
Adidas Boston 5 - recenzja
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Wydaje mi się, że o wytrzymałość podeszwy nie ma się co martwić.
Tutaj mamy podgląd podeszwy Continentala po 5000km. Nie wygląda źle jak na taki przebieg
Tutaj mamy podgląd podeszwy Continentala po 5000km. Nie wygląda źle jak na taki przebieg

Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
But bardzo fajny, w sumie wszystko zgodnie z opisem w recenzji. Jedno "ALE" - po kilkuset km przetarła i pękła mi się siatka na śródstopiu od wewnętrznej strony. Mam wrażenie, że but tam jest zbyt wąski w stosunku do szerokości wkładki.
Pozostałe rzeczy ok - zupełnie nic się nie dzieje ani z podeszwą ani z zapiętkiem.
Może jeszcze mam uwagę co do rozmiaru: rozmiar (moim zdaniem) na długość jest identyczny jak pozostałe buty (bo też mam i Glide boost 7 oraz Energy Boost 2 ESM), ale Boston jest nieco węższy w śródstopiu oraz wyraźnie węższy w palcach - stąd pewnie wrażenie zaniżonej rozmiarówki.
Pozostałe rzeczy ok - zupełnie nic się nie dzieje ani z podeszwą ani z zapiętkiem.
Może jeszcze mam uwagę co do rozmiaru: rozmiar (moim zdaniem) na długość jest identyczny jak pozostałe buty (bo też mam i Glide boost 7 oraz Energy Boost 2 ESM), ale Boston jest nieco węższy w śródstopiu oraz wyraźnie węższy w palcach - stąd pewnie wrażenie zaniżonej rozmiarówki.
biegam ultra i w górach 
