Komentarz do artykułu Nowi gracze na rynku - Garmin Forerunner 220 i 620
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Za dwa, trzy dni.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Na przełomie 2014/15 r. jako hybryda 910-feniks. Chyba że wcześniej im się uda.deepblue pisze:A wiadomo już kiedy pojawi się 920tka?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
No to będzie cena...jedz_budyn pisze:Na przełomie 2014/15 r. jako hybryda 910-feniks. Chyba że wcześniej im się uda.deepblue pisze:A wiadomo już kiedy pojawi się 920tka?

- szfagir
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 07 lut 2013, 17:47
- Życiówka na 10k: 00:49:19
- Życiówka w maratonie: 04:42:57
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Zegarki Garmina trzymają cenę. 910 dalej jest droga, ale wg mnie lepiej taki zegarek nabyć niż 620 

ZAWODOWO: kampanie Google Ads, audyty stron internetowych
PRYWATNIE: biegacz i amator dobrego alkoholu
PRYWATNIE: biegacz i amator dobrego alkoholu

- bumbo
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 08 lut 2012, 21:26
- Życiówka na 10k: 40min
- Życiówka w maratonie: brak
Z Garminem 620 właśnie zakończyłem 150 kilometr. W/g mojej skromnej osoby zegarek ten nie jest wart swojej ceny. na pewno dla biegacza dla którego jest to pierwszy zegarek z GPSen bedzie to rewelacja - ja wcześniej biegałem z Timexem Global Trainer i timex bije na głowe Garmina pod prawie każdym względem ( może miałem szczęście do timexa, a mniejsze do Garmina ). Wady tego zegarka w/g mojej osoby - pozwolę sobie w punktach:
1. Garmin bardzo wolno łapie mi fixa, zdarza sie że złapie sygnał w ciągu 15 sekund ale to raz na 10 prób, przeważnie trwa to od 1 minuty do nawet 3 minut - może mam wadliwy egzemplarz gdzie w tych samych miejscach Timex 15 sekund maksymalnie.
2. pasek czujnika - raz że nie wygodny i po każdym biegu mam obtartą klatkę, dwa regulacja długości - dla mnie to zagadka, nie wiem jak to działa, może jestem za tępy ale jak bym nie przesuwał to robi mi się jakaś plątanina ( jeszcze jeden drobiazg - na pasku jest symbol - prać ręcznie, a w instrukcji jest napisane żeby prać w pralce raz na tydzień ??? )
3. Zapis okrążeń - wszędzie zapis tzw lapów wygląda tak: CZAS OKRĄŻENIA- DYSTANS OKRĄŻENIA - TĘPO OKRĄŻENIA, i jak chciałbym po przebiegnięci 13 km sprawdzić jaki czas miałem na 3 km, 5 km lub 10 km to muszę liczyć czas poszczególnych okrążeń bo nigdzie sumaryczny czas nie jest przedstawiony - ani w zegarku, ani w Garmin Connect ( jeżeli się mylę to proszę sprostować i podać gdzie taki zapis znajdę.
4. No i cały czas czekam na aktualizacje Mobile Garmin Connect dla Androida i ciekawy jestem czy zegarek zacznie widzieć się z moim smartphonem - w/g panów z serwisu Garmin Poland - to tak.
5. Za krótki pasek zegarka - nie ma szans założyć go na kurtkę - noszenie go pod rękawem trochę mija się z celem - ciężko nim operować jak jest pod kurtką,
6. Stoper pokazuje czas w taki sposób: MINUTY - SEKUNDY, kiedy biegnę powyżej 1 godziny: GODZINY- MINUTY. ( mam ustawione cztery pola na ekranie - może to dlatego - ale mimo wszystko bardzo to zaokrąglone - co prawda po złapaniu lapa pokazuje do jednej dziesiątej sekundy.
7. Tępo chwilowe - to tragedia - zaskok ma co najmniej 30 sekundowy i nie wierze że mam znowu wadliwy egzemplarz, poza tym Pokazuje tępo co 0:05 np: 4:30; 4:35; 4:40, - nigdy nie pokazał mi np 4:31 lub 4:53 - ciągle te piątki, ( próbowałem zapisu oszczędnego i co 1 sekundę - bez zmian ). Zegarek korzysta z GPSu i akceleratora - powinno to tępo być idealne i w czasie rzeczywistym - nie rozumiem co jest nie tak.
Po za tym to fajny zegarek, bajery typu asystent odpoczynku, pułap tlenowy, rytmy - to tylko bajer z którym tak szczerze to kto wie co zrobić. Może się czepiam, może mam wadliwy zegarek - ale raczej nie, ale od zegarka biegowego za 2000 zł wymagałbym większej dokładności, niezawodności łączności z satelitami i TĘPA CHWILOWEGO nie z tak dużym opóźnieniem.
Pozdrawiam i proszę o ewentualne sprostowania, mogę się mylić w niektórych kwestiach i nie wszystko wiem - to mój pierwszy Garmin.
1. Garmin bardzo wolno łapie mi fixa, zdarza sie że złapie sygnał w ciągu 15 sekund ale to raz na 10 prób, przeważnie trwa to od 1 minuty do nawet 3 minut - może mam wadliwy egzemplarz gdzie w tych samych miejscach Timex 15 sekund maksymalnie.
2. pasek czujnika - raz że nie wygodny i po każdym biegu mam obtartą klatkę, dwa regulacja długości - dla mnie to zagadka, nie wiem jak to działa, może jestem za tępy ale jak bym nie przesuwał to robi mi się jakaś plątanina ( jeszcze jeden drobiazg - na pasku jest symbol - prać ręcznie, a w instrukcji jest napisane żeby prać w pralce raz na tydzień ??? )
3. Zapis okrążeń - wszędzie zapis tzw lapów wygląda tak: CZAS OKRĄŻENIA- DYSTANS OKRĄŻENIA - TĘPO OKRĄŻENIA, i jak chciałbym po przebiegnięci 13 km sprawdzić jaki czas miałem na 3 km, 5 km lub 10 km to muszę liczyć czas poszczególnych okrążeń bo nigdzie sumaryczny czas nie jest przedstawiony - ani w zegarku, ani w Garmin Connect ( jeżeli się mylę to proszę sprostować i podać gdzie taki zapis znajdę.
4. No i cały czas czekam na aktualizacje Mobile Garmin Connect dla Androida i ciekawy jestem czy zegarek zacznie widzieć się z moim smartphonem - w/g panów z serwisu Garmin Poland - to tak.
5. Za krótki pasek zegarka - nie ma szans założyć go na kurtkę - noszenie go pod rękawem trochę mija się z celem - ciężko nim operować jak jest pod kurtką,
6. Stoper pokazuje czas w taki sposób: MINUTY - SEKUNDY, kiedy biegnę powyżej 1 godziny: GODZINY- MINUTY. ( mam ustawione cztery pola na ekranie - może to dlatego - ale mimo wszystko bardzo to zaokrąglone - co prawda po złapaniu lapa pokazuje do jednej dziesiątej sekundy.
7. Tępo chwilowe - to tragedia - zaskok ma co najmniej 30 sekundowy i nie wierze że mam znowu wadliwy egzemplarz, poza tym Pokazuje tępo co 0:05 np: 4:30; 4:35; 4:40, - nigdy nie pokazał mi np 4:31 lub 4:53 - ciągle te piątki, ( próbowałem zapisu oszczędnego i co 1 sekundę - bez zmian ). Zegarek korzysta z GPSu i akceleratora - powinno to tępo być idealne i w czasie rzeczywistym - nie rozumiem co jest nie tak.
Po za tym to fajny zegarek, bajery typu asystent odpoczynku, pułap tlenowy, rytmy - to tylko bajer z którym tak szczerze to kto wie co zrobić. Może się czepiam, może mam wadliwy zegarek - ale raczej nie, ale od zegarka biegowego za 2000 zł wymagałbym większej dokładności, niezawodności łączności z satelitami i TĘPA CHWILOWEGO nie z tak dużym opóźnieniem.
Pozdrawiam i proszę o ewentualne sprostowania, mogę się mylić w niektórych kwestiach i nie wszystko wiem - to mój pierwszy Garmin.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 lis 2013, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ok, może sprowokuję krótką dyskusję.
Czy komuś z szanownych biegaczy również zbrzydł GF 620?
Ja zaczynam żałować, że nie kupiłem czegoś sprawdzonego i porządnego (np Suunto)
Biegam od niedawna (kilka miesięcy) i przyznam, że jestem trochę gadżeciarzem.
Do niedawna biegałem z smartphonem (SGS2 lub iPhone) i endomondo ale monitorowanie tempa czy tętna z telefonu na ramieniu było średnie.
Pooglądałem reklamy, poczytałam forum i padło na Garmina.
Kupiłem 620 jakieś 3 tygodnie temu bo:
1. Miał mieć bardzo dokładnego GPSa - bullshit, jest o wiele mniej dokładny niż nowoczesny smartphone, sprawdzałem kilka razy
2. Wyglądał po prostu ładnie jako zegarek przynajmniej w katalogach - bullshit, kolorowy wyświetlacz to mit, szarość a kolory jak radzieckiej gry o wilku co łapie jajka w kurniku.
3. Okropnie wyglądający portal społecznościowy connect.garmin można przeboleć, nie mogę natomiast zrozumieć dlaczego ustawienia użytkownika na portalu pomimo synchronizacji mają się nijak do ustawień w zegarku, ustawiać trzeba w obu miejscach osobno.
4. Pomyślałem, dobra to ma być sprzęt do biegania a nie do wyglądu, ma VO2max, przy pierwszym wybiegu zmierzył mi VO2max na 48 i przewiduje, że przy odpowiednim przygotowaniu przebiegnę maraton w 3:27, nigdy w życiu nie przebiegłem 10km jeszcze więc to chyba takie przewidywanie co można się pośmiać. Nota bene odkąd za pierwszym razem ustawił na 48 tak już pozostaje bez zmiany przy każdym kolejnym treningu, więc nie mam co monitorować improvementu.
5. Wgrywanie planów treningowych z portalu raz działa raz nie, pomimo komunikatu, że kilkadziesiąt treningów przesłano do zegarka - nic nie ma w kalendarzu 620-tki, trzeba było resetować zegarek, próbować kilkanaście razy do skutku.
6. Pomyślałem, dobra ma wifi - fajny bajer, że automatycznie zgrywa treningi - działało, dzisiaj już komunikat network error. try again later.
7. Przesyłanie po wifi działało tylko w jedną stronę, przesyłanie treningów do zegarka trzeba jednak robić za pomocą kabelka, więc to taki pół środek z tym wifi.
8. Pomyślałem, zrestartuje zegarek. Już się nie włączył, logo GARMIN na czarnym tle się świeci od kilkudziesięciu minut, wciskanie i trzymanie przycisku on-off nic nie daje.
9. Poszperam na forum, dam mu czas do rana, jak się sam nie naprawi będę reklamował
ktoś z was ma podobnie?
Czy komuś z szanownych biegaczy również zbrzydł GF 620?
Ja zaczynam żałować, że nie kupiłem czegoś sprawdzonego i porządnego (np Suunto)
Biegam od niedawna (kilka miesięcy) i przyznam, że jestem trochę gadżeciarzem.
Do niedawna biegałem z smartphonem (SGS2 lub iPhone) i endomondo ale monitorowanie tempa czy tętna z telefonu na ramieniu było średnie.
Pooglądałem reklamy, poczytałam forum i padło na Garmina.
Kupiłem 620 jakieś 3 tygodnie temu bo:
1. Miał mieć bardzo dokładnego GPSa - bullshit, jest o wiele mniej dokładny niż nowoczesny smartphone, sprawdzałem kilka razy
2. Wyglądał po prostu ładnie jako zegarek przynajmniej w katalogach - bullshit, kolorowy wyświetlacz to mit, szarość a kolory jak radzieckiej gry o wilku co łapie jajka w kurniku.
3. Okropnie wyglądający portal społecznościowy connect.garmin można przeboleć, nie mogę natomiast zrozumieć dlaczego ustawienia użytkownika na portalu pomimo synchronizacji mają się nijak do ustawień w zegarku, ustawiać trzeba w obu miejscach osobno.
4. Pomyślałem, dobra to ma być sprzęt do biegania a nie do wyglądu, ma VO2max, przy pierwszym wybiegu zmierzył mi VO2max na 48 i przewiduje, że przy odpowiednim przygotowaniu przebiegnę maraton w 3:27, nigdy w życiu nie przebiegłem 10km jeszcze więc to chyba takie przewidywanie co można się pośmiać. Nota bene odkąd za pierwszym razem ustawił na 48 tak już pozostaje bez zmiany przy każdym kolejnym treningu, więc nie mam co monitorować improvementu.
5. Wgrywanie planów treningowych z portalu raz działa raz nie, pomimo komunikatu, że kilkadziesiąt treningów przesłano do zegarka - nic nie ma w kalendarzu 620-tki, trzeba było resetować zegarek, próbować kilkanaście razy do skutku.
6. Pomyślałem, dobra ma wifi - fajny bajer, że automatycznie zgrywa treningi - działało, dzisiaj już komunikat network error. try again later.
7. Przesyłanie po wifi działało tylko w jedną stronę, przesyłanie treningów do zegarka trzeba jednak robić za pomocą kabelka, więc to taki pół środek z tym wifi.
8. Pomyślałem, zrestartuje zegarek. Już się nie włączył, logo GARMIN na czarnym tle się świeci od kilkudziesięciu minut, wciskanie i trzymanie przycisku on-off nic nie daje.
9. Poszperam na forum, dam mu czas do rana, jak się sam nie naprawi będę reklamował
ktoś z was ma podobnie?
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Zaliczyłem kilkanaście treningów z 620 i jest to dla mnie idealne narzędzie do TRENOWANIA,w góry i tak zabieram mojego ulubionego Fenixa. Co do fixa, fakt pierwszy raz trwało to z 2 minuty, potem i każdy następny raz trwa to około 3-20 sekund ale nie dłużej. Pasek HRM RUN, pasuje bardzo fajnie, nie powoduje żadnych podrażnień, nie gryzie, nie obciera, nie przesuwa się. Zegarek na nadgarstku leży idealnie, można zapomnieć o jego istnieniu, bardzo lekki, i fajnie przylega. Fenixa czuć na nadgarstku. Wi-fi po skonfigurowaniu itd działa jak należy, nie miałem problemu, wchodzę do domu i po chwili widzę że się transferuje w automacie. Z tego akurat jestem zadowolony.Bluetootha nie sprawdzałem, czekam na łatkę na andoida skoro piszecie że nie działa. Co do tempa chwilowego, zgadzam się, pasek nie działa jak powinien, myślę że to kwestia aktualizacji i krok ze strony garmina żeby poprawili, natomiast tempo chwilowe z podłączonym foot podem działa znakomicie i bardzo żwawo. Pasek ładowania z magnesem, bardzo fajnie się to użytkuje, nie ma problemów jak np wcześniej miałem z fr 210 że coś nie łączy itd. po prostu kładę go na podstawce i magnes robi swoje
Co do treningów własnych i z kalendarza, działa bez problemów zarówno z Garmin Connect jak i Garmin Training Center. Co do samego portalu Garmin Connenct, mi on odpowiada w 100%, nie ma bzdur i zbędnych rzeczy, jest to co powinno być. Co do VO2 Max u mnie się to zmienia, lekki trening wartość spada i w zegarku i na GC, mocniejszy trening wartość rośnie. Co do asystenta odpoczynku, ma to sens co proponują jego wskazania, i jego wartości mają odwzorowanie w rzeczywistości.
Dokładność GPS jest na bardzo dobrym poziomie, i nie sądzę by inne nowoczesne urządzenia były lepsze czy gorsze, na pewno będzie margines błędu 3-15 metrów, zresztą chyba jak w każdym urządzeniu GPS. Co do przewyższeń, nie ma tam wysokościomierza barometrycznego, a zegarek jest tylko do treningów, więc GC poprawia i koryguje przewyższenia. Jak ktoś chce dokładne wskazania przewyższeń, to musi szukać w innych urządzeniach.
Ogólnie z zegarka jestem bardzo zadowolony, wcześniej miałem fr210 oraz posiadam do porównania fenixa który służy mi do innych rzeczy. FR620 sprostał moim wymaganiom, bardzo mi się podoba że mogę wrzucić cały plan treningowy na 2-3 miesiące i tylko zaliczać poszczególne dni, bez grzebania, wgrywania itd. Po prostu wrzucam i realizuje.
Nie traktujcie zegarka jakby miał za was biegać i robić wam kanapki, to tylko nowoczesne urządzenie które ma nam pomóc w realizacji planów i treningów, pozwolić monitorować kilka wartości oraz uczyć poprawnej techniki biegania. Opcja podglądu na naszą technikę biegu jest akurat bardzo fajna, kontrolujemy wybicie, kadencję, czas kontaktu z podłożem. Dla mnie bomba.
Pozdrawiam.

Dokładność GPS jest na bardzo dobrym poziomie, i nie sądzę by inne nowoczesne urządzenia były lepsze czy gorsze, na pewno będzie margines błędu 3-15 metrów, zresztą chyba jak w każdym urządzeniu GPS. Co do przewyższeń, nie ma tam wysokościomierza barometrycznego, a zegarek jest tylko do treningów, więc GC poprawia i koryguje przewyższenia. Jak ktoś chce dokładne wskazania przewyższeń, to musi szukać w innych urządzeniach.
Ogólnie z zegarka jestem bardzo zadowolony, wcześniej miałem fr210 oraz posiadam do porównania fenixa który służy mi do innych rzeczy. FR620 sprostał moim wymaganiom, bardzo mi się podoba że mogę wrzucić cały plan treningowy na 2-3 miesiące i tylko zaliczać poszczególne dni, bez grzebania, wgrywania itd. Po prostu wrzucam i realizuje.
Nie traktujcie zegarka jakby miał za was biegać i robić wam kanapki, to tylko nowoczesne urządzenie które ma nam pomóc w realizacji planów i treningów, pozwolić monitorować kilka wartości oraz uczyć poprawnej techniki biegania. Opcja podglądu na naszą technikę biegu jest akurat bardzo fajna, kontrolujemy wybicie, kadencję, czas kontaktu z podłożem. Dla mnie bomba.
Pozdrawiam.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4242
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
tak z ciekawości, coś to daje oprócz bomby podglądu, biegasz inaczej ? lepiej, krócej dłużej starasz stykać się z podłożem, czy tylko bomba ?jedz_budyn pisze: Opcja podglądu na naszą technikę biegu jest akurat bardzo fajna, kontrolujemy wybicie, kadencję, czas kontaktu z podłożem. Dla mnie bomba.
Pozdrawiam.
wygląda na to, że garmin, zrobił taki zegarek jak polar.
po świetnym 625, wypuścił plastikowego 800.
szkoda. bo tak jaki kiedyś lubiłem, polara, potem garmina, to w tej chwili jakość/solidność tylko suunto został na rynku.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Systematycznie poprawiam technikę biegania, pracuje nad kadencja, i odkąd biegam pilnując by za wysoko się nie wybijać mniej obciążam łydki, mniejsze dolegliwości z tego tytułu.
A Suunto? Nie przemawia do mnie w żaden sposób.
A Suunto? Nie przemawia do mnie w żaden sposób.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4242
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nie mam zamiaru spierać się co lepsze,
masz garmina, świetnie, skoro to pomaga jak twierdzisz to OK.
chociaż mam wrażenie, że to zbędny bajer raczej nie do wykorzystania.
ale to tylko moje wrażenie.
masz garmina, świetnie, skoro to pomaga jak twierdzisz to OK.
chociaż mam wrażenie, że to zbędny bajer raczej nie do wykorzystania.
ale to tylko moje wrażenie.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Kurczę 620 to następca 610, dlaczego każdy go porównuje do wyższych modeli innych firm. Jako zegarek treningowy, i jako następca poprzedniego modelu wiele wnosi i wiele zmienia. I na pewno wolę trenować z nim niż z kolosami nurkowymi Suunto.
Poczekajmy na hybrydę 910/fenix wtedy będziemy mogli polemizować nad suutno ambit 2 i innych modelach. Chyba że przytoczysz dla porównania model Suunto czy Polara z przedziału fr 610/620
Poczekajmy na hybrydę 910/fenix wtedy będziemy mogli polemizować nad suutno ambit 2 i innych modelach. Chyba że przytoczysz dla porównania model Suunto czy Polara z przedziału fr 610/620
-
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 07 mar 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Musisz jednak przyznać że to obecnie najdroższy zegarek na rynku, ceną bije i Ambita 2 (nawet z szafirowym szkiełkiem) i Feniksa i 910-tkę a niby nie z klasy premium.jedz_budyn pisze:Kurczę 620 to następca 610, dlaczego każdy go porównuje do wyższych modeli innych firm. Jako zegarek treningowy, i jako następca poprzedniego modelu wiele wnosi i wiele zmienia. I na pewno wolę trenować z nim niż z kolosami nurkowymi Suunto.
Poczekajmy na hybrydę 910/fenix wtedy będziemy mogli polemizować nad suutno ambit 2 i innych modelach. Chyba że przytoczysz dla porównania model Suunto czy Polara z przedziału fr 610/620
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Najdroższy może i tak, kupiłem go tylko dlatego że fenix nie ma możliwości wgrywania i planowania treningów. Wcześniej miałem w kontakcie fr 210 który miała żona, ambit 1 i 2. Posiadam też Feniksa który jest dla mnie idealny, prócz właśnie opcji treningowych. Czekam na hybrydę 910/fenix i będzie to strzał w dziesiątkę, tylko cena pewnie będzie w okolicy 3 tys.
A dla czego Garmin? Nie wiem sam, po prostu polubiłem te zegarki, łatwo się w nich odnajduję, dział rozwoju jest otwarty na sugestię użytkowników co ma odzwierciedlenie w aktualizacjach oraz nowych modelach zegarków. Także serwis i pomoc techniczna jest na najwyższym poziomie i do tej pory chyba tylko firma CEP może się równać z szybką reakcją i pomocą. Czym można pochwalić inne firmy?
A dla czego Garmin? Nie wiem sam, po prostu polubiłem te zegarki, łatwo się w nich odnajduję, dział rozwoju jest otwarty na sugestię użytkowników co ma odzwierciedlenie w aktualizacjach oraz nowych modelach zegarków. Także serwis i pomoc techniczna jest na najwyższym poziomie i do tej pory chyba tylko firma CEP może się równać z szybką reakcją i pomocą. Czym można pochwalić inne firmy?