buty na rajd na orientację z membraną GTX czy bez?

hawk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 mar 2014, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, planuje kupić but na rajd na orientacje dokładnie to Salomon XA PRO 3D ULTRA 2. Zastanawiam się czy brać z GTX czy bez.
Nie brałem nigdy udziału w rajdzie i nie do końca wiem co będzie lepsze.
Zakładam, że może padać deszcz bądź na trasie mogę buta zamoczyć i teraz pytanie czy lepiej biec/maszerować w mokrym bucie bez GTX i liczyć, że podeschnie czy lepiej w GTX i mieć jakąś tam ochronę. Tyle tylko, że w razie puszczenia membrany taki but będzie dłużej schnąc i teraz nie wiem co lepsze. Proszę o radę.
PKO
kas01
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 09 cze 2013, 11:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam dwa prawie identyczne buty adidasa. Jeden to Trail 19 GTX, a drugi Trail 20 bez GTX. Tego z goretexem uzywam tylko w zimie przy mrozach. W normalnych temp. jest mi w nim za cieplo. Czyli do biegania jak dla mnie to tylko bez GTX.
Natomiast do maszerowania bralbym z GTX (ale nie na lato). Sam chodze w Asics Gel-Trail Lahar 3 GTX i poza okresem letnim jest OK. W lecie nie da sie w tym chodzic - za goraco (mowa o dlugich marszach). Nie udalo mi sie w nim zmoczyc nogi, wiec nie wiem ile schnie.
Łukasz_Stramek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 28 mar 2014, 11:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Tak naprawdę to zależy, czy spodziewasz się ulewy i kałuż, czy nie.

Jeżeli opady mają być maksymalnie przelotne to w gore jakimkolwiek zagotujesz nogi i dostaniesz odparzeń (ja przynajmniej tak mam). Lepiej jest zainwestować w dobre skarpety, które szybko schną, bo np. takie merino masz suche nawet przy całkowitym zamoczeniu buta w pół godziny. Jak masz gore to też z drugiej strony może Tobie woda gorą nalecieć i wtedy masz basen w butach przez cały dzień.

Jeżeli patrzysz na salomona to polecam speedcrossy, ponieważ mają DWRkę, więc tak szybko nie zamokną, a też się nie zagotujesz w nich, ale koniecznie dobra skarpeta. Same buty cudów nie działają :-)
Awatar użytkownika
pepek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02

Nieprzeczytany post

Bierz bez GTX. Bieganie w butach z membraną kiedy jest ciepło nie ma większego sensu. I tak będziesz miał w nich mokro, tyle że od pocącej się stopy.
hawk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 mar 2014, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi.

Rzecz w tym, że buty będą używane na wiosnę i jesień więc jest duże prawdopodobieństwo, że będzie mokro. Temperatury w tym okresie nie są jeszcze zbyt wysokie, a nie jest miło mieć mokre nogi. Jednak jest różnica między przemoczonym butem a przepoconą stopą, stąd mam wątpliwości czy brak GTX to dobre rozwiązanie... ale chyba spróbuję wystartować w butach bez GTX, zobaczymy jak to się sprawdzi.

Dobra uwaga co do tych skarpet, dostosuje się do niej.
Awatar użytkownika
pepek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02

Nieprzeczytany post

Mam buty z membraną, ale używam ich sporadycznie, tylko zimą kiedy jest błoto pośniegowe. Nie zdarzyło mi się też żebym miał suche skarpety po bieganiu w takich butach. Zawsze coś tam od góry wleci i jest mokro. Wydaje mi się, że jedyną ochroną przed zamoczeniem stóp są buty z membraną plus stuptuty. Ale dla mnie to za dużo zachodu i w dodatku średnio wygodnie się w tym biega. Biegam więc w klasycznych butach bez membrany bo i tak praktycznie w trakcie biegu nie czuje się, że jest w nich mokro. Uważam, że buty bez GTX będą bardziej uniwersalne i będziesz mógł je wykorzystać w ciągu całego roku.
hawk pisze:Jednak jest różnica między przemoczonym butem a przepoconą stopą, stąd mam wątpliwości czy brak GTX to dobre rozwiązanie...
Bieganie w butach z membraną przy dodatnich temperaturach, to nie jest kwestia przepoconej stopy w klasycznym rozumieniu tego słowa. Skarpeta jest i tak mokra a stopa po prostu"pływa" w bucie, bo membrana nie nadąża z odprowadzaniem nadmiaru wilgoci. Przynajmniej ja tak mam, a nie należę do osób nadmiernie pocących się. Może inni forumowicze mają odmienne doświadczenia i wypowiedzą się na ten temat.
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Biegałem kilka BnO. Z moich doświadczeń wynika że najlepiej sprawują się zwykłe buty najlepiej jak najbardziej wentylowane. Takie buty momentalnie nabierają wody ale i momentalnie schną. Przy przejściu np. przez rzekę nigdy nie zdejmowałem butów, po kilku kilometrach buty są już suche. W butach z membraną odparzyłbym sobie stopy.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Zdecydowanie bez. Na orientacji nawet zimą włazi się często w błoto i wodę w których zanurzają się całe buty. Latem i w mokre dni przechodzenie przez płytkie bagienka i rzeczki to norma. Membrana spowoduje tylko, że będziesz przez całe zawody biegał w mokrych butach, bo nie da się uniknąć przemoczenia butów, a buty z membraną schną bardzo długo. Nawet przy normalnym biegu przez las po deszczu but będzie mokry w środku, bo wilgoć dostanie się do środka po skarpetach.
Buty do orientacji muszą mieć dobry bieżnik, być odporne, bez delikatnej siateczki, ale muszą być też maksymalnie przewiewne i przemakalne, żeby szybko schły i woda z nich mogła wypływać.

Już oczywiście pomijając to, że w butach z membraną jest bardzo gorąco już powyżej 5 stopni i stopa się zaparza aż miło.
The faster you are, the slower life goes by.
kas01
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 09 cze 2013, 11:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W weekend bylem na rajdzie na orientacje. Czesc punktow (wszystkie na poczatku trasy) bylo ustawionych na podmoklym terenie (Pojezierze Drawskie) i niemozliwoscia bylo dostanie sie do nich sucha stopa. Mam rozne rodzaje butow, ale postawilem na trailowe Addidasy. Przemakaly od razu, ale tez szybko schly. Strzalem w dziesiatke bylo zabranie odpowiednich skarpet. Wzialem kilka par, aby je przetestowac. Mialem skarpetki które bardzo szybko schly, mialem tez takie niby trekkingowe z Lidla, ktore zdjalem wkrotce po nalozeniu.
Jako ze nastawiam sie na tego typu rajdy, to wlasnie w skarpetkach (oprocz oczywistych butow) szukalbym zrodla sukcesu.
Szedlem z kolega, dla ktorego byl to niezly wyczyn (trasa troche onad 40km). Tempo marszu musialem dostosowac oczywiscie do niego, wiec nie bylo ono imponujace. Aby oszczedzic mu niepotrzebnej drogi, wybieralem mu optymalny odcinek trasy, a sam bralem karte i bieglem na punkt i z powrotem do niego. Byly to odcinki do 2km, stopa sie wtedy jeszcze bardziej rozgrzewala i przyspieszala schniecie.
pzdr
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ