Tuba BUFF
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
I przyszedł... ten najtańszy podróbka za 8zł.... działa dobrze... wszystko co jest przedstawione na obrazkach da się z nim zrobić (test od razu po wyciągnięciu z paczki :p) ale końce tuby są niezabezpieczone tzn niepodszyte tak jakby cięte nożyczkami... zamieszczam zdjęcie:
http://img39.imageshack.us/i/09112009384.jpg/
i sprawiają wrażenie jakby w najbliższym czasie miały się pruć... (mogę się mylić) ale ja profilaktycznie je podszyłem (maszyna do szycia + sąsiadka:P)
i myślę że będzie git (oczywiście szyte na rozciągniętym materiale żeby potem był dalej elastyczny)
a jeszcze mam pytanie czy ten materiał w końcu nie straci swojej elastyczności?? i bedzie tak jak zwykła szmatka...??
http://img39.imageshack.us/i/09112009384.jpg/
i sprawiają wrażenie jakby w najbliższym czasie miały się pruć... (mogę się mylić) ale ja profilaktycznie je podszyłem (maszyna do szycia + sąsiadka:P)
i myślę że będzie git (oczywiście szyte na rozciągniętym materiale żeby potem był dalej elastyczny)
a jeszcze mam pytanie czy ten materiał w końcu nie straci swojej elastyczności?? i bedzie tak jak zwykła szmatka...??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zmienna
- Kontakt:
We wczesnych latach 80-tych XX wieku w warszawskich szkołach panowała moda na tzw. kominy vel tuby. Wszystkie co bardziej szykownie się noszące uczennice, a także babcie, matki i ciotki tychże uczennic zawzięcie produkowały kominy na drutach. Ponieważ najłatwiej dostępnymi włóczkami były wtedy wiskoza i anilana, kominy nie były aż tak przyjemne w dotyku jak buffy, ale dobrze spełniały tę samą funkcję. Rodzimy przemysł szybko wyczuł koniunkturę i w sprzedaży pojawiły się specjalne druty na żyłce. Eeech, fala nostalgii mnie zalała. Szkoda, że nie mam zdjęć. Moja koleżanka z ławy szkolnej, Marysia, miała piękny wiskozowy komin w kolorze zabielanej pomidorowej. 

- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Masakra nie myślałem że taki kawałek szmatki aż taki bedize super
dziś miałem mecz lało aż woda stała na boisku założyłem buffa najpierw na szyje bo wiało po chwili juz na głowę i na borde... i po meczu okazało sie że chłopaki co mieli czapki mieli głowy mokre a jak ściągnąłem szamatke (śmiali sie jak ubierałem ją na głowe) i głowa suchutka i do tego cały mecz było mi ciepła więc POLECAM buffa!! każdemu!!

- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Ja dzisiaj nie wytrzymałem i pobiegłem przed chwilą w deszczu. Na głowę założyłem zimową czapkę ProTouch Running - full wypas po prostu
Ale gardzioło to mi przewiało, więc bez BUFFa się nie obędzie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Duży wybór na http://grappa.pl/index.php/cPath/71_87 Widzę, że cena skoczyła o 10,- w ciągu roku.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
Oryginał tak samo się roluje. Mam tego w cholerę, w tym tylko jeden oryginał. I już tego błędu nie powtórzę. Wielickie są identyczne, przynajmniej ta podstawowa wersja. Pewnie i tak to w jednej chińskiej fabryce jest wykonane.Psychotic pisze:ja używam zwykłego z 'mikrofibry' od Wielickiego za 12 złotych :D Do kupienia w każdym sklepie z outdoorem. Jedyna wada póki co, to fakt, że na końcach lubi się zwijać.
Wielicki kosztuje faktycznie 12zł -mam wydać dodatkowo 47zł za marketingowy bełkot? Nigdy więcej!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
Zarówno podrób jak i oryginału używam od chyba 2 lat, w górach, na nartach, biegając i na rowerze, latem i zimą - powtarzam: niczym się nie różnią!asik_zoo pisze:Czy ktoś z was wie, po jakim czasie oryginał ulega zniszczeniu? Tak średnio, bo wiadomo, że może być używany w różnych warunkach.
Ktoś tu pisał o nieobszytym brzegu w podróbie - oryginał wygląda _tak_samo_
To tylko kawałek ogólnie dostępnego materiału zszyty w rulon, nic więcej!
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Więc na upartego samemu coś takiego idzie zmontować wystarczy maszyna do szycia... ale jednak wole dać to 10zł za podróbę niz samemu się z tym męczyć 

- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Mam trzy i po 2 latach, ten który najczęściej był używany (na rowerze) jest już trochę rozciągnięty, ale to widać jak założę na szyję. Na głowie leży cały czas dobrze i spełnia swoją rolę. Jednak dzisiaj cena jest już za wysoka.
-
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 gru 2008, 18:42
Tak się składa że znalazłem się w posiadaniu buffa , to zdaje się jakaś bardziej "zimowa" odmiana bo częściowo składa się z polaru. Tak się zastanawiam...w przypadku mrozu zakładam go na szyję ale co gdybym chciał naciągnać go częściowo na twarz - tą "niepolarową" cieńką częścią? Da się tak biec i nie udusić? 
