katekate pisze: wydaje się być identyczny jak w zaraca 2, które porwały mi sie w 3 tygodnie![]()
A ja coraz bardziej mam wrazenie, po tym co pisze akaen, ze bardziej anizeli kwestia materialow, moze to byc kwestia "spasowania" konstrukcji konkretnego buta do budowy konkretnego uzytkownika. Czy leza "w sam raz", czy tez raczej "luzno".akaen pisze: A ja w moich Zaracach 2 przebiegłem już ponad 1200km i na razie się nieźle trzymają. Jedyna rzecz to pęknięcia wierzchniego materiału z przodu stopy na zgięciu buta.
Rowniez biegam w Zaraca 2 - koncze teraz pierwsza pare. Rowniez dosc szybko zaczely mi sie przecierac zapietki (nie tak szybko jak u katekate, ale po ok. 300 km zaczelo to byc widoczne, czyli raczej wczesnie), zrobilem w nich prawie 1300 km i zapietki mocno wytarte, ale z przodu ZADNYCH oznak zuzycia. Jako glownych butow uzywam teraz innego modelu Asics - lezacego wyraznie luźniej. I po ok. 500 km zaczalem widziec pierwsze slady przecierania sie nad wielkim i przy malym palcu, zapietki zas bez zadnego sladu zuzycia. Teraz, po ok. 700 km przetarcia sa juz wyrazne (moim zdaniem, zdecydowanie za szybko sie to zrobilo, nie wiem czy dotrwaja do 1000 km bez duzych dziur...) - a z tylu zadnych zmian.
I chyba we wszystki butach ktorych uzywalem, tak mialem, albo przecieralem z przodu, przy palcach - albo wycieralem zapietek. AFAIR, nigdy nie byly to rownoczesnie obie sytuacje.
Az trudno mi sobie wyobrazic sytuacje opisana tutaj - buty biegane 2000 km i bez zadnych przetarc! Nie wiem, czy to kwestia niskiej wagi uzytkownika, sposobu biegania, czy tez faktycznie, ta akurat marka japonska produkuje buty ponadprzecietnie trwale?
Nigdy jeszcze nie biegalem w Mizuno - chyba sprobuje przy kolejnej zmianie butow.
Na Allegro da sie jeszcze trafic wersje 2 - rowniez mam wrazenie, ze jest lepsza od pozniejszych.akaen pisze: Kupiłem już nawet Zaraki 3 ale dwójka jest lżejsza i jakaś fajniejsza.