smatters pisze:http://www.huffingtonpost.com/2014/05/1 ... 02213.html
Prosze o komentarz.
Dlaczego chodzimy w butach i w nich biegamy?
Dlatego, ze mamy rozum.
Chronimy swoje stopy przed wiekszoscia urazow zwiazanych z terenem i klimatem w ktorym sie znajdujemy.
Jesli, ktos chce biegac na bosko, to ja chyle przed nim czolo, bo jest odwazny i wiele ryzykuje.
Bieganie na boso jako czesc treningu, nie jest zle jesli jest madrze dawkowane, bo pracuja inne receptory, nastepuje na pewno, krotszy kontakt z podlozem,
bo stopa chce sie jak najszybciej oderwac od ziemi.
Vibram założył - jak sądzę - że skoro ich papcie to takie rękawiczki dla stóp, i biega się w nich tak jak na boso (jak ktoś biega "z pięty" na boso, to pewnie i w VFF biega w ten sposób), to bieganie w VFF daje te same zalety co bieganie boso czyli:
(1) Strengthen muscles in the feet and lower legs
(2) Improve range of motion in the ankles, feet, and toes
(3) Stimulate neural function important to balance and agility
(4) Eliminate heel lift to align the spine and improve posture
(5) Allow the foot and body to move naturally
Zapomnieli dodać do swoich materiałów promocyjnych, że bieganie boso lub w butach imitujących bieganie bose...
"...risks of barefoot running include a lack of protection, which may lead to injuries such as puncture wounds, and increased stress on the lower extremities."
I to jedno zdanie kosztowało ich $3.75 mln.
To wszystko to prawda, ale jaki to ma sens jak wiekszosc, ktora zaczyna biegac jest otyla,
mieszka w miescach, gdzie przynajmniej 3-6mies w roku, temperatury schodza w dol na tyle, azeby pozwolic sobie na komfortowe bieganie.
Ciezko wyjsc w butach, a co dopiero na boso.
Jeśli chodzi o otyłość, to w tym konkretnym przypadku bieganie bose moim zdaniem ma duży sens -> ogranicza znacznie zapędy otyłego biegacza. No maratonu to on nie walnie po 6 miesiącach bosego biegania -
i o to chodzi! Przeszukaj to forum, to nie raz wpadniesz na notkę typu, zacząłem biegać 6 miesięcy temu, teraz przygotowuję się pod swój pierwszy maraton, jakie buty kupić. Albo coś podobnego.
Nie przypominam sobie notki, by ktoś prosił o radę czym zabezpieczyć stopy, bo mu się zdarły od bosego treningu do maratonu, po tym jak 3 miesiące wcześniej rozpoczął przygodę z bieganiem (w życiu, w tym również na boso).
Zapraszam do wątku o bieganiu na boso
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=29082.