wysek pisze:ArturS pisze:Poszukam w sklepach, pomacam i przymierzę. Tylko co popularniejsza marka butów to się więcej złego można naczytać - wątek o jakości NB mnie przeraził

Do salomonów nabrałem dystansu przez częste opinie o ich szybkim zużywaniu się. W końcu chyba pojadę do InterSportu i zamówię The North Face z promocji (o ile jeszcze będzie mój rozmiar), bo 240zł jakoś przeżyję, a przy gore-texowych salomonach za 500zł szlag by mnie trafił jakby się zaczęły rozlatywać po 200-300km
Tak w ogóle jak się człowiek nie interesował co kupuje i brał na oko to było łatwo i przyjemnie. A teraz to szukam dziury w całym

Te salomony kosztują poniżej 250zł

i jest to na prawdę solidny but! (macałem go nie raz

)
Nie uściśliłem, że chodziło mi o salomona z gore-texem, np XT Wings GTX, a ten cenowo oscyluje wokół 500zł. Tego co polecasz macałem chyba w decathlonie i nie wzbudził mojego zaufania- jakby nie logo salomona to bym pomyślał, że to jakaś podróbka
ssokolow pisze:aa jeszcze dwa zdania ... - muszę kiedyś spróbować tych asicsów - bo dla mnie najbardziej niesamowite są te opowieści o 2200 km .. i o tym że but nadal biega... moje NB nigdy takiego dystansu by nie dożyły.. tj. owszem na nodze by leżały..bo moje modele jakoś były wolne od wad "rozpadania się" i nadal z zewnątrz wyglądają super, ale przy mojej masie - po 1200 km każde nawet 10km wybieganie kończy się bolącymi kolanami... - znaczy się że na moje oko przestaje działać amortyzacja.. - więc może te asicsy są rzeczywiście niezniszczalne z tym ich żelem.
a drugie - strasznie ciągnie mnie też na Brooksy - po tym jak je mierzyłem na PM ... co prawda drogie jak nie wiem co... ale na szosę wydają się być idealne i tutaj nawet nie będę porównywał do mierzonych asicsów albo nb.. bo w pierwszych wrażeniach obie te firmy przy tych brooksach wypadały blado. tj pierwsze wrażenie po prostu rewelacyjne

i fajny patent z - nie wiem jak to określić ale "wspomaganym przetaczaniem" ;p to jest tym że ten but sam chce się przewrócić na śródstopie i pobiec dalej ;p - mało konkretny jestem, ale jak ktoś przymierzy te buty to będzie wiedział o czym mówię ;p
polecali mi tam Adrelaline 9 gts (nie trailowy) ale ma on też odmianę trailową bodajże asr - tylko nie wiem czemu nie da się jej kupić w Polsce. :/
O tych przebiegach asicsa faktycznie się słyszy, że są niezniszczalne, czego nie można powiedzieć o większości innych czołowych producentów. Niestety niedostępność wielu modeli w PL to porażka dystrybutora - albo po prostu Polaków, którzy jeszcze nie są na tyle "sportowi" żeby dobierać but z namysłem (w końcu samemu jeszcze trzy miesiące temu nie wiedziałem o różnych typach stopy). Teraz już wiem dlaczego znajomy co najmniej co pół roku jedzie całą paczką do Wiednia na zakupy sprzętu sportowego
