Witam.
Przymierzam się do zakupu butów. Z kilku oferowanych par pozostawiłem Adidas Energy Boost2 oraz Brooks Glycerin 11. Glycerin świetnie trzymają stopę, tworzą bardzo komfortowe wrażenie, wszystko wygląda super, ale mam tylko wątpliwości co do amortyzacji. Zastosowano w nich technologie zwana DNA, która ma dostosowywać się do intensywności biegu i doskonale amortyzować oraz jednocześnie utrzymywać wysoką sprężystość. Biorąc but do ręki od razu odniosłem jednak wrażenie, że podeszwa nie jest zbyt miękka jak w innych butach takich jak chociażby Nimbus 15 Asicsa, do których Glycerin 11 jest porównywany. Zakładając buty i robiąc próbny rozbieg po sklepie nie poczułem również tej szczególnej amortyzacji o której mowa w przypadku technologii DNA. Być może jednak warunki sklepowe nie są odpowiednim środowiskiem do testowania i wydawania opinii na temat nowego obuwia więc zastanawiam się, czy ta technologia naprawdę tak świetnie działa tylko jeszcze się o tym nie przekonałem i warto zaryzykować i kupić Glycerin, czy lepiej przy wadze 85kg poszukać innych butów i bardziej tradycyjnej amortyzacji? Jest ktoś w stanie wypowiedzieć się szerzej, podzielić spostrzeżeniami z użytkowania Glycerin? Będę wdzięczny za wasze opinie. Opinie specjalistów , które odznalazłem są wspaniałe dla Glycerine 11, ale odszukałem też wpis użytkownika na którymś forum, który pisze, że po krótkim okresie użytkowania Glycerin zaczęł odczuwać dyskomfort i bóle kolan, których nie doznawała biegając wcześniej w NIke i Mizuno. Jestem ciekawy czy ktoś ma doświadczenie z Glycerin.
Pozdrawiam
Brooks Glycerin 11
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 07 lip 2012, 14:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam w Glycerinach od kilku lat ( wersje 6,8,10 ) Jak dla mnie rewelacyjny but na dłuższe wybiegania. W moim odczuciu bardzo dobrze amortyzowany ( moja waga ok. 86 kg ) Trzeba jednak wziąć pod uwagę indywidualne preferencje i na pewno nie ograniczać się do jednej marki. Oprócz Brooksa biegam jeszcze w butach Nike i Adidas. Moje pierwsze odczucia po założeniu i wyjściu na trening w Glycerinach było niesamowite. Nigdy nie miałem tak wygodnych i dobrze amortyzowanych butów. Jak widać ufam Brooksowi do tej pory i pewnie zawsze będę posiadał choć jeden model tej marki. Zastanów się jeszcze nad najnowszym modelem, który aktualnie jest w ofercie w dobrej cenie - mianowicie Transcend. Bardzo fajny but. Niestety jeszcze w nim nie biegałem, ale zapowiada bardzo interesująco i zapewne się na niego skuszę. Wiem, że wybór jest trudny. Po prostu wybierz buty w których po pierwszym założeniu czujesz większą wygodę i z biegiem czasu dokup drugą parę innego producenta.
Mnie osobiście Adidas Boost nie zachwycił. Poczekam na dalszy rozwój tej technologii i może kiedyś się skuszę. Zamiast Boosta wybrałem Glide 5 i jestem bardzo zadowolony. Bardzo sprężysty i wygodny but, również mogę go śmiało polecić.
Mnie osobiście Adidas Boost nie zachwycił. Poczekam na dalszy rozwój tej technologii i może kiedyś się skuszę. Zamiast Boosta wybrałem Glide 5 i jestem bardzo zadowolony. Bardzo sprężysty i wygodny but, również mogę go śmiało polecić.
Ostatnio zmieniony 20 mar 2014, 20:43 przez anbru, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 02 maja 2011, 20:50
- Życiówka na 10k: 49:52
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 mar 2014, 22:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję pięknie za cenne informację. Jestem prawie przekonany do zakupu Glycerin 11. Mam też adidas glide 5, ale używam ich tylko na krótsze treningi bo jednak są dla mnie trochę za twarde. Do tej pory biegałem większość treningów Nike i byłem zadowolony, ale nowe modele Nike jakoś mnie nie przekonują. Pozostaje przy glycerinach.
pozdr
pozdr
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Mam drugą parę G11...
W pierwszej, ważąc 77kg przebiegłem prawie 700km zanim zacząłem odczówać bóle tu i tam. Półmaraton udało mi się przebiec w nich w 96 minut z groszem.
Teraz ważę 74kg i używam 3 par na zmianę: do treningów szybkich mam Cumulus15 a do odległości powyżej 20km używam Glycerin11 ( ok 500km) oraz nowe Vomeero 8.
Czekałem na Glycerin12, ale promocja cenowa na Nike sprawiła, że chwyciłam te Vomero...
No i jestem bardzo zadowolony!
W ciągu ostatnich 4 tygodni przebiegłem sesję 30km w Glycerin11 i sesję 29km w Vomero i muszę powiedzieć, że wygodniej biega mi się w nike'ach.
Jestem ciekawy jak leżą na stopach glycerin12, Brooksy i ja mieliśmy dobry feeling, ale tak przygoda z Vomero podoba mi się
Nie wiem jeszcze, w których przebiec za 6 tygodni maraton w Gdańsku
Czytając poprzedni post Marcela przychodzi mi na myśl przysłowie angielskie: one man's meat is another man's poison
W pierwszej, ważąc 77kg przebiegłem prawie 700km zanim zacząłem odczówać bóle tu i tam. Półmaraton udało mi się przebiec w nich w 96 minut z groszem.
Teraz ważę 74kg i używam 3 par na zmianę: do treningów szybkich mam Cumulus15 a do odległości powyżej 20km używam Glycerin11 ( ok 500km) oraz nowe Vomeero 8.
Czekałem na Glycerin12, ale promocja cenowa na Nike sprawiła, że chwyciłam te Vomero...
No i jestem bardzo zadowolony!
W ciągu ostatnich 4 tygodni przebiegłem sesję 30km w Glycerin11 i sesję 29km w Vomero i muszę powiedzieć, że wygodniej biega mi się w nike'ach.
Jestem ciekawy jak leżą na stopach glycerin12, Brooksy i ja mieliśmy dobry feeling, ale tak przygoda z Vomero podoba mi się

Nie wiem jeszcze, w których przebiec za 6 tygodni maraton w Gdańsku
Czytając poprzedni post Marcela przychodzi mi na myśl przysłowie angielskie: one man's meat is another man's poison