Jakie buty wybrac na początek?

[jabbur]

A ja dla "odmiany" polecam minimalistycznie na starcie i pod PM/M oraz boso dla treningu i zabawy na krótszych startach (moje bose czasy 5K: 19min - asfalt ; 10K: 41min - trail)
- 3 miesiące zaciskania zębów przy treningu łydek, potem koniec z problemami z kolanami, koniec z bąblami, kadencja > 180 i dużo więcej frajdy (także z min otoczenia).

Gwoli info: 36l/80kg/184cm

Podbudowa teoretyczna o (bez)sensie sztucznej amortyzacji tutaj: http://polskabiega.sport.pl/blogi/boso_ ... yzacja_i/1, ciągnę tam bloga, nie chcę tasiemca przeklejać

tu o tym, że cena buty praktycznie nie wpływa na liczbę raportowanych kontuzji (eng) http://bjsm.bmj.com/content/early/2007/ ... 4.abstract,

a tu interesujący slajd z badań dla US Army (łatwo obiekty zebrać) z rozkładem zgłaszanych kontuzji według tego czy biegniemy w mocno amortyzowanych butach, czy w minimalistycznych:
http://bi.gazeta.pl/im/fotomon/bloxlite ... a5c0e9.jpg

[arekkk]

Co sądzicie o tych butach http://www.czasnabuty.pl/product-pol-15 ... 1-L25.html ? Nadają się dla początkującego biegacza?

[WojtekM]

nie

[herson]

zależy czy chcesz wyglądać i pobiegać albo pobiegać i trochę wyglądać, bo do sensownego biegania, toto raczej się nie nadaje
to jakaś imitacja lajfstajlowej kolekcji NB czy Asicsa?

[Bocianek]

Ja mam teraz flyknity z forpro od najka. Zaczynałem oczywiście od jakichś podróbek z allegro, ale szybko zdałem sprawę, że tak się tylko dokłada do interesu.

[bartek_tsw]

Liczy się przede wszystkim to, po jakiej nawierzchni będziemy biegać. Tutaj dokładny wypis, jakie buty na asfalt, jakie na bierznie, jakie do lasu itd: http://bieganie-dla-poczatkujacych.blog ... rzetu.html

[charm]

też polecam buty do biegania naturalnego - też lekko pronuję, i po zmianie z amortyzowanych jest dużo lepiej - skończyły się wszelakie bóle (pominę kilka tygodni bolących łydek na początku, zwłaszcza z przodu, ale mięśnie mają prawo boleć :P wcześniej tych mięśni po prostu nie używałam)

początki w butach do biegania naturalnego są o tyle moim zdaniem lepsze, że od razu biegamy lepiej technicznie, mniejszy kilometraż, itd. - myślę, że lepiej zacząć od razu w takich niż w butach z mocną amortyzacją prawie zmuszających do biegania z pięty
a bieganie boso - fajne jest, ale nie wszędzie - na bieżni mechanicznej super, po "sprawdzonej" trasie też ok, ale wolałabym np nie przeżyć starcia z potłuczoną butelką itd, więc biegając w nocy wolę jednak mieć jakąś podeszwę, która w razie czego ochroni stopę

[fantom]

Buty to sprawa drugorzedna. Najwazniejsze to zadbanie o sedno sprawy http://bieganie.pl/?show=1&cat=16&id=4918

[Qba Krause]

sorki, ale fatalny artykuł.

kolce na bieżnie są sztywne, więc to żadne baletki.

buty minimalistyczne nie mają 2-4 mm podeszwy tylko kilka-kilkanaście zazwyczaj.

nie wiem co masz na myśli pisząc "rotacja stopy" ale ewidentnie coś pomyliłeś.

skoro za przyczepność butów terenowych odpowiada bieżnik, to nie jest on "dodatkowy"

startówki nie równają się butom minimalistycznym, znowu pudło.

buty minimalistyczne nie zawsze mają 0 mm dropu.


jak na jeden krótki tekst sporo byków.



gratuluję fajnego layoutu, entuzjazmu i pomysłu na siebie, ale przydałoby się jeszcze wiedzieć, o czym się pisze

[Triathlonfan]

No o ile za jakiś czas nie nabawisz się kontuzji. Wystarczy że zwiększysz troche kilometraż i buty stają się elementem bardzo waznym

[Ozeusz]

Hej wszystkim.
Stawiam swoje pierwsze kroki w bieganiu i złapałam bakcyla. W związku z tym potrzebuję porady dotyczącej wyboru odpowiednich butów z waszej strony. Znajomy polecił mi buty PUMA 500 (O dziwo nie znalazłam negatywnej opinii o tych butach) , jednak sprawdzając ceny to byłby koszt ok 180-200 zł. Czy możecie polecić jakieś tańsze na początek (za ok pół roku gotowa jestem kupić droższe, ale w tej chwili bardzo ograniczają mnie fundusze)?

Aktualnie biegam w najtańszych adidasach z marketu, ale po pierwsze już się sypią a po drugie czuję jak stopy się w nich męczą.
Widzę,że we wcześniejszych postach pytaliście o wagę: ważę 47 kg przy 163 i jestem kobietą.

Za wszelkie wskazówki będę mega wdzięczna.

[embe]

Tak naprawdę nie ma w tym większej filozofii.
Odwiedź Lidla albo jakiś inny Decathlon. Wieczorem.
Przymierz, potruchtaj po sklepie i kup pierwsze, które Ci "leżą"

[konik5]

Ja polecam sprawdzić najpierw własnie jaką ma się stopę, żeby wiedieć jakie buty potrzebujemy. Potem określić jaki ma sie budżet na nie, czy dużo czy mało. Iść do sklepu i wybrać model jaki nam pasuje do stopy i jaki sie nam podoba. Można kupić a mozen zapisać sobie model i w domu w interencie poszukać czy są na niego promocje w innych sklepach w czy necie. Do porównywania cen polecam zajrzeć na oryginalnebuty.pl i mozna zobaczyć czy cena w sklepie jaką nam oferowali jest wyższa / niższa od promocyjnej w necie.
A potem o nie zostaje nic innego jak tylko cieszyć sie nowym obuwiem.

[szoppracz]

Wydaje mi się, że lepiej zaczynać od firmowych butów, przystosowanych do biegania, żeby nie nabawić się kontuzji. Chyba moja ulubiona firma to asics (mam takie: https://dotsport.pl/asics-gel-pursuit-2 ... -1591.html), naprawdę porządne buty.

[xmacx3]

Według mnie na początek nie ma sensu wydawać zbyt dużo na buty (ale mimo wszystko mają to być buty do biegania). Mi odpowiadają buty marki Kalenji, miałem już Ekiden 100, Ekiden 200, a teraz Kiprun MD. Wszystkie się sprawdzały na swoich etapach. Najważniejsze to jednak przymierzyć i mają być wygodne. Na początku można też się mniej więcej sugerować opisem do jakiego biegania są przeznaczone.
W Decathlonie masz 30 dni (z kartą stałego klienta 90) na zwrot bez podania przyczyny jeżeli nie widać śladów użytkowania, czyli możesz jeszcze w domu dłużej się pozastanawiać z butami na nogach