Buty minimalistyczne na zimną pogodę?

[nowyużytkownik2018]

Witam!
Biegam po żużlu w poleconych mi tutaj minimalistycznych Vapor Glove, spisują się znakomicie, ale czuję w palcach, że być może są zbyt cienkie na niższe temperetury - na razie nic mi nie jest, ale chciałbym uniknąć ewentualnych odmrożeń itp. Co ciekawe ubiegły okres jesień/zima biegałem w najzwyklejszych trampkach i nie było mi w ogóle zimno, więc jest to kwestia trochę grubszej warstwy na bucie.

Jaki but minimalistyczny mógłby się tutaj sprawdzić? Wcześniej polecano mi też Trail Glove, wyglądają na nieco grubsze, ale czy na pewno? Czy w ogóle da się pogodzić minimalistyczny but i coś czego "obudowa" nie jest cienka na kilka mm?

[Marcin_Karchut]

Ja w nich biegam zimą i jest spoko. Uważam że to są najlepsze buty ever chociaż trwałość jest taka na 400-500 km u mnie. Tzn. zaczynają się robić dziury z boku na zgięciach. Jak zimowy asfalt to potrafi ciągnąć trochę ale leśne ścieżki gdzie stopa pracuje w szerszym zakresie są jak najbardziej ok. Można ubrać grubszą skarpetę na trekking, ja tak robię. I na Allegro jest oferta więc śmiało można kupować

[Marcin_Karchut]

@nowyużytkownik2018 dodam jeszcze, że zimą w ramach hartowania stóp zdarza mi się biegać całkiem na boso. I po kilometrze stopy zaczynają się rozgrzewać.

[Keri]

"Zabiegałem" już kilka par rękawiczek. Zimą zakładam tylko grubszą skarpetę, ale każdy ma inny poziom komfortu termicznego i jeśli jest Ci zimno to:
a. stopniowo hartuj stopy poprzez zwiększanie długości treningu w "rękawiczkach",
b. zmień but na bardziej zabudowany.