FOOT ID, 19-20 lutego w Krakowie w Sklepie Biegacza

Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No więc jak widać, od razu zawarłeś dużo warunków, które są w świecie realnym często lekceważone.
Przyzwyczajenie człowieka do bieżni, rozgrzewka, pianki nabiegowe jeśli robimy to na skanerze dynamicznym itd.

Pytanie - co mamy analizować i co korygować?
Bosą stopę czy stopę w bucie biegowym?

Biomechanikę możemy jakoś jednak zbadać przy pomocy dynamicznego (zmieniającego się rozkładu nacisku) w obrazie ze skanera, nie? A przynajmniej część biomechaniki kończyny dolnej, ważną s z punktu widzenia biegania. O kolanie wiele się nie dowiemy ale do tego i tak potrzebne jest doświadczone oko.

Dlaczego tak się upieram przy bezcelowości badania biegania gołą stopą?
Bo trenując nie biegamy gołą stopą tylko biegamy w bucie (chyba, że nazywam się Chris McDougall ;) ). Co z tego że w warunkach laboratoryjnych obejrzymy sobie jak się zachowuje goła stop a w biegu? Nasze narzędzie do biegania to stopa w bucie.

Dla mnie najbardziej sensowne urządzenie do takiej analizy to skaner firmy tekscan - mam nadzieję, że będą go rozwijali i ktoś sprowadzi do Polski.
http://www.tekscan.com/medical/system-fscan1.html

Tylko to urządzenie pozwala na dokonanie dokładnej analizy w zreplikowanych, naturalnych warunkach (naturalnym dla większości biegaczy jest bieganie w butach).
Oczywiście i tak trzeba pobiec na bieżni - bo żeby to miało sens to biegacz powinien osiągnąć normalną prędkość jaką osiąga na treningu.

Wg mnie - wiele niezrozumienia, przyzwyczajenia do analizowania bosej stopy wynika stąd, że wychodzimy od badań podiatrycznych gdzie głównie bada się chód w celu dobrania wkładek - a tam nie ma wielkiej różnicy czy chodzimy boso czy w bucie. Chodzimy boso podobnie do tego jak w butach. Ale z bieganiem już jest inaczej.

Czyli - analiza chodu boso - jest wg mnie ok ale analiza biegu - nie.
PKO
OLSHA
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 10 lut 2010, 15:01

Nieprzeczytany post

Hej,

po jakim czasie dostaliście odpowiedz? Napisałem do nich w południe i jeszcze nie dostałem odp. :/
Normalnie chyba zaraz do nich tam pojadę :P
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Z tego co wiem to odpisali. :)
Witas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 11 lut 2010, 10:11

Nieprzeczytany post

Adam,

To może odpowiem:
Adam Klein pisze:No więc jak widać, od razu zawarłeś dużo warunków, które są w świecie realnym często lekceważone.
Przyzwyczajenie człowieka do bieżni, rozgrzewka, pianki nabiegowe jeśli robimy to na skanerze dynamicznym itd.
ale nie da się robić wszystkiego na skróty! myślałem, iż na forum powinno się dyskutować jak powinno być i edukować :)
co za problem ułożyć piankę przed i za platformą?żaden, to nie jest świat idealny, to prosty temat, który należy przewidzieć i tyle.
z bieżnią jest trochę gorzej, badany powinien się pomęczyć przynajmniej z 10 min, chociażby ze względu na całkowitą zmianę propriocepcji, i tu problem jest po jego stronie, w garniturze z pracy będzie ciężko :) to musi być wyjście zakupowe bardziej świadome… i dlatego platforma pod tym względem jest lepsza można zakasać spodnie od garnituru i przebiec się 10 razy w tą i z powrotem :)
Adam Klein pisze: Pytanie - co mamy analizować i co korygować? Bosą stopę czy stopę w bucie biegowym?
Mamy korygować naturalne dysfunkcje bosej stopy odpowiednim butem. Dla przykładu. Jeśli mamy ładną stopę bez płaskostopia czy podwyższonego sklepienia, bez nadmiernych pronacji i supinacji to bierzemy obuwie neutralne o zadanym przeznaczeniu, kształcie, amortyzacji itd… Dlaczego? Tak jak napisałeś nie biegamy boso w maratonów jak Bikila Abebe :) zwyczajnie potrzebujemy ochrony mechanicznej.
…ale jeśli mamy np. nadmierną pronację to musimy ją skorygować i dlatego musimy poznać biomechanikę bosej stopy. Jak zachowuje się naturalnie :) Dopiero w drugiej kolejności dobierasz buty, które korygują twoje dysfunkcje. Jeśli ich nie masz tak jak wyżej pisałem bierzesz obuwie neutralne o zadanych parametrach.
Nie możesz zacząć dobierać butów bez ustalenia wiedzy co chcesz nimi osiągnąć. Najpierw trzeba powiedzieć „a” później dopiero „b” :)
Adam Klein pisze: Biomechanikę możemy jakoś jednak zbadać przy pomocy dynamicznego (zmieniającego się rozkładu nacisku) w obrazie ze skanera, nie?
To ja się Ciebie pytałem co zbadasz skanerem w bucie w kontekście doboru obuwia sportowego? :) oczywiście wiem rozkład nacisków, ale jak będziesz to interpretował w kontekście biomechaniki stopy? Szczególnie tego co chcesz skorygować?
Nie chcę się rozwodzić i wyprzedzać Ciebie, bo widziałem parę badań z tego typu sprzętu i pewne informacje da się wyciągnąć też w tym przypadku, ale raczej nie bazowych tylko dodatkowych. Chętnie posłucham Twoich konkretów...
Adam Klein pisze: Co z tego że w warunkach laboratoryjnych obejrzymy sobie jak się zachowuje goła stop a w biegu? Nasze narzędzie do biegania to stopa w bucie.
Powtórzę :) Mamy korygować naturalne dysfunkcje (bosej) stopy odpowiednim butem. But to nasze narzędzie do korekcji i ochrony stopy. Reszta j.w.
Wg mnie - wiele niezrozumienia, przyzwyczajenia do analizowania bosej stopy wynika stąd, że wychodzimy od badań podiatrycznych gdzie głównie bada się chód w celu dobrania wkładek - a tam nie ma wielkiej różnicy czy chodzimy boso czy w bucie. Chodzimy boso podobnie do tego jak w butach. Ale z bieganiem już jest inaczej.
Nie zgadzam się całkowicie :) wyjście z podiatrii jest zupełnie OK. Na zachodzie, najlepsi sportowcy, biegacze, całe drużyny piłkarskie korzystają z lekarzy podiatrów. Czy chód czy bieg, dobranie wkładek czy obuwia sportowego czemuś służy. Służy korekcji dysfunkcji stóp lub szerzej kończyn dolnych. Jaki jest cel tego w sporcie (np. bieganie) ? Minimalizacja ryzyka odniesienia kontuzji i ewentualnie poprawa efektywności. Oba te aspekty są tak naprawdę ze sobą związane i bezpośrednio przekładają się na wynik sportowy.
Z drugą częścią wypowiedzi też się nie zgadzam. Tak naprawdę jeśli mówimy o przetoczeniu się stopy w chodzie i biegu to wygląda ono zupełnie podobnie (z punktu widzenia określenia wartości pronacji lub supinacji). Oczywiście przy zał. że w biegu lądujemy na pięcie. Główna różnica jest taka, iż chód jest wolniejszy od biegu i mamy często większą tendencję do supinacji (kwestie stabilności). Im bardziej przyśpieszamy tym bardziej dociążamy przyśrodkową część stopy (pronacja). Nie są to ogromne różnice. Oczywiście dzieje się to, aż do mementu kiedy zaczniemy biec tylko na śródstopiu (b. szybki bieg, sprint). Druga różnica między chodem a biegiem to brak fazy podwójnego podparcia.

Czyli - analiza chodu boso - jest wg mnie ok ale analiza biegu - nie.
Czyli moim zdaniem dobór buta/wkładek powinien wyglądać tak:
1) Analiza dysfunkcji bosej stopy w biegu (video, platforma) (nadmierna pronacja-supinacja i w której fazie kontaktu stopy z podłożem)
2) Określenie kształtu stopy (np. płaskostopie, szerokość stopy itd…)
3) Określenie potrzeb użytkownika (np. teren, szosa, kilometraż itd…)
4) Wytypowanie zestawu kilku butów do przymierzenia
5) Wybór 1-3 par jak najbardziej pasujących
6) Potwierdzenie rezultatów (video, platforma) - czy but/wkładka koryguje naszą dysfunkcję (np. czy pozbyliśmy się nadmiernej pronacji w przodostopiu)
7) Jeśli nie bierzemy kolejną parę lub ogólnie testujemy te 3 pary pod kontem która daje najlepsze rezultaty

A na koniec zapominamy o tym wszystkim i ważna jest dobra zabawa i radość z biegania - tak jak wczoraj w śniegu po kostki :)

Pozdrawiam,
Witas
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Zależy mi rzeczywiście na "chodzeniu na skróty" ale w granicach zdrowego rozsądku, tak żeby pomagać a nie szkodzić.

FOOT ID bez bieżni to takie pójście na skróty w granicach bezpieczeństwa.

Zwłaszcza, że nie ma żadnych gwarancji, że super profesjonalne podejście, czyli dobór wkładek u profesjonalnego podiatry będzie miało lepszy rezultat.
Pamiętam moją pierwszą wizytę u Michała Bartoszaka i byłem absolutnie zaskoczony kiedy pokazał mi swoją szafę z dużą liczbą robionych na miarę wkładek u super zawodowców i niestety te wkładki to raczej były porażki, może jedna para była ok (poproszę Michała żeby zerknął tutaj do wątku się wypowiedział).
Mamy korygować naturalne dysfunkcje bosej stopy odpowiednim butem.
Tak, tylko skąd mamy wiedzieć jak się zachowa bosa stopa w bucie biegowym jeśli badamy ją bez buta?
O to cały czas mi chodzi, że wg mnie badanie bosej stopy wyabstrahowanej ;) z jej "naturalnego" środowiska prowadzi do błędów. Dlatego wg mnie tylko taki skaner jaki pokazałem pozwali na otrzymanie właściwego obrazu - jak zachowuje się bosa stopa w bucie biegowym - powinniśmy mieć w na wyposażeniu gabinetu pełną rozmiarówkę jakiegoś neutralnego buta biegowego i ludzie powinni biegać w tym bucie.

No i nie zgadzam się, że w chodzie i w biegu nie ma tak dużej różnicy ale to są moje nie potwierdzone dowodami doświadczenia, taki skaner by wiele pomógł.
Czy w swojej zawodowej praktyce miałeś możliwość zobaczenia (dokładnego prześledzenia) tego co się dzieje ze stopą w trakcie naprawdę szybkiego biegu? Nie sprintu ale po prostu szybkiego biegu?
To nie jest łatwo zrobić w jakimś gabinecie, na bieżni też nie jest to łatwo zaobserwwać tym bardziej że jak - w bucie? To nie widzisz co się dzieje ze stopą. Bez buta? To zachowanie stopy jest inne.
Wg mnie różnice mogą być spore, i właśnie badania z takiego skanera by to pokazały.

Jeśli chodzi o badania na platformach (skanerach dynamicznych) - to pianka przed platformą to oczywiście konieczność ale to słaby substytut, wg mnie to za mało. Musisz rozwinąć naprawdę normalną prędkość, ile metrów pianki potrzebujesz do tego? Jak duży musisz mieć gabinet? Zwłaszcza, że te platformy są małe (duża, o długości około 1,5 jest bardzo droga) i właściwe nabiegnięcie na nie jest bardzo trudne, zwłaszcza jeśli chcemy rozwinąć właściwą prędkość.

Kanon doboru buta który proponujesz jest ok, nawet mimo moich zastrzeżeń, jeśłi Ty to robisz, czyli człowiek który się do tego przykłada. Ja bym chciał, żeby wszystko można było robić po bożemu, zgodnie z Kanonem - ale jestem realistą.

Tak samo jestem realistą, kiedy komuś kto chce biegać radzi się oznaczyć swój próg beztlenowy a człowiek chce po prostu zacząć biegać.
Witas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 11 lut 2010, 10:11

Nieprzeczytany post

Tak, tylko skąd mamy wiedzieć jak się zachowa bosa stopa w bucie biegowym jeśli badamy ją bez buta?
Jak to jak? Przecież drugi krok to pomiar dynamiczny stopy w obuwiu i sprawdzanie czy but przynosi wymagany rezultat, czy np. koryguje naszą pronację…
powinniśmy mieć w na wyposażeniu gabinetu pełną rozmiarówkę jakiegoś neutralnego buta biegowego i ludzie powinni biegać w tym bucie.
Słuszna uwaga! niemniej jednak jest to zawsze element dodatkowy, but jest wewnątrz wyprofilowany, a wkładka sensoryczna się wygina i pracuje, to nigdy nie będzie taki odczyt jak z płaskiej platformy (tak jak byśmy boso biegli o płaskim podłożu). Rozmawiałem kiedyś z doktorem z AWFu, który twierdził, że wkładki sensoryczny przyklejał do bosej stopy, czy stosował jakieś obuwie foliowe ala skarpeta:), aby poznać naturalną biomechanikę stopy bez czynników zewnętrznych. Ale także w tym przypadku wkładka sensoryczna pracuje i się wygina :)
Czy w swojej zawodowej praktyce miałeś możliwość zobaczenia (dokładnego prześledzenia) tego co się dzieje ze stopą w trakcie naprawdę szybkiego biegu? Nie sprintu ale po prostu szybkiego biegu?
Nie badań sprintu na oczy nie widziałem jeśli chodzi o platformy czy też wkładki. Ale sądzę, że nie jest to do końca przedmiotem dyskusji - dobór buta dla biegacza w sklepie spotowym. Mówie o prostym przypadku.
Musisz rozwinąć naprawdę normalną prędkość
co to jest normalna prędkość? Znowu chodzi o dobór buta w sklepie sportowym. Jak chcesz badać dokładnie sporowców przy różnych prędkościach itd... to może nie w sklepie :)
ile metrów pianki potrzebujesz do tego? Jak duży musisz mieć gabinet?
proponuje ok 15-20m, czyli długi gabinet a raczej sklep:) im więcej tym lepiej, ale znowu to ma być w sklepie, nieco wolniejszy bieg też pokaże pronacje tak samo jak ten nieco szybszy, może nieco różne wartości, ale to bez znaczenia dla doboru buta dla amatora nawet zaawansowanego (moim zdaniem)
Zwłaszcza, że te platformy są małe (duża, o długości około 1,5 jest bardzo droga) i właściwe nabiegnięcie na nie jest bardzo trudne, zwłaszcza jeśli chcemy rozwinąć właściwą prędkość.
Sam korzystałem z 1m i 2m i nie ma żadnych problemów z nabiegnięciem :) 0,5m jak robił Adidas troche mało, ale na spokojnie też można ustawić pomiar (dużo cieprliwości i więcej czasu :) )
Kanon doboru buta który proponujesz jest ok, nawet mimo moich zastrzeżeń, jeśłi Ty to robisz, czyli człowiek który się do tego przykłada. Ja bym chciał, żeby wszystko można było robić po bożemu, zgodnie z Kanonem - ale jestem realistą.
Może warto dobrać dobrze but, ale na końcu liczy się radość z biegania :) Osobiście wcale się nad tym nie zastanawiam póki nic złego się nie dzieje. Wiem też, że Polsce dopiero profesjonalna obsługa raczkuje i tak jak piszesz narzędzia narzędziami, ale głównie wszystko opiera się o człowieka w sklepie, jego wiedzę i doświadczenie :)

Tak na marginesie, jest jeszcze kwestia stopniowej adaptacij pracy nóg do butów itd... :)

Pozdrawiam,
Witas
Siecky
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 26 sty 2010, 18:30

Nieprzeczytany post

Witam,
... a czy test jest darmowy ? :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Witas - piszesz jednak o świecie idealnym, dużo drobnych warunków, dużo czasu. Ja nabiegałem na tą platformę adidasa i wg mnie ani jedno nabiegnięcie nie było trafione, przy tempie pewnie około 6min/km co też nie było wtedy moim normalnym tempem). O takiej jak Ty mówisz (1-2 m) to dowiadywałem się kosztuje to około 20 tys Euro (i nadal wg mnie to nie będzie ok).

Mówisz, że się odkształcają? Może tak. Może lepiej jest to robić tak, że mamy zwykłe "neutralne" jednorazowe wkładki do butów "nówki", które dajemy każdemu testowanemu (zakładając badanie przy użyciu tego TekScan). Dzięki temu, że on biegnie w butach możemy zbadać co się dzieje z jego stopą w sytuacji kiedy on biega prawie tak jak biega na co dzień.



Pytanie czy pomiar jest za darmo?
Hmmm...zalecany jest zakup buta (dwóch). :)
Po to Ci ludzie spędzą tam z Tobą 20 minut, po to przesłane zostaną Twoje dane do Japonii, po to otrzymasz raport z wartościowymi danymi (zachowajcie te raporty na przyszłość, ciekawe czy po jakimś czasie wyjdą wam jakieś zmiany) żebyś kupił coś, co będzie najlepiej do Twojej stopy dopasowane.
Ale zakup nie jest obowiązkowy.
BiegPoSzpik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 mar 2009, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z dobrej woli

Nieprzeczytany post

Najlogiczniej byłoby (oczywiście z perspektywny sklepu) jakby pomiar był płatny - ale tylko w przypadku NIE kupowania butów. W końcu oferują jakąś usługę - ale jak rozumiem to jest promocja. I dobrze. :)
Czyli moim zdaniem dobór buta/wkładek powinien wyglądać tak:
1) Analiza dysfunkcji bosej stopy w biegu (video, platforma) (nadmierna pronacja-supinacja i w której fazie kontaktu stopy z podłożem)
2) Określenie kształtu stopy (np. płaskostopie, szerokość stopy itd…)
3) Określenie potrzeb użytkownika (np. teren, szosa, kilometraż itd…)
4) Wytypowanie zestawu kilku butów do przymierzenia
5) Wybór 1-3 par jak najbardziej pasujących
6) Potwierdzenie rezultatów (video, platforma) - czy but/wkładka koryguje naszą dysfunkcję (np. czy pozbyliśmy się nadmiernej pronacji w przodostopiu)
7) Jeśli nie bierzemy kolejną parę lub ogólnie testujemy te 3 pary pod kontem która daje najlepsze rezultaty
Brzmi super i moim zdaniem da się coś takiego zrealizować w świecie realnym - na zachodzie (np. w UK) dają radę!
Witas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 11 lut 2010, 10:11

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:O takiej jak Ty mówisz (1-2 m) to dowiadywałem się kosztuje to około 20 tys Euro (i nadal wg mnie to nie będzie ok).
Platformy 1m i 2m są zupełnie wystarczające, do pomiarów i analizy biomechaniki stopy w biegu. Nie ma takiej możliwości, żebyś nie trafił w 2m platformę. No chyba że w trójskoku :) Dodatkowo, tak jak pisałem zakresy pronacji i supinacji (a już na pewno możemy to powiedzieć w kontekście doboru obuwia w sklepie) nie zmienia znacząco się czy biegniesz 7 min/km czy 5 min/km. To praktycznie bez znaczenia.
Mówisz, że się odkształcają? Może tak. Może lepiej jest to robić tak, że mamy zwykłe "neutralne" jednorazowe wkładki do butów "nówki", które dajemy każdemu testowanemu (zakładając badanie przy użyciu tego TekScan). Dzięki temu, że on biegnie w butach możemy zbadać co się dzieje z jego stopą w sytuacji kiedy on biega prawie tak jak biega na co dzień.
Adam, odkształcają to się wkładki sensoryczne te tekscana. Zwyczajnie pracują w biegu. Temu nic nie zaradzisz.

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego bagatelizujesz etap zbadania biomechaniki samej stopy i ciągle od razu chcesz badać stopę w bucie… przecież najpierw musisz wyjść od podstawy – naturalnych dysfunkcji stopy, które w drugim kroku skorygujesz butem. Butem dobranym na jakiejś podstawie. W drugim kroku też sprawdzasz czy ta korekcja działa – sprawdzasz jak pracuje stopa w dobranym bucie (czyli tu dopiero badasz w bucie) i czy osiągnąłeś swój cel np. korekcja pronacji w tyłostopiu.

… jeszcze raz napiszę wkładką sensoryczną np. firmy którą wymieniłeś wcześniej zbadasz rozkład nacisków pomiędzy stopą a butem, tudzież wkładką ortopedyczną, którą masz w bucie. Tenże rozkład nacisków nie jest najlepszym wyjściem do prostego wnioskowania nt. biomechaniki. Dlaczego? Dlatego, że wkładka sensoryczna pracuje i gnie się w bucie, but lub wkładka ortopedyczna ma określony kształt (nigdy płaski). Zwyczajnie jest to trudniejsze i obciążone większym ryzykiem popełnienia błędu. A wszyscy wiemy w sklepie ma być prosto.

Dodatkowo pozostaje aspekt ekonomiczny potrzebna jest szeroka rozmiarówka wkładek sensorycznych (koszty!) i ulegają one zniszczeniu np. pęknięcia itd… z taką możliwością trzeba się liczyć.

Według mojej wiedzy stosowane są głównie w profesjonalnym podejściu do sportu i to często sportu, w którym nie ma chodu czy biegu np. kolarstwo. Można zrobić wkładki dla zawodnika tak, aby siła była przenoszona w sposób maksymalny na układ jezdny roweru. Inny obszar zainteresowań to wkładki do butów np. dla diabetyków, gdzie musimy unikać maksymalnych nacisków w bucie.
Czasami są też stosowane jako dodatkowy element do analizy potrzebnej do przygotowania wkładek ortopedycznych przez osoby, które mocno opierają się w pracy o same naciski, ale nie są to częste przypadki. I to też w drugim kroku, nie w pierwszym.

W sklepie sportowym nie słyszałem raczej….

Adam jeśli chcesz dalej o tym pogadać to może przejdźmy na PRIV :) Chodzi mi o te wkładki sensoryczne.

Ja już napisałem, jak moim zdaniem mógłby wyglądać dobry proces dobory obuwia w sklepie.

Zgodziliśmy się także, że analiza dynamiczna jest najlepsza. Według mnie video oraz platforma to najlepsze i najprostsze rozwiązania dla sklepu w obszarze analizy dynamicznej, ale to tylko narzędzia i bardzo ważny jest człowiek jego doświadczenie i wiedza ekspercka.


Pozdrawiam,
Witas
gajo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 15 lut 2010, 10:54

Nieprzeczytany post

Czy badanie jest całkowicie bezpłatne?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Czy jest bezpłatne?
Zalecany jest zakup buta (dwóch). :)
Po to Ci ludzie spędzą tam z Tobą 20 minut, po to przesłane zostaną Twoje dane do Japonii, po to otrzymasz raport z wartościowymi danymi (zachowajcie te raporty na przyszłość, ciekawe czy po jakimś czasie wyjdą wam jakieś zmiany) żebyś kupił coś, co będzie najlepiej do Twojej stopy dopasowane.
Ale zakup nie jest obowiązkowy.
Witas - jeśli przyjąć, że te platformy jako idea są ok to oczywiście 1-2 m są w porządku - ale ja napisałem o cenie takiej platformy. Wg mnie to jest 20 tys euro - kogo stać na wyposażenie sklepu w taką platformę?

Ale masz rację - omówimy kilka rzeczy przez PW :)
zibi410
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 04 lut 2010, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Manhattan

Nieprzeczytany post

kubako83 pisze:Łódź jak zawsze zapomniana przez wszystkich... :ojnie:
Kropiwnicki by to załatwił, ale wywaliliście go :)
A ja sobie chodzę i chodzę.
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zibi410 pisze:Kropiwnicki by to załatwił, ale wywaliliście go :)
Fakt, że Foot ID było jednym z głównych punktów jego programu wyborczego. Cóż, może następny premier w expose wspomni coś o takich badaniach w Łodzi :hahaha:
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
google
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31

Nieprzeczytany post

Czy ta akcja będzie tylko w dniach 19-20 czy jest szansa że będzie kontynuowana?
A jeśli nie to co dalej z tym FOOT ID, gdzie będzie stał?
pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ