak jak mówili powyżej wariant shield jest bez sensu, w większości przypadków woda i tak wleje się od góry. Poza tym pisałeś, że szukasz buta pod maraton, więc zakładam że szukasz buta na cieplejsze dni. Wg mnie nie ma butów dobrych na śnieg, na suchą nawierzchnie w ciepłe dni itd. Jeśli masz mieć jedną parę to będzie to kompromis w któraś ze stron. Ale pytanie podstawowe to w jakich warunkach będziesz najczęściej wykorzystywać te buty. Bo jeśli 90% treningu będziesz robić przy plusowej temperaturze, to te parę treningów na śniegu nie powinny decydować o wyborze modelu.

Wysłane z mojego SM-G986B .

[Rolli]

Hiszpan Katir w Pegasusach podobno robił kilometrowe powtórzenia na długiej przerwie w tempie 2:18/km. Jeśli będziesz się w nich czuł dobrze, powinien być to świetny uniwersalny but.

Ile było tych powtórzeń? 1x?

Mam nadzieje ze wiesz jakie to tempo, te 2:18... podpowiadam... to duzo szybciej jak RS na 1500m.

[Rolli]

Jak szukasz czegoś przyczepnego na zimę to na pewno nie patrzyłbym w stronę Nike tylko prędzej Adidas z ich continentalową podeszwą.

Puma ma rewelacyjna przyczepność. I tanie buty.

[gokish]

Jak szukasz czegoś przyczepnego na zimę to na pewno nie patrzyłbym w stronę Nike tylko prędzej Adidas z ich continentalową podeszwą.

Puma ma rewelacyjna przyczepność. I tanie buty.

Racja dobrze mówisz zapomniałem o ich nowej podeszwie Pumagrip :D