Kurtka Kalenji Eliorain

Awatar użytkownika
bartochm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 394
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
Życiówka na 10k: 50:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Hej,

Korzysta ktoś z Was z tej kurtki ?

http://www.decathlon.pl/kurtka-eliorain-id_8367687.html

Jakie wrażenia?

Może ktoś z Was ma jakąś alternatywę na deszcz w podobnej półce cenowej?

pozdrawiam
Mateusz
PKO
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

dołączam się do pytania.

Aczkolwiek po ostatnich mokrych wybieganiach dochodzę do wniosku, że na deszcz to chyba nie ma dobrego ubrania. W tej z Decathlonu w opisie jest, że nowa chroni przed wodą max 60 minut (a w miarę używania powłoka się niszczy, więc ten czas będzie jeszcze krótszy).
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4996
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Uzywam chyba starszej wersji z poprzedniej kolekcji (w szare ciapki/wzory).
Ale kroj wyglada dokladnie tak samo. Nie ma chyba tylko sciagacza kaptura, a by sie przydal.
U mnie kurtka sie sprawdza. Uzywam jej do codziennych treningow jesienia/zima.
Moja jest z mocnego materialu, nie takiego leciutkiego i zwiewnego.
Rekawy sa tylko dosc waskie, wiec przy masywnych rekach moze byc ciasno.
Aha, i rekawy so wyprofilowane, zeby sie lepiej ukladaly przy zgietych rekach.
Podobnie jak w kurtkach na motor.
Awatar użytkownika
bartochm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 394
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
Życiówka na 10k: 50:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Uzywam chyba starszej wersji z poprzedniej kolekcji (w szare ciapki/wzory).
Ale kroj wyglada dokladnie tak samo. Nie ma chyba tylko sciagacza kaptura, a by sie przydal.
U mnie kurtka sie sprawdza. Uzywam jej do codziennych treningow jesienia/zima.
Moja jest z mocnego materialu, nie takiego leciutkiego i zwiewnego.
Rekawy sa tylko dosc waskie, wiec przy masywnych rekach moze byc ciasno.
Aha, i rekawy so wyprofilowane, zeby sie lepiej ukladaly przy zgietych rekach.
Podobnie jak w kurtkach na motor.
Czyli się spisuje i warta ceny tak ?
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4996
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bartochm pisze:Czyli się spisuje i warta ceny tak ?
No takm, zabraklo podsumowania :hejhej:
Spisuje sie ok, ale ja dalem za nia polowe ceny na wyprzedazy, wiec jestem jak najbardziej zadowolony.
Gdybym mial zaplacic pelna cene, to najpierw bym poszukal porownal z innymi.
Ale tego nie zrobilem, wiec nie wiem jak sie ma do innych.
Awatar użytkownika
bartochm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 394
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
Życiówka na 10k: 50:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Ok. Dzięki za info :)
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

a oddychalność? Czy przy jakiejkolwiek kurtce tego typu realne jest zeby po godzinnym bieganiu w lekkiej mżawce kurtka nie była mokra od środka (od potu)?
Awatar użytkownika
bartochm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 394
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
Życiówka na 10k: 50:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Crom pisze:a oddychalność? Czy przy jakiejkolwiek kurtce tego typu realne jest zeby po godzinnym bieganiu w lekkiej mżawce kurtka nie była mokra od środka (od potu)?

cudów nie ma, nieprzemakalność kosztem oddychalności,producenci szukają coraz to nowych rozwiązań, które zmniejszają tą "cenę" za nieprzemakalność ale niestety nie ma tak by coś nie przepuszczało w jedną stronę a całkowicie przepuszczało w drugą. Podejrzewam, że będzie mokre a to w jakim stopniu to tylko zależy od potliwości danego biegacza.
Crom
Wyga
Wyga
Posty: 142
Rejestracja: 28 paź 2015, 20:44

Nieprzeczytany post

na pewnym blogu biegowym gdzie autor testuje różne konstrukcje, nawet te najlepsze najdroższych marek, znalazłem taki oto cytat:

Kiedy biegniemy – organizm wytwarza duże ilości potu, nie ma mowy, aby nawet najlepsza membrana dała radę to odparować. Po prostu – nie da rady. Zwłaszcza, że ta oddychalność w deszczu traci prawie całkowicie swoje super parametry, za które zapłaciliśmy kupę kasy. Więc co z tego, że kurtka nie przemoknie – jak i tak będziemy mokrzy. Od własnego potu.

i drugi:
"można taką kurtkę mieć. Ale aby sprawa była jasna – dla utrzymania ciepła bo nie po ta aby nie przemoknąć. Nawet jak nie zmoczy was deszcz, nie ma takiej membrany co odparuje pot biegacza. I tak będziecie przemoknięci do przysłowiowej „suchej nitki”. "

Coś tak właśnie czułem... Skoro tak, to czy w ogóle warto brać kurtkę podklejoną membraną, która mocno ograniczy oddychalność materiału a izolacji od wilgoci i tak nie zapewni....
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Crom pisze:... czy w ogóle warto brać kurtkę podklejoną membraną, która mocno ograniczy oddychalność materiału a izolacji od wilgoci i tak nie zapewni....
Najpewniej zalezy to od tego, w jakich warunkach tego sie uzywa - jesli ktos bawi sie w biegi ultra, 50 km zima w gorach, to pewnie potrzebuje zaawansowanych membran etc.

Ale moim zdaniem - czlowieka biegajacego rekreakcyjnie w okolicach miejskich 3-4 razy tygodniowo - do "normalnego uzytku" raczej nie warto.
Raz - ze specjalnie bym tego nie wykorzystal, dwa - cena za taka niezwykla "membranowa" funkcjonalnosc jest z mojego punktu widzenia zaporowa.

Teraz, gdy jest niewielka mzawka i kilka stopni na plus - biore zwykla wiatrowke, przemaka, ale poltorej godziny w czyms takim bez problemu da sie zrobic. Tak samo "suchy", prószący snieg - daje rade.
Na intensywny deszcz mam starenki, kilkunastoletni "ortalion" - bardzo plastikowy, niemalze folia. Chyba zerowa oddychalnosc, ale deszcz niespecjalnie sie go ima. Kiedys uzywalem go czesciej - teraz zakladam moze raz w roku?

Gdy jestes amatorem, to chyba niespecjalnie musisz walczyc z pogoda - jesli w sobote jest intensywna ulewa, to zawsze mozna zrobic sobie dzien przerwy, a isc pobiegac w niedziele, gdy pogoda sie poprawi. I w sumie, to srodkowej Polsce dni bardzo niesprzyjajacych do biegania ze wzgledu na opady, trafia sie pewnie 3-4 rocznie? Wiec mozna je "ominac".
Pewnie nad morzem czy w gorach wyglada to inaczej - ale poza tym raczej nie jest tak zle. Troszke lepsza wiatrowka (z siatka w srodku) i mozna biegac caly rok.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4996
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja mam efektywny mechanizm termoregulacji (czyt, grzeje sie mocno)
i nie ma takiej kurtki/membrany, ktora by to odparowala.
A mam/mialem rowniez te najbardziej efektywne niby.
Tylko siatka z duzymi oczami daje rade, ale ona slabo przed deszczem chroni :oczko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ