Mizuno rodzaj??
- Krystian88
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 18 sty 2004, 11:09
Obecnie biegam w mizuno wave cration 4, jednak nie ejstem przekonany czy sa idelanie dobrane dla mnie buty,biegam neutrlanie nie pronuje i nie supinuje. Mam średnie sklepienie. Zastanwiam sie nad kupnem tych butow http://www.allegro.pl/show_item.php?item=38441948 , w opisie pani Izy pisze ze jest to model neutralny jedna na z tej strony wnioskuje co innego http://www.mizunocda.com/Running2004/WaveCreation.htm prosze o szybka porade, poniewaz zalezy mi czasie z gory dziekuje.
- Krystian88
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 18 sty 2004, 11:09
tyle to wiem, tylko jaki model mizuno to bedzie czy wave creation był ok?? czy pelpszy bedzie ten mecrury IV??
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Wg studio-sport się różnią
Także wg Roadrunnersports tonie to samo
Z linku podanego przez Ciebie też tak wynika. Choć producenci lubują się we własnych orginalnych klasyfikacjach. Tutaj neutral to zapewne cushioning czyli dla supinatorów: support to stability dla osób z neutralną stopą a control to motion control czyli osób silnie pronujących.
Jednak pewność siebie zakłóca Runningtimes
I bądź tu mądrym.
Wg studio-sport, Roadrunnersports i linku podanego przez Ciebie lepsze byłyby Mizuno Wave Mercury wg Runningtimes
Mizuno Wave Creation
(Edited by outsider at 10:29 pm on Jan. 6, 2005)
Także wg Roadrunnersports tonie to samo
Z linku podanego przez Ciebie też tak wynika. Choć producenci lubują się we własnych orginalnych klasyfikacjach. Tutaj neutral to zapewne cushioning czyli dla supinatorów: support to stability dla osób z neutralną stopą a control to motion control czyli osób silnie pronujących.
Jednak pewność siebie zakłóca Runningtimes
I bądź tu mądrym.
Wg studio-sport, Roadrunnersports i linku podanego przez Ciebie lepsze byłyby Mizuno Wave Mercury wg Runningtimes
Mizuno Wave Creation
(Edited by outsider at 10:29 pm on Jan. 6, 2005)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Krystian88
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 18 sty 2004, 11:09
outsider ma racje,znalazl sedno problemu,ja tez nie wiem kto ma racje, ale chyba skusze sie na te mercury,poniewaz czasmi zdarzalo sie ze podczas biegu w creation 4 bolaly mnie zewnetrzne czesci stopy, byc moze bylo to spowodowane proba likwidowania wady ktorej nie posiadam sam nie wiem. Jednak najwyższy czas wymienic buty moje strare creation 4 maja okolo 1200km. ale trzymaja sie doskonale w porownaniu z poprzednimi nb ;/. Dzieki za rady pozdrawiam
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Tym postem zagmatwam Tobie jeszcze bardziej.
Producenci dzielą biegaczy na trzy grupy (supinatorów, pronatorów, normalnych)
W rzeczywistości każdy człowiek pod względem anatomicznym i różnych przyzwyczajeń (chodzi o sposób biegania) jest nieco inny. Jak na konkretnego człowieka będzie oddziaływać dane rozwiązanie przyjęte w konstrukcji buta to niestety tak na 100 procent można sprawdzić dopiero w praktyce.
Ale nie dla tych wymądrzeń piszę tego posta. Chodzi o te bóle stóp po zewnętrznych.Może to wskazywać, że być może(dlaczego może a nie musi: patrz wymądrzenia wyżej) masz skłoność do supinacji (coś na temat takich objawów jako supinator wiem).
Na pewno nie zdzierasz podeszw butów równomiernie po zewnętrznych (od pięt po palce)?
Być może, że zużyte były wkładki.
Może zajechana amortyzacja (1200km!).
A może jakieś rozwiązanie konstrukcyjne? I nie chodzi o to,że miałyby one próbować likwidować wadę, której nie masz. Buty cushioned byłyby przede wszystkim złe dla pronatorów, osobie biegającej neutralnie nie powinny zrobić krzywdy.
Generalnie jeśli konkretny model sprawia jakieś kłopoty, to niezależnie od ceny, lepiej nie sprawdzać czy w nowych będzie się powtarzać ten sam problem.
Producenci dzielą biegaczy na trzy grupy (supinatorów, pronatorów, normalnych)
W rzeczywistości każdy człowiek pod względem anatomicznym i różnych przyzwyczajeń (chodzi o sposób biegania) jest nieco inny. Jak na konkretnego człowieka będzie oddziaływać dane rozwiązanie przyjęte w konstrukcji buta to niestety tak na 100 procent można sprawdzić dopiero w praktyce.
Ale nie dla tych wymądrzeń piszę tego posta. Chodzi o te bóle stóp po zewnętrznych.Może to wskazywać, że być może(dlaczego może a nie musi: patrz wymądrzenia wyżej) masz skłoność do supinacji (coś na temat takich objawów jako supinator wiem).
Na pewno nie zdzierasz podeszw butów równomiernie po zewnętrznych (od pięt po palce)?
Być może, że zużyte były wkładki.
Może zajechana amortyzacja (1200km!).
A może jakieś rozwiązanie konstrukcyjne? I nie chodzi o to,że miałyby one próbować likwidować wadę, której nie masz. Buty cushioned byłyby przede wszystkim złe dla pronatorów, osobie biegającej neutralnie nie powinny zrobić krzywdy.
Generalnie jeśli konkretny model sprawia jakieś kłopoty, to niezależnie od ceny, lepiej nie sprawdzać czy w nowych będzie się powtarzać ten sam problem.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 04 kwie 2004, 13:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świnoujście
Miałem ten problem, gdy kupiłem i trochę biegałem w New Balance 1040, a jestem pronujący.Quote: from Krystian88 on 11:20 pm on Jan. 6, 2005
czasmi zdarzalo sie ze podczas biegu w creation 4 bolaly mnie zewnetrzne czesci stopy, byc moze bylo to spowodowane proba likwidowania wady ktorej nie posiadam sam nie wiem.
Dlatego może jesteś lekko pronującym i nikt Ci tego poprawnie nie zdjagnozował.
Dlatego spokojnie przejdź na Marcury i będzie dobrze lub Asicsa 2090-polecam.
Ja biegałem w Merkury na początku, później Legend, a teraz czas na Asicsa 2090 - polecam.
Pozdrawiam
(Edited by tdolny at 10:28 am on Jan. 8, 2005)
harnas