
Przeciętny osiedlowy szewc w czymś pomoże? Czy mimo najlepszych intencji raczej zaszkodzi?
Może zrobić coś samemu? Słyszałem o kleju elastycznym, np. kauczukowym, dla wzmocnienia okolicy dziury. Były też rady, żeby zostawić to w spokoju i póki skarpeta przesadnie nie moknie, biegać dalej, do śmierci buta


