Szukam - Nike free, a moze kinvara, albo...

purple
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak w temacie, szukam butow przejsciowych z biegania z wyzszym dropem rzedu 8-10mm na cos w strone minimalizmu.
Wychodze z zalozenia, ze malymi kroczkami do celu, stad nie chcialbym od razu wyminiac obecnych butow na buty 0-2mm dropu.
Biegam od 4 lat, na poczatku byly to typowe zelazka asics cumulusy, pozniej trainery, swego czasu wpadly mi na nogi wynalazki jak skechers go run, pozenij faas 400 v.2 (model dosc egzotyczny).
Obecnie latam w alphawoolf trimarino (4mm drop), ale poki co but stanowi jeszcze lekkie wyzwanie i do 15km maksymalnie.
Nie chcialbym wydac majatku, na nowinki z 2016. Bo poza butami na asfalt i tluczenie km, celuje raczej w gorskie i trailowe bieganie.

Butow potrzebuje na wybiegania rzedu tak do 25km, ewentualnie start w maratonie lub polowce. Poziom polowki to 1:30, 10km 41min, o ile ma to jakiekolwiek znaczenie (w co watpie)

Zastanawialem sie nad modelami nike free 3.0 ewentualnie 4.0 z rocznikow 2014, 2015.
Fakt ze tutaj gubie sie troche, bo modeli nike ma od groma i ciut ciut... wiec jesli ktos moglby cos podpowiedziec, bylbym zobowiazany.

Zaciekawily mnie tez saucony kinvara, ktore w sumie tez wpisywalyby sie w moje widzimisie.

Sek w tym, ze ciezko bedzie z przymiarka w jakims sklepie i sprawdzeniem organoleptycznie. Najblizej mialbym do Wroclawia, ale przeszukujac oferte sklepow stacjonarnych zbyt wiele nie znalazlem. Jest jakis outlet nike, ale czy znajde tam starsze modele w rozmiarowce ciezko powiedziec. Z saucony jest juz troche mniejszy problem, ale sklepy celuja w najnowsza wersje, ktora juz swoje kosztuje.

A moze ktos z szanownych forumowiczow ma jakies inne propozycje co do obuwia, ktore +/- wpasuje sie w moje wymagania?
PKO
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4996
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kinvara zdaje sie byc swietnym i czesto polecanym butem.
Sam jestem nim zainteresowany, ale nie mialem jeszcze okazji przymierzyc, ani przetestowac, wiec sie nie wypowiem.

Wracajac do Twojego pytania: moze Ne Balance Fresh Foam Zante?
Lekkie, bardzo wygodne, 6mm dropu, tak akurat "pomiedzy" duzym a malym dropem.
Mnie osobiscie pomogl wlasnie przestawic sie na maly drop i bieganie ze srodstopia.
No chyba, ze masz szeroka stope, to ludzie narzekaja, ze sa za waskie.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Nike Free a kinvara to są dwa różne buty. Jak pierwszy raz założyłem kinvary ( kupiłem jako minimalistyczne) wydały mi się bardzo lekkie i prawie bez amortyzacji. W gruncie rzeczy jest to fajny but mało amortyzowany ale jednak amortyzowany dość dynamiczny. Jak ktoś ma szeroką stopę to mogą mu nie przypasować bo są dość wąskie z przodu.
Nike free używam praktycznie codziennie jedynie długie wybiegania robię w innych butach. Osobiście polecam free. Są wygodne, bardzo wytrzymałe, elastyczne i bliżej im butów minimalistycznych.

W swoim arsenale posiadam również nb vaze rush jak dla mnie prawie to samo co kinvara... Kupiłem za małe i sobie stoją. Jakbyś ktoś był zainteresowany oddam za jakieś 200 zł. przebiegnięte dokładnie 21 km. rozmiar 46.
purple
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krzys1001 pisze: Nike free używam praktycznie codziennie jedynie długie wybiegania robię w innych butach. Osobiście polecam free. Są wygodne, bardzo wytrzymałe, elastyczne i bliżej im butów minimalistycznych.
Czyli to cos jak te trimarino ktore mam, mnie po biegu pod 20km w nich boli podbicie.

Nike free mnie zaciekawily ze wzgledu na ta elastycznosc i przynajmniej z wygladu dosc minimalistyczne podejscie.
Ale szukam czegos w czym moglbym rzeczona polowke czy troche wiecej przy niedzieli km nabic.
Krajek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 17 lut 2014, 11:56
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja biegałem w nike free 5.0 i bardzo sobie chwaliłem te buty, teraz będę do nich wracał bo niestety zbyt szybko wszedłem przed półmaratonem warszawskim na zbyt długie bieganie w nike free 3.0 i doszło do złamania zmęczeniowego. Poprostu zbyt szybka zmiana przy zbyt dużym kilometrażu, ale jak najbardziej polecam nike free 5.0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ