Wydzieranie dziury dużym palcem

[krzychooo]

Reklamacji mi nie uznali, ale w tych butach przelatałem ponad 1100km i oddałem je dopiero gdy kupiłem nową parę. Jako powód nieuznania reklamacji podali fakt, że nie została ona zgłoszona tuż po powstaniu defektu, co spowodowało jego znaczne pogłębienie i uniemożliwiło naprawę.

ja odkryłem te wady w swoich butach dwa biegi temu. Czyli wypadałoby zgłosić to jak najszybciej i mówić, że świeżo zauważona sprawa. Piszesz "uniemożliwiło naprawę" czyli oni takie rzeczy naprawiają

Pewnie przytrzymają buty z 2-3 tygodnie. Kurcze, pojawi się u mnie problem z brakiem butów do biegania Niedawno świeżutkie glide boosty oddałem do reklamacji (uznali), teraz te asicsy
Czekam na "mikołaja" od Klubu45 albo będę musiał chwilowo biegać w butach z lidla z jakiegoś rzutu sprzed roku .

[marek84]

Piszesz "uniemożliwiło naprawę" czyli oni takie rzeczy naprawiają

To jest standardowa formułka na odrzucenie. Po prostu w chyba każdych warunkach gwarancji masz zapis, że wada powinna być zgłoszona niezwłocznie (w teorii: właśnie dlatego, żeby jej nie pogłębiać i nie psuć dalej), w praktyce są takie wady że obojętnie kiedy zgłosisz to i tak się nie da naprawić, np. to zdjęcie kilka postów wcześniej - nie sądzę, żeby komukolwiek opłacało się naprawiać takie buty - prędzej prześlą nową parę.

[uebq]

sory, ale czego się spodziewałeś reklamując buty po 1100 km?
Że dostaniesz nowe w miejsce - dosłownie - starych?
A kupiłeś te buty pewnie po cenie niższej niż katalogowa, skoro w outlecie - czy sam sprzedałbyś dwie pary w cenie jednej, i to przecenionej ?

[lipton]

Kolega pytał o podobne przypadki, a ten poniekąd jest podobny. Oddałem te buty w momencie kiedy kupowałem nowe. W warunkach gwarancji nie ma chyba nigdzie zapisanego kilometrażu, tylko jest ona dawana na określony czas, więc czemu by nie spróbować? Sama odpowiedź jakoś specjalnie mnie nie zaskoczyła, bo się takiej spodziewałem. Gdyby podobna usterka pojawiła się np. po 100 km, to na pewno podszedłbym do sprawy inaczej, bo tak się nie powinno wydarzyć. Po ponad 1000 km przebiegu takie defekty mają prawo się pojawiać, dlatego ze zrozumieniem przyjąłem wyjaśnienie sprzedawcy.

Uwagi o outlecie nie bardzo rozumiem, skoro jest w nim sprzedawany pełnowartościowy towar, to chyba mam prawo go reklamować?

[uebq]

pewnie, że masz prawo reklamować. Rzekłbym nawet, że w dzisiejszych czasach to wręcz obowiązek

Nie chodzi o to , że w outlecie kupuje się lipę, niczego takiego nie miałem na myśli - rzecz w tym , że inaczej sprzedawca podchodzi do reklamacji butów sprzedanych z marżą 100% , a inaczej do tych, na których marży nie miał , tylko je wypychał z magazynu. Skoro kupowałeś w outlecie, to założyłem, że cena była po sporej zniżce.

Oczywiście, spróbować zawsze warto ale nie ma co kręcić nosem, że nie uznali A powód odrzucenia , jak podejrzewam, mogli podać Ci pierwszy lepszy ze skryptu

[krzychooo]

odświeżę temat,

a więc buty jakiś czas temu oddałem do reklamacji do sklepu, w którym kupowałem (outlet asicsa w Gdansku) no i po lekko ponad tygodniu dostałem info, że reklamacja uwzględniona i dzisiaj był zwrot kasy na konto .Tak więc jeśli ktoś ma takie takie rzeczy to jak widać Asics to uwzględnia tylko pewnie trzeba zgłaszać niezwłocznie, moje buty były poza tymi przetarciami jak nowe.

k.