Komentarz do artykułu Buty najszybszych zawodników w NY Marathon i zagadkowe krwawe plamy na butach Lelisy Desisy

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Mieliście kiedyś takie problemy, żeby po dwugodzinnym biegu krew widoczna była na cholewce? To naprawdę musiało boleć. W obydwu butach tak samo.
Jeśli źle sobie obetnę paznokcie i jakiś ostry kant wbija mi się w palec obok, to krew się leje - podczas biegu tego zupełnie nie czuć, ale potem skarpety są krwawe, przy dłuższym biegu widać to też na cholewce.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Może ciekawszy wynik dałoby liczenie drugiej steki biegaczy? Jako, że biegam w obu skonfrontowanych butach powiem tylko, że na maraton wolę Adios Boost, kupiłem je sobie z własnej i nie przymuszonej woli i tyle.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Poza tym w tamtych czasach nie mieli tak dobrej technologii żeby robić dobre buty więc pewnie i różnych problemów mogło być więcej (choć i mniej, bo biegaczy było mniej).
technologia technologią, ale podobnoż chodziło o zmianę obuwia w ostatniej chwili ze względu na inną specyfikę bieżni w USA.
o markę pytałem żartem

a z butami bywa różnie. mam takie w których do pewnego czasu biegało mi się dobrze, a teraz podwinęło się cóś w środku i cholewka obciera górną część prawej stopy. po więcej niż 10 km obtarcie zaczyna być dokuczliwe. później zaczyna krwawić...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Może ciekawszy wynik dałoby liczenie drugiej steki biegaczy? .
Może, ale to liczyli goście z sneakerreport.com.
Tu całość: http://sneakerreport.com/news/the-first ... h-line/26/
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapewne Lelisa dostał buty w NY na miejscu. Pomyślał, że nowe buty mogą mu co najwyżej pomóc, a nie zaszkodzić. Finał był krwawy. Ale ludzie lubią krew, prawda? :hej:
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
kubawisniewski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 24 gru 2007, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba, Adam, ale oczywiste jest, że odpowiadam, również dlatego, bo sympatyzuję z Nike i sprawa dotyczy sprzętu. Co w tym złego albo nieprzemyślanego?

To jest ciekawe zestawienie, bardzo mi się podoba. Gdzie napisałem, że zestawienie jest bez sensu lub nieprzydatne poza tym, że dworuję sobie ze skali wykresu?

Która część mojego posta, do którego się odnosicie świadczy o jakimś nieprzemyśleniu, zacietrzewieniu? Myślę, że odpowidziałbym również na wyciągnięte w ten sposób wnioski czu rzucone sugestie, gdyby sprawa dotyczyła innej marki. Cenię Adiosy Boosty, przecież tak napisałem.

Uważam, że po prostu w swoim materiale wyciągasz wnioski na podstawie przesłanek, których już nie opisujesz, cytuję, oryginalna pisownia:

"Mogło by się wydawać, że tak mocna pozycja adios boost to właśnie wyłącznie działanie sponsorów, ale niekoniecznie tak być musi. Poniżej rozkład butów w podziale na kraje. Tylko pięć "adiosów" przypada na Kenijczyków, jeden na Gebremariama, reszta rozkłada się stosunkowo równo na choćby kraje europejskie (pokazujemy producentów bez rozbijania na modele".
Poniżej jest tabelka, w której jak napisałeś są marki, a nie modele. Z której jak rozumiem wyciągasz wniosek, że przedstawiciele innych krajów wybierają adiosa Boosta nie tylko ze względu na to, że dostają go od sponsorów. Czyli mam rozumieć, że przyjąłeś, że jednak wszystkie nacje solidarnie wybrały Boosta? To jest wniosek nieuprawniony, chyba, że to policzyłeś dokładnie.

Po drugie opisujesz próbę 96 osób. Piszesz, że reszta biegaczy używających Boosta rozkłada się stosunkowo równo na kraje europejskie - jest ich 8 i że za tym stoi coś więcej niż marketing. Czyli po pierwsze zakładasz znowu, że ci biegacze zawsze wybrali adios Boosta (a nie adidasa jako markę), po drugie że to jest ich wybór, a nie sponsora. Tymczasem np. Duńczyk Lars Budolfsen nie biegł w Boostach. Portugalka Sara Moreira jest zawodnikiem sponsorowanym przez adidasa. Czyli ani biegacze z Europy nie biegli tylko w adios Boostach, ani biegacze z Europy nie dokonali w pełni samodzielnie wyboru. BTW nie bierzesz pod uwagę Afrykanów biegnących w barwach innych krajów, wyniki wyszłyby jeszcze inne. I wnioskowanie już jest wątpliwe.
I podobne, nie aż tak trudne do wyjaśnienia są zagadkowe dane, dotyczące pewnie innych marek (żeby nie było, że bronię Nike).

Wyciągasz więc wg mnie pochopne wnioski z małej próby, próby specyficznej i w dużej części sponsorowanej. Tyle o tabelkach i dziurawym moim zdaniem wnioskowaniu. Moim zdaniem pierwsza setka w Nowym Jorku (przypominam, że załapały się do niej na podstawie czasu również pierwsze kobiety), to w przytłaczającej większości sportowcy sponsorowani, a nie ich wybory. Ty uważasz inaczej i tego dotyczy dyskusja.

Uderzam też pół żartem pół serio w tajemniczy ton spiskowy i wyciąganie wniosków o losach maratonu z wielkości plamy na bucie i wyrazu twarzy (stąd, przyznam idiotyczny komentarz o kolorze butów adidasa, za który wszystkich urażonych serdecznie przepraszam). Po prostu zabawny jest właśnie ten tajemniczy ton (patrz tytuł) i ostatni akapit.
No bo gdzie jest zagadka? Obtarły go buty. Pewnie dostał je na krótko przed startem. W 2013 w tym samym modelu wygrał Boston Maraton i go z tego co widzę na zdjęciach buty nie obtarły. No i co z tego? Wtopa wizerunkowa dla Nike w Nowym Jorku, ok. Jaki można wysnuć inny wniosek?

Adam, patrzyłeś na końcówkę w wykonaniu Lelisy w innych maratonach? Wyciągasz wnioski z jego wyrazu twarzy i zakrwawionych butów, a przecież on często w podobnym stylu finiszuje. Popatrz np. na finisz MŚ w Moskwie (moja poprawka). W niedzielę był słabszy o wiele od Kipsanga, który go po propstu zjadł na końcu, perfekcyjnie skontrował i jeszcze z pogardą popatrzył w oczy. To był mega moment maratonu, o którym może by napisać w kontekście np. wojny kenijsko-etiopskiej, walki menagerów, treningu do tej imprezy, taktycznej rozgrywce na trasie, różnicy w technice - a nie sugerowaniu, że przez buty przegrał walkę na finiszu. To jest po prostu ma wątłe podstawy, choć zaciekawia.

Zachęcacie do komentowania, uważnego czytania. W czym mój komentarz Wam zawinił? Przypominam Adam, że to nie ja, ale Ty napisałeś artykuł i się do niego odnosimy w dyskusji.
kubawisniewski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 24 gru 2007, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

aha, fajnie, jakby sprawdzać mniej więcej dane lub informować, gdyby arbitralnie jakoś je obrabiać przed wyciąganiem wniosków/
W tabelce dotyczącej podziału na marki jest sporo błędów np. w raporcie http://sneakerreport.com jest Francuz, który biegł w Mizuno, w tabelce go już nie ma; tak samo jak Nelsona Cruza z Portugalii, który biegł w Asicsach, a tej marki w Twoim zestawieniu w kolumnie POR też nie ma (uwaga, bronię Asicsa!). Sprawdziłem losowo.

I jak się analizuje w ten sposób dane, to sorry, można wyciągać naprawdę różne wnioski.

Może wziąłeś Adamie automatycznie wyniki overall men, a nie uwzględniłeś, że w raporcie, który opisujesz, wzięto pierwszych 100 zawodników na mecie, ze względu na uzyskany wynik, a bez względu na płeć?
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

Raz redaktor w Internecie
Liczył buty tuż na mecie.
Kiedy zebrał to do kupy,
Miałem lecieć na zakupy,
Lecz ciekawsze mam zajęcie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kuba, ok, wnioskowanie może jest na wyrost, i tabelka z błędami wynikającymi nie z niechlujstwa, ale z tego, że pomiędzy raportem ze sneakerreport a oficjalna tabela wyników są rozbieżności (wg nich był jakiś Dennis Schuetz który pobiegł 2:31:39 a w wynikach nikogo takiego nie ma) i szczerze mówiąc nie miałem ochoty analizować dlaczego, nie wpływają one generalnie na jakieś duże przetasowania.

Nie ma chyba tajemniczego tonu w moim tekście.
Rzeczywiście moment był ciekawy, bo Kipsang należy do gości z wyjątkowo słabym depnięciem, a jednak poradził sobie z Lelisą.
Nie przyglądałem się Lelisie wcześniej jak wyglądał na ostatnich kilometrach.
kubawisniewski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 24 gru 2007, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Kuba, ok, wnioskowanie może jest na wyrost, i tabelka z błędami wynikającymi nie z niechlujstwa, ale z tego, że pomiędzy raportem ze sneakerreport a oficjalna tabela wyników są rozbieżności (wg nich był jakiś Dennis Schuetz który pobiegł 2:31:39 a w wynikach nikogo takiego nie ma) i szczerze mówiąc nie miałem ochoty analizować dlaczego, nie wpływają one generalnie na jakieś duże przetasowania.

Nie ma chyba tajemniczego tonu w moim tekście.
Rzeczywiście moment był ciekawy, bo Kipsang należy do gości z wyjątkowo słabym depnięciem, a jednak poradził sobie z Lelisą.
Nie przyglądałem się Lelisie wcześniej jak wyglądał na ostatnich kilometrach.
Aha, luz, to w sumie szczegół. Proszę zwróć uwagę, że pisząc o jakimś raporcie wystarczyło zajrzeć do zdjęć i porównać z tabelką, jak to zrobiłem znajdując losowo błędy, które rzutują na jedną parę tu, drugą tam, w sumie kilka procent, pewnie nieistotne przy próbie 96 osób.

No i trochę tajemnicy jednak Adam wprowadzasz pisząc cytuję: o "zagadkowych krwawych plamach na butach Lelisy" i dalej: "Przy okazji wyszła dosyć ciekawa i zagadkowa sprawa"... Tytuł jak z Faktu, a powód jest oczywisty - obtarcie, skutek też - wizerunkowy minus dla Nike.

Tak czy siak Kipsang rozjechał Lelisę jak chciał. Moim zdaniem zniszczył go siłowo, najpierw mniej kosztowały go mosty, potem na zbiegach w Central Parku nie nabijał się tak, jak przeciwnik. Cały czas kontrolował Lelisę, choć wiedział, że na finiszu może być mocny, to czuł też, że tamten ledwo go "klei".
Jestem ciekaw, bo kurde w relacji Eurosportu tego nie było, w którym dokładnie momencie kto szarpnął i uciekł - który z nich był bardziej aktywny, obstawiam,że Wilson.

Pozwoliłem sobie edytować na koniec, bo znalazłem wypowiedź Lelisy i inną hipotezę na jego wyraz twarzy: "And Sunday, Desisa found himself compromised in the end, he said, because he needed to use the bathroom." Myślę, że to wdużej mierze tylko tłumaczenie, ale tak jako ciekawostka podaję, co powiedział sam zawodnik.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2014, 16:12 przez kubawisniewski, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:Raz redaktor w Internecie
Liczył buty tuż na mecie.
Kiedy zebrał to do kupy,
Miałem lecieć na zakupy,
Lecz ciekawsze mam zajęcie.
By w tygodniu czy przy święcie
Debatować nad butami
Czy Lelisy problemami...
Ja się cieszę ranną rosą
Bo ja biegam sobie boso!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Raz pewien sympatyk łyżwy z Oregona
Jął czepiać się niczym rzep psiego ogona.
I nawet w relacji
Nie widział demonstracji
Spokoju... Tego ucz się od Wilsona!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JA tylko chciałbym zauważyć, że co prawda but nr 1 (adidas) "wybrało" 18 biegaczy i jest to sporo więcej od reszty z listy, ale idąc krok dalej widzimy, że pozycje 2 i 3 zajmują buty nike. I - uwaga - łącznie w tych butach biegło... 18 biegaczy (z 96 spisanych). Czyli można interpretować tak, że "adidasowcy" startowali w jednym modelu natomiast "najkowcy" rozłożyli się na dwa modele. I jest to podejście (tak mi się wydaje) dużo bardziej zasadne patrząc na tabelę "z narodowościami": 27 osób adidas, 25 osób nike. Blisko, bardzo blisko (i łącznie daje to 52 osoby na 96). Ale to zestawienie zbyt dużo nie powie (ot, ciekawostka) - większość topowych zawodników biega w butach sponsora. Tak samo topowe zawodniczki, które się też załapały.

Moim zdaniem powyższe można podsumować stwierdzeniem, że najpopularniejszymi butami w elicie tegorocznego Maratonu Nowojorskiego były buty firm Adidas i Nike. Tyle.
biegam ultra i w górach :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

uważam, że w nagrodę za najbardziej udany limeryk powinienem dostać nagrodę od Nike.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

literacką nagrodę nike? :hahaha:
daj spokój, świetlicki odmówił, ja odmówiłem, a ty będziesz brał?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ