Czy footpod pomoże?

[herson]

Najłatwiej i z dużą dozą dokładności jest kalibrować na drodze asfaltowej ze słupkami, biegniesz sobie swoim zwyczajnym tempem dystans między np. trzema słupkami i puźniej ustawiasz te 300 metrów.

Po primo to PÓŹNIEJ
Jeżeli chcesz kalibrować to dystans nie 300m tylko zdecydowanie dłuższy. Przed kalibracją wystarczy przebiec się z fp po znanej sobie trasie i danym odcinku i sprawdzić, czy w ogóle konieczna jest kalibracja. Poza tym, nie oczekujcie cudów, to nie jest sprzęt laboratoryjny i odchyły są jak najbardziej normalne.

Czy to prawda, że footpodów nie należy używać na mrozie?

Bzdura, działają nawet przy -17, działają w grząskim i oblepiającym błocie, po zanurzeniu połowy stopy w strumieniu jak i po wypraniu w kieszeni kurtki

IMO do kalibrowania lepsza jest długa prosta droga bez drzew i budynków.

a w czym mają przeszkadzać budynki????

[marcinnek_]

Zgadzam się z herson. Kalibrowanie footpoda to sprawa mocno demonizowana. Po tym jak już wybiegałem z footpodem parędziesiąt treningów bez kalibracji odpaliłem tool od fellrnr.com i wyszło, że nie ma żadnej prawidłowości w porównaniu dystansów z GPS a z footpoda (a tool jest serio niezły, bo odrzuca te odczyty, które na pewno są walnięte i porównuje tylko te, które są sensowne). Różnica 20-100m w górę lub w dół na 10km to dla mnie żaden dramat. I dlatego mam kalibrację ustawioną na 1000 i nie zmieniam jej pomiędzy butami. A z footpoda nie zrezygnuję bo: a) odczyt tempa chwilowego jest dużo pewniejszy i szybciej reaguje, b) lubię oglądać wykres kadencji. I może kiedyś się za siebie wezmę i dobiję do zalecanych 180.

[soldieroffortune]

...biegniesz sobie swoim zwyczajnym tempem ...

Rozumiem, że w trakcie treningów tempo może ulegać zmianom.
Podczas kalibracji powinno być "zwyczajne"? Stałe?

Według instrukcji zalecają kalibracje na bieżni długości 400m, przebiec kilka okrążeń i wtedy ustawić dokładność.
Po kalibracji dokładność może sięgnąć nawet 99%, więc dobry to gadżet, co prawda z mapkami treningów się pożegnasz.

Kalibracja czegokolwiek jest tym dokładniejsza, im na większej ilości odczytów referencyjnych jest przeprowadzona, więc pewnie im więcej kroków, tym dokładniej.
Mapek nie potrzebuję, wystarczy dystans, tempo, czas.

Wyjaśniłby ktoś, tak łopatologicznie, jak to działa. Żeby zmierzyć z dokładnością do 100 m dystans 10 kilometrów na podstawie ilości różniących się przecież długością, częstotliwością kroków, to dla mnie magia. Zakładam, że działa podczas biegu zmiennym tempem, np. w terenie pofalowanym, na zmiennym podłożu. Czy tylko na asfalcie, od początku do końca równym tempem?

[f.lamer]

Wyjaśniłby ktoś, tak łopatologicznie, jak to działa.

łopatologicznie zostało to wyjaśnione w pierwszym zdaniu pierwszej odpowiedzi w tym wątku

[soldieroffortune]

Eureka !

[keiw]

Ja jadę ze swoim fp na autokalibracji - sam się kalibruje względem GPS.
Musiałbym przebiec jakiś referencyjny odcinek, by sprawdzić poprawność zliczania odległości.

Wrzucałem kilka razy .gpx na stronę http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/ i w większości odległości się zgadzają.
Wiadomo różnice będą jak dużo się biegnie zygzakiem - omijanie przeszkód (kałuże), ludzi, itp. - GPS nie jest tak dokładny, by to wychwycić, a fp raczej tak.

W przypadku Polar V800 napisano mi, że kalibracja fp jest przypisana do danej dyscypliny.
Rozumiem to tak, że mogę jechać biegając w terenie na autokalibracji, a na bieżni mechanicznej zrobić sobie ręczną kalibrację - zgodnie z tym co mi wyświetli elektronika na bieżni.

[szymto]

Najłatwiej i z dużą dozą dokładności jest kalibrować na drodze asfaltowej ze słupkami, biegniesz sobie swoim zwyczajnym tempem dystans między np. trzema słupkami i puźniej ustawiasz te 300 metrów.

Po primo to PÓŹNIEJ
Jeżeli chcesz kalibrować to dystans nie 300m tylko zdecydowanie dłuższy. Przed kalibracją wystarczy przebiec się z fp po znanej sobie trasie i danym odcinku i sprawdzić, czy w ogóle konieczna jest kalibracja. Poza tym, nie oczekujcie cudów, to nie jest sprzęt laboratoryjny i odchyły są jak najbardziej normalne.


Cóż przepraszam wszystkich za moje braki w wykształceniu. Po drugie to napisałem np.300 metrów, a po trzecie to masz kolego całkowitą rację że bieganie amatorskie to nie pomiary geodezyjne i parę metrów nie gra roli.

[keiw]

Na fp od Polara minimum to właśnie 400m potrzebne jest do kalibracji.

[soldieroffortune]

Tutaj: https://forums.garmin.com/showthread.ph ... t-pod-work znalazłem co nieco.
The footpod uses accelerometers to estimate the path that your foot takes while it's in the air and from there to determine the length of each stride. It also counts the number of strides and works out your pace. All that stuff then gets transmitted to the watch. At that point the watch applies the calibration factor you've entered to the distance and speed metrics.
More precisely, the accelerometers are used to measure the length of time your foot is in contact with the ground.
Znowu: eureka!

I've had even wider variances. My Nike Equalon+3 factor is 0.800 while my Zoot Tempo is 0.974.

So if my understanding is correct, if your style of running changes throughout a run, whether it be from fatigue or running on a different gradient, the foot pod will not be accurate.
Correct, mostly. There are reports that some people don't see such changes, but they are quite probably exceptions ro the rule.
Or surface, ie. pavement to dirt trail, etc.

[spiderrunner]

Najtańszy z Garmina do food poda jest FR70, nie ma GPS'a ale zaletą jest to że bateria trzyma prawie rok

[LukeDNB]

Pamiętam, jak w 2011 kupiłem sobie sensor nike+ do ipoda, i cieszyłem się z tego że cokolwiek mi liczy. Po powrocie do domu patrzyłem na wyniki i wiedziałem że są do dupy. Przeliczałem to sobie w głowie i nie miałem z tym problemu, że zamiast 10km policzył mi 8,6km. A teraz jak masz odchylenie większe jak 100m, czy ślad gps narysuje ci kreskę po podwórku sąsiada to jest wielkie łolaboga
Dodam że w tamtym czasie zestaw ipod touch + sensor nike+ to był wydatek ok. 1200 złotych więc nie brać mnie na to, że było to rozwiązanie niskobudżetowe. Teraz za 400 można kupić GF210 który działa bardzo dobrze

[rudnickir]

Luke cała prawda - dodać można , że najlepiej zegarek mocować na okularach żeby tempo było widoczne w trybie ciągłym. Nie mówiąc już o treningu bez gps - nie wykonalne w dzisiejszych czasach:)

[smoła]

Ja jadę ze swoim fp na autokalibracji - sam się kalibruje względem GPS.
Musiałbym przebiec jakiś referencyjny odcinek, by sprawdzić poprawność zliczania odległości.

Wrzucałem kilka razy .gpx na stronę http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/ i w większości odległości się zgadzają.
Wiadomo różnice będą jak dużo się biegnie zygzakiem - omijanie przeszkód (kałuże), ludzi, itp. - GPS nie jest tak dokładny, by to wychwycić, a fp raczej tak.

W przypadku Polar V800 napisano mi, że kalibracja fp jest przypisana do danej dyscypliny.
Rozumiem to tak, że mogę jechać biegając w terenie na autokalibracji, a na bieżni mechanicznej zrobić sobie ręczną kalibrację - zgodnie z tym co mi wyświetli elektronika na bieżni.

Zrobiłem wrzutkę dzisiejszej trasy na tę stronkę, ale przed rozpoczęciem biegu, a po rozpoczęciu treningu, sensor ustawiłem na autokalibrację. Różnica pomiędzy wskazaniami podlinkowanej strony, a zegarkiem (V800) jest dość znaczna. Strona wyliczyła 8,4 km, zegarek 9,2 km .

[keiw]

Sprawdzałem kilka razy i różnica max byla ok. 300. Czasami pokrywa się w 100%.
Tą stronę bardziej wykorzystuję do porównania wysokości.
Co do odległości, to trzeba dla sprawdzenia przebiec tę samą trasę bez fp i zobaczyć co wyjdzie.
Muszę wylecieć gdzieś poza miasto i zrobić ręczną kalibrację, bo w centrum Szczecina nie mam gdzie.