ijon pisze:
Powiedzmy sobie szczerze, V800 ma mnóstwo absurdalnych rozwiązań. Sorry, ale nie rozumiem dlaczego wypuszczono produkt, który połowę rzeczy (może) będzie miał kiedyś. I są to naprawdę podstawowo funkcje, które są w zegarkach z niższych półek (wliczając starsze modele Polara). Mnie do szału doprowadza:
- brak ustawień tempa w interwałach (WTF ???)
- brak możliwości zobaczenia wyników interwałów, ani w zegarku ani w aplikacji (WTF ???)
- brak licznika wykonanych kroków na zegarku. Można je zobaczyć po synchronizacji z FLOW. Rozwiązanie bezużyteczne
- Mimo, że Polar daje możliwość dowolnego projektowania widoków, to jesteśmy skazani na widok stref Polara. Widok pojawia się zawsze obok tych, które sobie ułożymy.
- brak możliwości exportu treningu
- czujnik kadencji wciąż wskazuje mi idiotyczne odczyty. Kalibracja nie działa.
- Żeby sprawdzić na jakiej jestem wysokości i jaka jest temperatura, to muszę włączyć tryb treningu. Po cholerę jest ten barometr ???
- test ortostatyczny nie ma wpływu na wynik recovery
- test ortostatyczny nie jest poparty żadnym opisem lub wskaźnikiem tłumaczącym wynik. Są po prostu suche dane
- flow mobilny działa tylko na IOS
- wyniki lapów zawierają niezrozumiałe wyniki. Np. 1 km biegnę w czasie 3:50, ale tempo średnie pokazuje 3:52. Miałem już taką sytuacje wiele razy
Nie mogę się z Tobą zgodzić. Produkt w momencie rozpoczęcia sprzedaży miał ok. 80-90 funkcji, a kolejne 5-7 ma być dodane, więc na pewno nie jest to połowa. Wszystkie funkcje (dostępne oraz planowane) są opisane na stronie produktu (
http://www.polar.com/pl/produkty/popraw ... sport/v800), więc każdy kto chce nabyć ten pulsometr jest świadomy tego co kupuje i jakie funkcje dostaje.
Są oczywiście pewne minusy (niektóre spośród tych, które wymieniłeś), ale wydaje mi się, że nie ma sprzętu idealnego dla każdego. To co dla jednego będzie zaletą dla innych będzie wadą. Dzięki temu mamy konkurencję i możliwość podejmowania decyzji, a nie jesteśmy skazani na jeden model jednego producenta.
Odnośnie powyższych uwag to część z nich nie jest wg. firmy Polar wadą a wynika z polityki dot. danego produktu. Mam tu na myśli między innymi:
"- brak licznika wykonanych kroków na zegarku. Można je zobaczyć po synchronizacji z FLOW. Rozwiązanie bezużyteczne"
Dla sportowca (wyczynowego lub ambitnego amatora) liczba kroków zrobionych w ciągu dnia nie ma żadnego znaczenia. Pomiar aktywności ma na celu doprecyzowanie okresu regeneracji, a nie pomaganie w odchudzaniu.
"- Żeby sprawdzić na jakiej jestem wysokości i jaka jest temperatura, to muszę włączyć tryb treningu. Po cholerę jest ten barometr ???"
Polar V800 jest zegarkiem treningowym a nie turystycznym - większość funkcji jest dostępna jedynie w trakcie treningu.
"- test ortostatyczny nie ma wpływu na wynik recovery"
Już była o tym mowa wcześniej. Masz do dyspozycji trzy testy (Recovery, Orthostatic i Jump), które możesz samodzielnie interpretować. Wydaje mi się, że ciężko byłoby połączyć te trzy testy w jeden, gdyż np. wynik testu ortostatycznego jest bardzo czuły na jakiekolwiek zewnętrzne parametry (np. stres).
"- wyniki lapów zawierają niezrozumiałe wyniki. Np. 1 km biegnę w czasie 3:50, ale tempo średnie pokazuje 3:52. Miałem już taką sytuacje wiele razy"
GPS zapisuje dane co sekundę, więc wystarczy, że przebiegłeś okrążenie w czasie 3:50,499 a GPS wyliczył na podstawie 60 próbek średnią prędkość z okrążenia na 3:51,501 i stąd różnica 2 sekund.