Promocja KALENJI - warto?
- bosingo
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 gru 2016, 15:29
- Życiówka na 10k: zamierzam
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Kolega biega w butach od KALENJI i nie narzeka na komfort podczas biegania. Ja mam Asicsy.
Musisz zobaczyć: http://www.lupiez-pstry.pl/lupiez-pstry-twarzy-glowie-wyglada/
- qbol
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 17:26
Ja od niedawna biegam w tych i jestem bardzo zadowolony: http://www.decathlon.pl/buty-kalenji-ek ... 51762.html Amortyzację mają całkiem dobrą i dobrze leżą mi na nodze. Wcześniej biegałem w tych: http://www.decathlon.pl/buty-ekiden-one ... 51451.html Też były niezłe, ale moim skromny zdaniem tylko na początek, żeby się w ogóle przekonać do biegania.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Bez przesady, ja w Ekiden One (bez plus - plus chyba różnią się tylko kawałkiem bieżnika) biegam całkiem sporo i to są super buty. Lekkie, miękkie, bez usztywnień. I nie szkoda w nich wpakować się w jakieś błoto.
- qbol
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 17:26
Zgoda Ekiden One nie są złe, ale: kolega szymar biega ze 4 razy w tygodniu i to spore dystanse, po chodnikach. Ekiden One są przystosowane do biegania 1 lub 2 razy w tygodniu do 30 minut. Z kolei Ekiden Prime 3 razy w tygodniu do 1h. Ekideny Prime wytrzymują ciężar do 100kg, Ekiden One do 75kg. Kolega szymar waży 80kg. Z własnego doświadczenia: Ekiden Prime ma lepszą amortyzację, czują to bardzo moje nogi. Jedyny plus jaki mogę dać Ekiden One to waga, są na prawdę leciutkie. Jeśli będzie się biegać więcej w Ekiden One i z większym obciążeniem, to podejrzewam, że szybko amortyzacja w nich wysiądzie. Pewnie ta pianka się zbije. Nie wiem czy jest sens w takim przypadku kupować coś tańszego no i jak by nie patrzeć nie spełniającego założonych wymagań.
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 05 lip 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za wszystkie rady. Decyzji jeszcze nie podjąłem ale moje duramo 7 dochodzą już prawie do 1.5tys km przebiegu.
Kalenji nie odrzucam, ale na pewno najpierw je przymierze. New balance są ciekawą opcją i na pewno też podjadę do outletu na przymiarki; nie wiem co z tym rozmiarem bo tak jak pisałem wydawało mi się że optymalnie było by coś pomiędzy 43 a 44 a w NB tego nie ma. Podobnie sytuacja wygląda z Nike.
Adidasa 43 1/3 mam sprawdzonego więc bardzo skłaniam się ku ich butom. Nadchodzi pora wyprzedaży, więc można polować.
Kalenji nie odrzucam, ale na pewno najpierw je przymierze. New balance są ciekawą opcją i na pewno też podjadę do outletu na przymiarki; nie wiem co z tym rozmiarem bo tak jak pisałem wydawało mi się że optymalnie było by coś pomiędzy 43 a 44 a w NB tego nie ma. Podobnie sytuacja wygląda z Nike.
Adidasa 43 1/3 mam sprawdzonego więc bardzo skłaniam się ku ich butom. Nadchodzi pora wyprzedaży, więc można polować.
Biegacz, kolarz, "kulturysta", sportowy świr
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 24 cze 2015, 15:40
- Życiówka na 10k: 54:47
- Życiówka w maratonie: brak
Ostrożnie, ja biegałem w Duramo 6 43 1/3, a Response Boost w tym rozmiarze były ciut za ciasne.szymar pisze: Adidasa 43 1/3 mam sprawdzonego więc bardzo skłaniam się ku ich butom. Nadchodzi pora wyprzedaży, więc można polować.