Jakie buty dla ciężkiego gościa, który ma parę usterek
- wiercipieta
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 29 lis 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Każda firma ma modele butów dla cięższych biegaczy, którzy oczekują większej amortyzacji, lepszej stabilności, większej trwałości. W asics są to cumulus i nimbus. W nike są to lunarglide i vomero. W saucony są to ride i triumph. W brooks jest to glycerine. Itd itp. Proponuje pójść i przymierzyć. O ile nie byłeś w sklepie biegowym (nie mylić ze sklepem z butami sportowymi), to nie sugeruj się opiniami pani, nawet miłej i nawet jeśli ona też waży 100 kg i biega w takich butach, jakie poleca, to każdy z nas będzie się czuł dobrze w czymś innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 cze 2014, 12:42
- Życiówka na 10k: 00:53:00
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj złożyłem wizytę w sklepie biegowym i mam odłożone lunarglide za 349 - świetnie się w nich czułem, ale jakby minimalnie brakowało stabilności stopy (pegasus z tego względu odpadł na początku). Żeby nie było łatwo, prosto i przyjemnie kupiłem Nimbusy 15 w Decathlonie za 379 i teraz mam dylemat (Asicsy mogę zwrócić do 30 dni). Obawiam się w nich, że będą powodowały odciski jak Blackhawk 3 (wydają się jednak lepsze od nich). Gdybyście stali przed takim wyborem dla siebie, które byście wybrali?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 cze 2014, 12:42
- Życiówka na 10k: 00:53:00
- Życiówka w maratonie: brak
Lunarglide zakupione, 8km zrobione - nic nie ciśnie, nie obciera, świetna amortyzacja. Gdyby ktoś z Wrocławia chciał nieużywane Nimbusy 15, 28.5 cm wkładka za 379 proszę o kontakt. Po weekendzie je oddaję do zwrotu (jeśli będę w okolicy Decathlonu to możliwe, że wcześniej).