Komentarz do artykułu Joma - udzielające się uczucie taniośc

Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze:
Gregory pisze: ja inwestuje w uznane marki z doswiadczeniem, ....co za to dostaje?
- od 3 lat zero powazniejszych kontuzji
Ja od trzech lat jeżdżę Fordem i czy to że nie miałem wypadku jest dowodem na to, że jeżdżąc maluchem bym miał ?
Nie chce bronić Joma bo może rozpadną się w pył za trzy tygodnie ale nie fetyszyzujmy tutaj tych uznanych marek.
...moze innaczej, jakie masz szanse przezycia wypadku jadac maluchem i Fordem?

Ja tez nie atakuje Joma:) ani nie fetyszyzuje znanych marek.....a fuj:)

Nagor wszystko fajnie, pewnie ze biegali, duzo, mocno i to w trampkach tyle ze zauwaz jak zmienia sie nasze pokolenie?

Wezmy moj przyklad koles ktory siedzi wiekszosc dnia za biurkiem, z problemami z kregoslupem (stare zaniedbania)....potrzebuje odpowiedniej ochrony aparatu ruchu ze wzgledu na to ze mnie juz jest inny material genetyczny....

Statystycznie Ci wszyscy joggerzy odrywajacy sie od biurek przewaznie maja nadwage, problemy z kregoslupem i Bog wie co jeszcze...
Stad jest to pozywka dla ginagntow takich jak Nike czy Asics ktore oferuja odpowiednie wsparcie dla takich ludzi...
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Gregory - swoim problemom z kręgosłupem chcesz zaradzić przy pomocy butów ?
Buty mają być lekarstwem na wszystko ?

Siła, ćwiczenia, sprawność, siła, ćwiczenia, sprawność, buty.
Wg mnie to jest właściwa kolejność.
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

Ja tez nie atakuje Joma:) ani nie fetyszyzuje znanych marek.....a fuj:)
spodobało mi się to określenie...
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Wezmy moj przyklad koles ktory siedzi wiekszosc dnia za biurkiem, z problemami z kregoslupem (stare zaniedbania)....potrzebuje odpowiedniej ochrony aparatu ruchu ze wzgledu na to ze mnie juz jest inny material genetyczny....

Statystycznie Ci wszyscy joggerzy odrywajacy sie od biurek przewaznie maja nadwage, problemy z kregoslupem i Bog wie co jeszcze...
Stad jest to pozywka dla ginagntow takich jak Nike czy Asics ktore oferuja odpowiednie wsparcie dla takich ludzi...

jak chcesz cię raz w tygodniu pokazać ze masz buty za 600zł + dres 600zł, to płać i nie narzekaj.

a jak chcesz biegać to przestań walić piętą w asfalt, włącz to repertuaru ćwiczenia, rozciąganie a zapomnisz o kręgosłupie i kolanach.
Radek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 21 mar 2007, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z butami jest jak z każdą rzeczą, nie zawsze cena znaczy jakość. Często płacimy za markę.
Jak kogoś stać na buty za 500, niech takie kupuje, jak kogoś nie stać, ma Jomę i chwała jej za to, ze daje alternatywę.
Podejrzewam, że obrandowując buty Joma znakiem Adidasa i każąc za te buty płacić 400PLN, wielu mogło by być takich, którzy zachwycaliby się, jaki to wspaniały but udało im się kupić. :oczko:
Radek
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

ulala ale atak spawacza:)

Cezariusz zeby nie wyszlo ze realizauje trening Magda M. :)
Moje ostanie zakupy to Asics 1120 za 180pln zakupione w Szwecji na wyprzedarzy !
A drugi to Asics DS tr. 13 za nieco mniej niz ceny w Polsce, sprowadzone z UK + gratis
dobrej jakosci skarpety biegowe. Takze jak widzisz kupowac trza umic :)

Dres mam juz dosc stary ale jary Dobsom kosztowal kolo 180pln, no tak kwoli szpanerstwa i przeplacania.
Co do stylu biegania, jak mam duzo zbiegow to co mam biegac na palcach???

Nagor i FRedzio czy statystyczny jogger poswieca odpowiednio wiele czasu na cw. ogolnorozwojowe, stretching itd. ???
Wy mowicie jak powinno byc a ja mowie jak jest.
Buty mu nie pomaga i nie uzdrowia ale i nie poglebi sie degradacja.
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

zakupu jak zakupy w naszych warunkach trzeba to mnożyć przez 2

......a co z Kręgosłupem, Wynikami, Samopoczuciem?

ja po latach mogę powiedzieć, że dałem się dymać znanym marką a wyniki z roku na rok słabsze.

teraz przestawiłem się na bez amortyzujące" buty , inaczej wierzgam nóżkami i nie narzekam, kilometraż, co prawda mały t/~35k ale muszę jeszcze zmieścić dwie dyscypliny a czasu mało.
kanap
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 29 lis 2007, 19:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O czym wy w ogóle piszecie :( . Wszystko zależy od tego po czym się biega. Biegając po miękkiej nawierzchni amortyzacja jest zbędna , potwierdzeniem jest grupa ludzi którzy biegają na boso http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.p ... 64&start=0 i żyją :) . Tak samo można biegać w wojskowych opinaczach , czy chińskich trampkach po betonie i asfalcie tylko do czasu . Czytając powyższe wywody można dojść do wniosku , że założenie butów bez amortyzacji od razu skończy się kalectwem :) , przecież tak nie jest , w większości przypadków to jest długotrwały proces. Można go oczywiście przyśpieszyć stosując interwały (gdzie obciążenie dla kolan jest dużo większe niż przy spokojnym biegu).
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kanap][img]http://runmania.com/f/985c0ba58b60c4775016c80d94798e2e.gif[/img][/url]
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

Cezariusz pisze:
ja po latach mogę powiedzieć, że dałem się dymać znanym marką a wyniki z roku na rok słabsze.
Nie no sorry ale chyba nie myslales ze buty pobiegna za Ciebie?
i ze dzieki markowym butom bedziesz mial lepsze wyniki ?
Cezariusz pisze: teraz przestawiłem się na bez amortyzujące" buty , inaczej wierzgam nóżkami i nie narzekam, kilometraż, co prawda mały t/~35k ale muszę jeszcze zmieścić dwie dyscypliny a czasu mało.
mysle ze przy takim kilometrazu to w chinskich trampkach nie zrobilbys sobie krzywdy
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

kanap pisze:O czym wy w ogóle piszecie :( . Wszystko zależy od tego po czym się biega. Biegając po miękkiej nawierzchni amortyzacja jest zbędna , potwierdzeniem jest grupa ludzi którzy biegają na boso http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.p ... 64&start=0 i żyją :) . Tak samo można biegać w wojskowych opinaczach , czy chińskich trampkach po betonie i asfalcie tylko do czasu . Czytając powyższe wywody można dojść do wniosku , że założenie butów bez amortyzacji od razu skończy się kalectwem :) , przecież tak nie jest , w większości przypadków to jest długotrwały proces. Można go oczywiście przyśpieszyć stosując interwały (gdzie obciążenie dla kolan jest dużo większe niż przy spokojnym biegu).
Wlasnie o te "do czasu" i ten "dlugotrwaly proces" chodzi.

Nie jestem przeciwnikiem biegania w butach Joma po prostu wyrazam swoj scpetycyzm.

ps.
odsylam do Podrecznika biegacza wg. Runners World i przemyslen jednego z redaktorow na temat butow biegowych.... a przebiegal on pare ladnych lat zycia i pare ladnych kilometorw....
Cezariusz
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 20 cze 2001, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

...Jomy nie miałem na nogach i być może to nie ten wątek, ale obiecuje poprawę jak będą w zasięgu wypróbuje.

......piesze o własnych doświadczeniach,
oświadczam, że moim celem nie było wchodzenie w polemikę z "Runners World i przemyśleń jednego z redaktorów .... a przebiegal on pare ladnych lat zycia i pare ladnych kilometorw...."

Stop.:)
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

kanap pisze: Można go oczywiście przyśpieszyć stosując interwały (gdzie obciążenie dla kolan jest dużo większe niż przy spokojnym biegu).
Kanap, nie sądzę, żeby tak było. To czysto akademickie gdybanie - co bardziej uszkodzi kolano - 20km spokojnego biegu, czy 4km interwału? A może 500m przebieżek na maksa? A może skipy, gdzie sie mocno tupie nogami w ziemię? A może uderzenie w wannę, gdy sie pośliźniesz przy kąpieli?

Ja biegam interwały od 8 lat, po twardej nawierzchni - tartan, w kolcach, na dużej prędkości, plus starty, a do tego dużo biegania, na pewno ponad 30 tysięcy kilometrów przez ostatnie kilka lat. Kolana jak złoto, jak stal. Tylko ja od początku robiłem ćwiczenia wzmacniające stóp i mięśni nóg.

Gregory pisze o tym, że to nie jest powszechne. Owszem, ale to wybór - albo chce się łykać tabletki na nadciśnienie, coraz mocniejsze (czytaj: coraz bardziej amortyzowane buty) albo zrobi coś ze sobą. Albo coraz bardziej uzależniamy się od sprzętu, co i tak nie chroni przed kontuzją albo zmieniamy coś w swoim życiu.

Powiem Wam tak - w wyczynowym sporcie problemy z chondromalacją i kolanami, typowy problem biegacza-amatora - praktycznie nie występują. To naprawdę nieliczne przypadki. Zdarzają się problemy z kolanami, ale najczęściej innej natury. Poza tym dotyczy to, jak szacuję, nie więcej niż 2-3% moich biegowych znajomych. I teraz zastanówcie się, dlaczego. Sprzęt nie - amatorzy mają dużo lepszy, droższy i szpanerski. Opieka medyczna - to samo, w sporcie do poziomu mega-wyczynowego opieka nie istnieje (ja nie byłem u lekarza co najmniej 4 ostatnie lata, z wyjątkiem dentysty).

Osoby, które trenują wyczynowo - co w polskich warunkach oznacza po prostu codzienny trening w klubie, mają dostęp do trenera, który zwraca uwagę na wszystkie sprawy okołobiegowe - rozciąganie, wzmacnianie. Wbrew pozorom, w pierwszych kilku latach treningu biegania nie ma wcale zbyt dużo, bo wystarcza nawet mała dawka, aby był progres. Prawda, że osoby trenujące są najczęściej młode i szczupłe - ale nie należy mylić skutku z przyczyną.

Ja swego czasu miałem problemy z achillesem. Po długiej analizie wyszło na jaw, że to nie buty, nie twarda nawierzchnia, a zaniedbanie ćwiczeń sprawnościowych i rozciągających było przyczyną.

Moja dziewczyna, w co sam nie chciałem uwierzyć, od 10 lat biega wyczynowo, trenując w 95% (!) na asfalcie i tartanie. Biega 4-6 tysięcy kilometrów rocznie i nic jej nie dolega. Takich przypadków jest wiele, właśnie w wyczynie. To kwestia innego podejścia do biegania - liczy się nie tylko samo bieganie, ale siła, sprawność, odpoczynek.
concerto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 19 sty 2008, 21:00

Nieprzeczytany post

Kupiłem okazujnie Joma Titanium.
Na próbę powiedzmy.
Biegałem w nich na razie raz i jakoś nie czuje sie komfortowo- jak było napisane w raporcie z testu buty są bardzo miękkie.
Moje pytanie brzmi-czy nie za bardzo.
Biegałem dotychczas w duzo twardszych Pumach i Adidasach i zatanawiam się czy noga przyzwyczajona do twardszych butów nie zastrajkuje w tych rozpływających sie Jomach?
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaju na treningu widzialem faceta biegnacego boso po asfalcie .

Gdyby nie to , ze jechalem na rowerze , zagadnal bym go .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Concerto - zależy co masz na myśli. Jeśli np. pęcherze czy odciski - to w nowych butach zawsze może się tak zdarzyć. Dlatego najbezpieczniej biegać na przemian w starych i nowych butach. Jeśli chodzi o jakieś inne objawy - nie powinno być problemów, jeśli masz nogi w porządku. Ja w swoim życiu biegowym biegałem w butach Adidas, Puma, Nike, New Balance, Reebok, Fila, Asics, Mizuno, Kalenji i Joma - to tylko te, które pamiętam. Różnicy wielkiej nie ma, ajak już, to w jakości materiałów zewnętrznych.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ