Cześć,
Kupiłem ostatnio nowe buty (Hoka one one challenger atr 3). W czasie zakupów nie czułem jakiegoś dyskomfortu, jednak po 4 biegach w normalnych warunkach mam problem z odciskami po wewnętrznej stronie lewej stopy. Mam wrażenie, że problem powoduje prawa krawędź wkładki... Czy macie jakieś porady co mógłbym zmienić ? Może jakiś inny sposób wiązania butów ? Czy może jednak muszę próbować je rozbiegać ?
Odcisk po wewnętrznej stronie stopy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na sam poczatek to sprobuj jakies skarpety typu anti-blister - jesli niedogodnosc jest niewielka, to powinno dac rade. A jesli nie, to zmien wkladki z jakiejs innej pary, z ktora nie miales wczesniej problemow.
Mialem kiedys zblizona sytuacje, pieczenie / obtarcia / pecherze w miejscu ktore pokazales - zwalczalem problem w sposob opisany wyzej. Po 200-300 kilometrach takiej procedury, moglem juz biegac w tych butach z oryginalnymi wkladkami. Jakos sie tak "samo naprawilo"...
Mialem kiedys zblizona sytuacje, pieczenie / obtarcia / pecherze w miejscu ktore pokazales - zwalczalem problem w sposob opisany wyzej. Po 200-300 kilometrach takiej procedury, moglem juz biegac w tych butach z oryginalnymi wkladkami. Jakos sie tak "samo naprawilo"...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30
A jest tam sztywne "podparcie łuku stopy"? Ja musiałem wywalić Asics Fortitude bo o ile przy małym kilometrażu było ok, to przy 80 km/tydz zaczęły właśnie tam robić pęcherze, a to powodowało jakieś przedziwne próby przenoszenia ciężaru jakoś inaczej i robiło krzywdę. Butów nie mam już ze dwa miesiące, a ciągle się zdarza że mi mięśnie tej stopy spina...
- sebool
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 05 lis 2010, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie nie ma żadnego sztywnego podparcia.\Tomeck pisze:A jest tam sztywne "podparcie łuku stopy"? Ja musiałem wywalić Asics Fortitude bo o ile przy małym kilometrażu było ok, to przy 80 km/tydz zaczęły właśnie tam robić pęcherze, a to powodowało jakieś przedziwne próby przenoszenia ciężaru jakoś inaczej i robiło krzywdę. Butów nie mam już ze dwa miesiące, a ciągle się zdarza że mi mięśnie tej stopy spina...
Przy najbliższym biegu spróbuję włożyć jakieś starsze wkładki i lekko zmienię wiązanie.
10 km - 52:51(2012) -> 50:22(2013) -> 50:47 (2014) -> 48:08 (2015)
- spens
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 972
- Rejestracja: 15 lis 2013, 12:36
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Miałem podobny problem w new balance. Poradzili by zmienić wiązanie opuszczajac 2 i 3 dziurke 

Facebook / Endomondo / Garmin Connect
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
w testach okazuje się, że super wygodne i amortyzowane HOKA dośc często powodują podobne problemy. JA raczej nie miewam pęcherzy w żadnych butach - poza HOKA. P przeszkadzającej wkładce słyszę w ostatnich tygodniach ktoryś już raz.