Rośnie rynek dedykowanych urządzeń do monitorowania treningu
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
łapka, jeśli już, to powinien raczej zostać dostarczycielem technologii gps dla któregoś z dużych producentów telefonów (próbował już czegoś takiego razem z asusem).
coś jak tak jak tomtom dla nike+.
btw, czy smartfony mają szansę zepchnąć rynek kin domowych w niszę?
rynek e-czytników?
rynek komputerów?
rynek aparatów fotograficznych?
czemu nikt się nad tym nie zastanawia?
coś jak tak jak tomtom dla nike+.
btw, czy smartfony mają szansę zepchnąć rynek kin domowych w niszę?
rynek e-czytników?
rynek komputerów?
rynek aparatów fotograficznych?
czemu nikt się nad tym nie zastanawia?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 18 sty 2012, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety ankiety nie mogę wypełnić, bo można wybrać tylko jedną opcję. Ja używam równocześnie zarówno telefonu, jak i Pulsometru.
1) Telefon jest dla mnie konieczny - często biegam po lasach, łąkach i bagnach, więc muszę mieć możliwość wezwania pomocy wrazie czego. Czasem mapy w telefonie ułatwiają znalezienie drogi do domu. A jak już mam telefon, to używam go również w celach treningowych (Endomondo do rejestracji trasy i późniejszej analizy oraz MiCoach do tworzenia i realizacji planów treningowych).
2) Pusometr - Garmin FR 60, do bieżącej kontroli tętna.
Pulsometr z GPSem jest dla mnie nadmiarowy - mam już GPS w komórce, więc FR60 jest optymalny. W drugą stronę wykorzystuję funkcję rejestracji tętna z paska pulsometru w telefonie (standard ANT+).
1) Telefon jest dla mnie konieczny - często biegam po lasach, łąkach i bagnach, więc muszę mieć możliwość wezwania pomocy wrazie czego. Czasem mapy w telefonie ułatwiają znalezienie drogi do domu. A jak już mam telefon, to używam go również w celach treningowych (Endomondo do rejestracji trasy i późniejszej analizy oraz MiCoach do tworzenia i realizacji planów treningowych).
2) Pusometr - Garmin FR 60, do bieżącej kontroli tętna.
Pulsometr z GPSem jest dla mnie nadmiarowy - mam już GPS w komórce, więc FR60 jest optymalny. W drugą stronę wykorzystuję funkcję rejestracji tętna z paska pulsometru w telefonie (standard ANT+).
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 18 sty 2012, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo to już się stało - najpopularniejszym aparatem fotograficznym używanym przez użytkowników serwisu Flickr.com jest ... Iphone4, drugi jest Canon EOS 5D Mark II (http://www.flickr.com/cameras/)f.lamer pisze:btw, czy smartfony mają szansę zepchnąć rynek [....] w niszę?
rynek aparatów fotograficznych?
czemu nikt się nad tym nie zastanawia?

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)


- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Off topic. Ale widzę, że Canon EOS 5D Mark II przebił teraz inne aparaty !!! Wow.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Czytając o aparatach zastanawiam się nad celowością takich porównań. Ani smartfon nie jest Garminem, np 305 lub 910, ani IPON 4S nie będzie aparatem. To są taki erzace,....tylko nie do końca. Lubię korzystać z IPHONA 4S, tylko w obliczu fotografii sportowej raczej wymięka. LEICA nie. Tak więc, smartfon, jest aparatem,...tak troszeczkę.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
wchodzi następca modelu stąd wiele osób ma okazję podbudować swoje ego fulfrejmem za niższą niż dotąd cenę.Adam Klein pisze: Canon EOS 5D Mark II przebił teraz inne aparaty
btw. te wykresiki to procentaż posiadaczy.
nie jest trudno żyć w ameryce, mieś ajfona i konto na flickrze.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 18 sty 2012, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla większości populacji zdjęcia zrobione ajfonem, są wystarczająco dobre. Jeśli ktoś ma ajfona, to zwykle nie ma żadnego powodu, żeby kupować aparat fotograficzny do robienia zdjęć dziecka na plaży, czy widoczku z wycieczki. Segment aparatów point-and-shoot jest bardzo poważnie zagrożony przez coraz lepsze aparaty w komórkach. Oczywiście komórka nie zastąpi aparatu w fotografii sportowej, portretach z głębią ostrości - zdjęć, gdzie liczą się wymiary fizyczne optyki.Ryszard N. pisze:Czytając o aparatach zastanawiam się nad celowością takich porównań. [---] ani IPON 4S nie będzie aparatem. To są taki erzace,....tylko nie do końca. Lubię korzystać z IPHONA 4S, tylko w obliczu fotografii sportowej raczej wymięka. LEICA nie. Tak więc, smartfon, jest aparatem,...tak troszeczkę.
Sam po sobie obserwuję, że dawniej zdjęcia robiłem lustrzanką, a teraz większość zdjęć robię komórką (bo jest zawsze przy mnie i ma tagowanie GPS), sporo robię kompaktem, a zaledwie jakieś 10% zdjęć robię lustrzanką.
A co do trendów dla pulsometrów, to polecam analizę zapytań googla
http://www.google.com/insights/search/# ... etr&cmpt=q
http://www.google.com/insights/search/# ... cja&cmpt=q
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 lis 2010, 18:10
Świadczy to wyłącznie o Twojej niewiedzy, bo mam nadzieje, że nie zazdrości czy jakiś kompleksach.f.lamer pisze:wchodzi następca modelu stąd wiele osób ma okazję podbudować swoje ego fulfrejmem za niższą niż dotąd cenę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wszystko jest kwestią oprogramowania. I na tym polega przewaga smartfonów, nad zegarkami - wgrasz co chcesz i co ci pasuje. Z tym, że nie żadne ipady (sorry, ale to jest dla mnie szajs, jeżeli chodzi o odbiorniki gps), a nokie. Nie ma żadnego problemu, by śledzić dowolne wskazania w trakcie treningu. Możesz ustawić albo informacje głosowe, które cie interesują, albo po prostu kupuje się opaskę do montowania na nadgarsku. I wówczas też śledzisz dowolne dane, które cie interesują.Ryszard N. pisze:Rynek smartfonów i urządzeń typu fitness to pomimo, że trochę zachodzą na siebie, jednak inne rynki. Smartfony mają zwykle znacznie mniejsze możliwości niż urządzenia dedykowane do treningu. Po za tym, podczas treningu spoglądamy na wskazania urządzenia. Nie bardzo wiem jak bym miał to robić przy użyciu smartfona. Próbowałem kiedyś z IPHONEM, kompletna porażka. Po tym jak pokazał odpowiednio, że biegnę z prędkością 32/h i następnie 64/h dałem sobie spokój. Urządzenie ciężkie, trudniej śledzić wskazani, itd.
Rynek smartfonów jest zagrożeniem przede wszystkim dla urządzeń dedykowanych do samochodów. Wielu moich znajomych korzysta z takiej opcji i nie koniecznie musi to być smartfon.
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 26 sty 2011, 01:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam z iPhonem 4 od półtora roku na aplikacji mapmyrun. Jest dokładny , sprawdziłem na zawodach lub wycieczkach biegowych z użytkownikami garmina - dane porównywalne. Jest możliwość podłączenia paska od pulsometru z tym ze trzeba nabyć dodatkowe urządzenie. Jeszcze rok temu nie do zdobycia w naszym pięknym kraju. Ale za 30 $ do nabycia w Amazonie.
Więc ja dodatkowo używam pulsometru zegarkowego.
Jedyna wada iphone to waga i strach przed jego zamoczeniem. Opaski na ramię uwierzcie - są niewygodne- dyndaja i opadają. Zima telefon chowam do kieszeni. Przy - 15 stopniach polecam włożyć go dodatkowo w jakieś ubranko. Na cieplejsze dni kupiłem sobie opaske (saszetke biegowa) na brzuch i tam ląduje telefonik ktory w razie deszczu zawijam w woreczek.
W jednym urządzeniu mam wszystko. Parametry biegowe podawane są przez głośnik lub słuchawkę. Oczywiście muzyka, aparat i kontakt ze światem w przypadku problemów. Przy wycieczkach 30 kilometrowych to bardzo ważna rzecz.
I co ciekawe jak pozwolę koleznka małżonka może śledzić na mapie moje aktualne położenie.
Wracając do domu wszystkie dane są już zapisane i parametry każdego treningu mogę zobaczyć na komputerze.
Świat idzie w kierunku smartofonow i tabletow. Z telefonu można sterować za niewielkie pieniadze już nawet domem np przez fibaro.
Więc ja dodatkowo używam pulsometru zegarkowego.
Jedyna wada iphone to waga i strach przed jego zamoczeniem. Opaski na ramię uwierzcie - są niewygodne- dyndaja i opadają. Zima telefon chowam do kieszeni. Przy - 15 stopniach polecam włożyć go dodatkowo w jakieś ubranko. Na cieplejsze dni kupiłem sobie opaske (saszetke biegowa) na brzuch i tam ląduje telefonik ktory w razie deszczu zawijam w woreczek.
W jednym urządzeniu mam wszystko. Parametry biegowe podawane są przez głośnik lub słuchawkę. Oczywiście muzyka, aparat i kontakt ze światem w przypadku problemów. Przy wycieczkach 30 kilometrowych to bardzo ważna rzecz.
I co ciekawe jak pozwolę koleznka małżonka może śledzić na mapie moje aktualne położenie.
Wracając do domu wszystkie dane są już zapisane i parametry każdego treningu mogę zobaczyć na komputerze.
Świat idzie w kierunku smartofonow i tabletow. Z telefonu można sterować za niewielkie pieniadze już nawet domem np przez fibaro.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
przemyślałem sprawę i myslę że masz rację.przemek1979 pisze:Świadczy to wyłącznie o Twojej niewiedzy.
cyfrowe lustrzanki małoobrazkowe (i te segmentu APS-C też) kupują dziś tylko ci, którym taki sprzęt jest potrzebny, lub ci którzy potrafią w całości wykorzystać jego możliwości
po prostu nagle robi się takich ludzi ich coraz więcej
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- Sahij
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: +52,544° +19,690°
Aktualnie mam prosty pulsometr z holterem do pomiaru tetna, a dystans, tempo i cala reszte mierze nokia 5800 i sports trackerem. Dla mnie to naprawde wielka pomoc.
Kupno Garmina to spory wydatek, a smartphone po prostu jest, wgrywasz apke i dziala.
Opaski na ramie to porazka, zsuwaja sie, a jezeli juz dam rade umocowac to nijak nie mam jak zerknac na odczyty.
Telefon laduje w kieszeni albo nerce.
Uwazam, ze Garmin i reszta dedykowanych dla biegaczy urzadzen przesunie sie mocniej w strefe pro i ludzi trenujacych na wysokim poziomie.
Biegacze na nizszym poziomie i ludzie wchodzacy do biegania wciaz beda uzywac smartphone, ktory stal sie glownym urzadzeniem obslugujacym rozne dodatki.
Jestem w stanie sobie wyobrazic, ze mam Iphona z http://www.kickstarter.com/projects/597 ... me_popular i do tego pasek do pomiaru tetna. Telefon gdziestam, odczyt z reki i pomiar tetna. Do tego dobry program i do przodu.
Jednak tak jak wspomnialem, imo to przesunie w gore granice od ktorej ludzie kupuja dedykowane urzadzenie w strone biegaczy pro. Majac juz taki komplet (Pebble + Iphone + holter) mocno sie zastanowie zanim wyloze kase na urzadzenie o takiej samej funkcjonalnosci, ktorego przewaga jest tylko wielkosc.
Kupno Garmina to spory wydatek, a smartphone po prostu jest, wgrywasz apke i dziala.
Opaski na ramie to porazka, zsuwaja sie, a jezeli juz dam rade umocowac to nijak nie mam jak zerknac na odczyty.
Telefon laduje w kieszeni albo nerce.
Uwazam, ze Garmin i reszta dedykowanych dla biegaczy urzadzen przesunie sie mocniej w strefe pro i ludzi trenujacych na wysokim poziomie.
Biegacze na nizszym poziomie i ludzie wchodzacy do biegania wciaz beda uzywac smartphone, ktory stal sie glownym urzadzeniem obslugujacym rozne dodatki.
Jestem w stanie sobie wyobrazic, ze mam Iphona z http://www.kickstarter.com/projects/597 ... me_popular i do tego pasek do pomiaru tetna. Telefon gdziestam, odczyt z reki i pomiar tetna. Do tego dobry program i do przodu.
Jednak tak jak wspomnialem, imo to przesunie w gore granice od ktorej ludzie kupuja dedykowane urzadzenie w strone biegaczy pro. Majac juz taki komplet (Pebble + Iphone + holter) mocno sie zastanowie zanim wyloze kase na urzadzenie o takiej samej funkcjonalnosci, ktorego przewaga jest tylko wielkosc.