Komentarz do artykułu Garmin Forerunner 10
- ZbigniewX
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 31 lip 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Qba Krause, nie do końca rozumiem Twojego stwierdzenia o tym że skoro jest GPS to pomiar tętna jest nie potrzebny.
Co ma wspólnego tempo biegu, czas biegu czy też ślad trasy z tętnem? Osoby które są ciekawe tegoż nie zadowolą się samym GPS który nie poda informacji co się dzieje z serduchem.
Ręczne łapanie:
W jakim celu mam co chwilę patrzeć na zegarek skoro mogę raz dwa zaprogramować interwały i bez patrzenia na zegarek po prostu reagować na wibrację majtając cały czas radośnie rękami a nie trzymając jedną z nich przy twarzy. Tak jest dużo bardziej wygodniej.
Co ma wspólnego tempo biegu, czas biegu czy też ślad trasy z tętnem? Osoby które są ciekawe tegoż nie zadowolą się samym GPS który nie poda informacji co się dzieje z serduchem.
Ręczne łapanie:
W jakim celu mam co chwilę patrzeć na zegarek skoro mogę raz dwa zaprogramować interwały i bez patrzenia na zegarek po prostu reagować na wibrację majtając cały czas radośnie rękami a nie trzymając jedną z nich przy twarzy. Tak jest dużo bardziej wygodniej.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jesli chcecie to zrobie wywiad z przedstawicielami Garmin, na Interbike, w Las Vegas.
Pytania?
Pytania?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlaczego mój FR310xt nie wytrzymuje deklarowanych 20 godzin mimo najbardziej oszczędnych ustawień. Ledwo dobija do 12-13.wojtek pisze:Jesli chcecie to zrobie wywiad z przedstawicielami Garmin, na Interbike, w Las Vegas.
Pytania?


Popytałem innych użytkowników, te same odczucia.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 11 sie 2012, 14:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Jeżeli ten zegarek pokazuje dokładne i stabilne tempo chwilowe, to w takiej cenie nie będzie miał konkurencji. Brak pulsometru to nie taki duży kłopot.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Zbigniew:
uważam, że trening w oparciu o tempo jest bardziej jasny, jednoznaczny dokładny i do ogarnięcia przez początkującego.
ja bardzo często zmieniam trening w jego trakcie, dostosowuję przerwy i same interwały do tego jak się czuję. stuknięcie w lapa nie przeszkadza mi, nie odrywa od wykonywanej pracy. nie podnoszę tez garmina do twarzy.
uważam, że trening w oparciu o tempo jest bardziej jasny, jednoznaczny dokładny i do ogarnięcia przez początkującego.
ja bardzo często zmieniam trening w jego trakcie, dostosowuję przerwy i same interwały do tego jak się czuję. stuknięcie w lapa nie przeszkadza mi, nie odrywa od wykonywanej pracy. nie podnoszę tez garmina do twarzy.
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1437
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Wejdź na stronę cytowanego wcześniej DC Rainmaker jest tam również test tego timexa.fantom pisze:Dla mnie idealny wybor w kategorii cena vs potrzeby. Potrzebuje tylko w miare dokladnie znac swoje tempo, reszte dobieram sobie sam. Ma ktos moze opinie o Timex Marathon GPS ?
Po co ja biegam?
- ZbigniewX
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 31 lip 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Qba, jeżeli robi się tak jak Ty to mówisz to OK. Jeżeli zaś trzymamy się planu napisanego przez kogoś to mojsza racja jest na górze.
Wszystko zależy od tego czy idziemy na żywioł/samopoczucie czy też trzymamy się rozpiski. Jak kiedyś napisałem cały czas korci mnie aby rzucić całe te plany, zrzuty na GTC i po prostu biegać. Biegać tak długo jak się chce, wychodzić na szuranie kiedy ma się na to ochotę itd.itd. . Robić to dla czystej i nie skrępowanej przyjemności bez ograniczania się cyferkami.
Wszystko zależy od tego czy idziemy na żywioł/samopoczucie czy też trzymamy się rozpiski. Jak kiedyś napisałem cały czas korci mnie aby rzucić całe te plany, zrzuty na GTC i po prostu biegać. Biegać tak długo jak się chce, wychodzić na szuranie kiedy ma się na to ochotę itd.itd. . Robić to dla czystej i nie skrępowanej przyjemności bez ograniczania się cyferkami.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Zbigniew, żebyśmy dobrze się zrozumieli - ja mam świadomość, że wielu biegaczy potrzebuje ściśle rozpisanych planów, że część po prostu woli trenować w oparciu o tętno 
być może tej części ten nowy garmin nie wystarczy, ale dla wielu biegaczy będzie w sam raz
aha, mnie nie chodzi o to, żeby całkowicie rzucić plany, kontrolowanie treningu itd.
po prostu w moim przypadku nie sprawdza się realizowanie planu rozpisanego w stu procentach. dla przykładu - tego i tego dnia mam interwały w planie, ok, wychodzę i je robię. ale dopiero w trakcie treningu okazuje się, czy to będzie 4 x 1km, czy 6 x 1km, a może 4 x 1,5km bo akurat się dobrze czuję wytrzymałościowo.... może będę miał większą zajawkę na konkret i zrobię krótki trening na krótkich przerwach, może będę miał ochotę pobyć trochę w lesie i zrobię więcej odcinków, na dłuższych przerwach... Może jak w trakcie treningu poczuję się mocno, to zrobię lekką progresję i ostatnie odcinki przedłużę... ale to wszystko rozgrywa się już w trakcie biegania. włączony GPS i przycisk LAP wystarczają mi by taki trening zrobić. założenie zostaje zrealizowane - mocny trening zrobiony, jest też duża satysfakcja, bo robiłem to co akurat mi w duszy grało. tobie tez polecam tak troszkę pokombinować. można wtedy pogodzić i samopoczucie i realizację planu

być może tej części ten nowy garmin nie wystarczy, ale dla wielu biegaczy będzie w sam raz

aha, mnie nie chodzi o to, żeby całkowicie rzucić plany, kontrolowanie treningu itd.
po prostu w moim przypadku nie sprawdza się realizowanie planu rozpisanego w stu procentach. dla przykładu - tego i tego dnia mam interwały w planie, ok, wychodzę i je robię. ale dopiero w trakcie treningu okazuje się, czy to będzie 4 x 1km, czy 6 x 1km, a może 4 x 1,5km bo akurat się dobrze czuję wytrzymałościowo.... może będę miał większą zajawkę na konkret i zrobię krótki trening na krótkich przerwach, może będę miał ochotę pobyć trochę w lesie i zrobię więcej odcinków, na dłuższych przerwach... Może jak w trakcie treningu poczuję się mocno, to zrobię lekką progresję i ostatnie odcinki przedłużę... ale to wszystko rozgrywa się już w trakcie biegania. włączony GPS i przycisk LAP wystarczają mi by taki trening zrobić. założenie zostaje zrealizowane - mocny trening zrobiony, jest też duża satysfakcja, bo robiłem to co akurat mi w duszy grało. tobie tez polecam tak troszkę pokombinować. można wtedy pogodzić i samopoczucie i realizację planu

-
- Wyga
- Posty: 135
- Rejestracja: 23 sie 2012, 13:55
- Życiówka na 10k: 37:56
- Życiówka w maratonie: 3:00:59
Wojtku.Chlopak juz sie przeniosl do starej dobrej Europywojtek pisze:DC Rainmaker to triatlonista testujacy elektroniczne zabawki, zamieszkujacy w okolicach Washington DC (stad ta ksywka)
Jest informatykiem i testowanie sprzetu przychodzi mu latwo.
Garmin powinien postawic mu pomnik.

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To poza tematem.ZbigniewX pisze:Qba, jeżeli robi się tak jak Ty to mówisz to OK. Jeżeli zaś trzymamy się planu napisanego przez kogoś to mojsza racja jest na górze.
Wszystko zależy od tego czy idziemy na żywioł/samopoczucie czy też trzymamy się rozpiski. Jak kiedyś napisałem cały czas korci mnie aby rzucić całe te plany, zrzuty na GTC i po prostu biegać. Biegać tak długo jak się chce, wychodzić na szuranie kiedy ma się na to ochotę itd.itd. . Robić to dla czystej i nie skrępowanej przyjemności bez ograniczania się cyferkami.
Zbigniew, tutaj trochę opisane są alternatywy - tętno, tempo, samopoczucie.
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1519
- artur_totalfit
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 23 sty 2009, 18:31
- Życiówka na 10k: 39.20
- Życiówka w maratonie: 3.20
- Lokalizacja: konstancin jeziorna
- Kontakt:
za chwilę - czyli na pewno przed Maratonem Warszawskim pojawią się oba modele - będzie FR10 i Timex Marathon
cenowo mogą być podobne:
http://spam/nowosci-biegowe-i- ... -marathon/
co do wyglądu - chinese look może być kwestią drugorzędną o ile Timex nie zmienił podejścia do 'intuicyjności' menu ...
Czekając na starcie tych dwóch modeli nie wypada zapomnieć o tych którzy dokooptowują do swoich smartfonów paski HR (Polar dla Nike TomTom i dla urządzeń opartych o Android i Symbian) i adaptery Garmin dla posiadaczy Jabłuszek.
Ten trend jest dość popularny u początkujących biegaczy bo większość ma smartfony i nie koniecznie chce wydawać kolejne 500-600PLN
Więc jestem ciekaw jak się to wszystko ułoży
cenowo mogą być podobne:
http://spam/nowosci-biegowe-i- ... -marathon/
co do wyglądu - chinese look może być kwestią drugorzędną o ile Timex nie zmienił podejścia do 'intuicyjności' menu ...
Czekając na starcie tych dwóch modeli nie wypada zapomnieć o tych którzy dokooptowują do swoich smartfonów paski HR (Polar dla Nike TomTom i dla urządzeń opartych o Android i Symbian) i adaptery Garmin dla posiadaczy Jabłuszek.
Ten trend jest dość popularny u początkujących biegaczy bo większość ma smartfony i nie koniecznie chce wydawać kolejne 500-600PLN
Więc jestem ciekaw jak się to wszystko ułoży

artur
----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)
sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
----------------------------
Sport GURU
największy sklep stacjonarny dla biegaczy i triathlonistów w Warszawie (Gocław, Meissnera 1/3 róg Fieldorfa)
sportGURU.pl
sklep.sportGURU.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Dzieki za info,sKINOL pisze:Wojtku.Chlopak juz sie przeniosl do starej dobrej Europywojtek pisze:DC Rainmaker to triatlonista testujacy elektroniczne zabawki, zamieszkujacy w okolicach Washington DC (stad ta ksywka)
Jest informatykiem i testowanie sprzetu przychodzi mu latwo.
Garmin powinien postawic mu pomnik..Od lipca mieszka w Paryzu.To tak gwoli scislosci.Czytam go regularnie.Mysle ze to niezla propozycja mimo" chinese look" dla takich rookie jak ja.Chociaz sklaniam sie do 310.Aczkolwiek czytajac Qentino i Qube zaczynam inaczej spogladac na sztywne trzymanie sie planow, jak dotychczas.Nie mozna nie doceniac tej tzw.dyspozycji dnia.pozdrawiam.
Od razu widac ze przez jakis czas nie zagladalem na jego blog.
Pewnie zobaczego go w Vegas, na Interbike.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Christos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 22 lip 2011, 16:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trójmiasto
Całe szczęście że niema pulsometru.Widać amerykanie przewidzieli postęp techniki.Po tym sukcesie gdzie Czesi facetowi wycieli serce i zastąpili je pompami noszonymi na zewnątrz dzięki temu facet niema pulsu
a pulsometry staja się bez użyteczne.
http://www.obmawiamy.pl/30/usuneli-mu-s ... rze-37639/


http://www.obmawiamy.pl/30/usuneli-mu-s ... rze-37639/

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Myślę, że 500 PLN to dużo - jeszcze niedawno można było kupić za tyle Forerunnera 305. Mam wrażenie, że spore wahania cen świadczą o to, że w praktyce ceny są tylko w nieznacznym stopniu związane z kosztem produkcji (nawet po uwzględnieniu kosztów badań i testów). Po prostu biorą od nas tyle ile im się uda wyciągnąć.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2012, 14:24 przez Vincent, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Szczerze mowiac mysle ze bylbym w stanie zlozyc takie cudenko za max 150zl, ciekawe czy znalezli by sie chetni jakbym sprzedawal po dajmy na to 200.Vincent pisze:Myślę, że 500 PLN to dużo - jeszcze niedawno można było kupić za tyle Forerunnera 305. Mam wrażenie, że spore wachania cen świadczą o to, że w praktyce ceny są tylko w nieznacznym stopniu związane z kosztem produkcji (nawet po uwzględnieniu kosztów badań i testów). Po prostu biorą od nas tyle ile im się uda wyciągnąć.