Śmierdzi, śmierdzi...

Marek
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 29 cze 2001, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

Mam sporo odzieży Kalenji i zero problemów z niemiłymi zapachami.
PKO
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Po co Wy pierzecie te ciuchy; Ja tam tylko na taras wywieszam i wiatrem suszę; super sprawa.
ref
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:16
Życiówka na 10k: 00:47:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Nieprzeczytany post

Jurek Kuptel pisze:Po co Wy pierzecie te ciuchy; Ja tam tylko na taras wywieszam i wiatrem suszę; super sprawa.
Polemizowałbym.
RM
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powodzenia :)
zibi410
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 04 lut 2010, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Manhattan

Nieprzeczytany post

Jak moje ciuchy walą już ostro to wrzucam je do wanny przed wejściem do niej.
Bez detergentów czysta woda przepłukuję je wykręcam i spoko.
A ja sobie chodzę i chodzę.
Pawel96
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Okolice Warszawy :)

Nieprzeczytany post

Trzeba się myć.
Obrazek
Awatar użytkownika
glodny1988
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 19 lip 2008, 22:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Pawel96 pisze:Trzeba się myć.
internet to jednak fajna sprawa czego sie to czlowiek nie dowie :hahaha:
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Jurek Kuptel pisze:Po co Wy pierzecie te ciuchy; Ja tam tylko na taras wywieszam i wiatrem suszę; super sprawa.
Też miałem taki pomysł. Przecież kilka razy pod rząd mogę biec w tej samej koszulce i w tych samych spodenkach.
Niestety żona ma inne zdanie.
:) Tomek
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Zasada nr. jeden, masz taras spoczko to już dużo, wietrzyć by można w zimę dość efektywnie, na mrozie, wszystkie bakcyle zipną, a i powinno dobrze się wywietrzyć, górale też suszą zimą pranie na dworze, inaczej jest latem, nie ma mocnych bakcyle ładnie się zalęgną i będzie skunksowo. Prać niestety trzeba.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

W sumie to jest jeszcze jeden sposób godny polecenia. Przychodzisz po treningu i idziesz pod prysznic. Nie zdejmuj ubrań. Płuczesz się i rozwieszasz ciuchy na tarasie. :)

@td0 - Ty chyba Swojej kobicie na fryzjera nie dajesz?
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2010, 15:42 przez Jurek z Lasu, łącznie zmieniany 1 raz.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Tylko trzeba mieć mocne sznurki, żeby się dobrze rozwiesić na tarasie razem z ciuchami.
Ja używam linek holowniczych. Linki nie mogą być też za grube, bo nie ma jak się klamerkami przypiąć a nie lubię linek trzymać w dłoniach godzinami czekając aż wyschnę. Wolę się przypiąć 3-4 klamerkami i czytać gazetę, oczywiście uprzednio zalaminowaną, żeby się nie zmoczyła.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Tylko trzeba mieć mocne sznurki, żeby się dobrze rozwiesić na tarasie razem z ciuchami.
Ja używam linek holowniczych. Linki nie mogą być też za grube, bo nie ma jak się klamerkami przypiąć a nie lubię linek trzymać w dłoniach godzinami czekając aż wyschnę. Wolę się przypiąć 3-4 klamerkami i czytać gazetę, oczywiście uprzednio zalaminowaną, żeby się nie zmoczyła.
Jak Ci wszystko dokładnie wytłumaczą. :) Dopisałem ... edit ... by nie brzmiało w sumie tak jak Ty to zinterpretowałeś.

Można i Twoim sposobem. :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Tylko trochę niewygodnie tak wisieć. Szczególnie jak się nie ma tarasu. Chyba Twoja opcja zamierzona lepsza, snif snif...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Szkoda czasu tak wisieć bo można pobiegać w tym czasie. Za wielce profesjonalne suszenie uważam angażowanie w to tyle tak wymyślnych artefaktów ^_^

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

pozwole sobie "odswiezyc" temat.
od paru miesiecy nie moge nigdzie dostac bila do rzeczy sportowych. piore wiec w czym popadnie. niestety po co bym nie siegnela efekt jest taki sam - ubranie niesamowicie cuchnie. nawet uprane i wysuszone ma ten swoj specyficzny zapach. juz sama nie moge tego zniesc
wiecie co z tym bilem? wczesciej chyba tylko w realu bywal a teraz nawet tam nie moge dostac. a moze jakis inny plyn ktory uratuje mnie przed smrodem?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ