Deszcz ..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Bieganie w deszczu to nie jest mój wymarzony wariant, a na rowerze to już zupełny koszmar. Ale biegać spokojnie można, tylko trzeba się pogodzić z moknięciem, i już. Bardziej trzeba unikać ew. przemarznięcia.
Co do okularów, to zależy jaką ma się wadę. Ja mogę sobie pozwolić na bieganie bez okularów, jak mocno zaparowują.
Co do okularów, to zależy jaką ma się wadę. Ja mogę sobie pozwolić na bieganie bez okularów, jak mocno zaparowują.
biegowa recydywa
- Mirkas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 07 paź 2001, 20:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Soczewki. He He. Ja sobie zrobiłem. I okulista mi mówił,jak mnie uczył zakładac ,że 98 % ludzi przyzwyczaja się do zakładania i zdejmowania soczewek. A ja jestem własnie te 2%. Nigdy wiecej.Po jednym dniu noszenia pobiegłem do okulisty żeby zdjął,bo gdzieś się zagubiły w oczodole.Ale mielismy ubaw. Mówił że takiego przypadku jeszcze nie miał.
Wiec pozostaje daszek czapki i przetarcie czasem palcami jak zaparują.Gorzej jest tylko w zimie jak zaparowanie zamarźnie.Biegnę wtedy na pamięć
Wiec pozostaje daszek czapki i przetarcie czasem palcami jak zaparują.Gorzej jest tylko w zimie jak zaparowanie zamarźnie.Biegnę wtedy na pamięć

Mirek K
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Witam w klubie 2%.
Ja też zawsze biegam w okularach. Nie jest źle, czasem trzeba uruchomić ręczne wycieraczki
Patrzałki są o tyle dla mnie istotne, że bez nich jestem troche jak krecik (-4). A czasem startuje na orientację i musze widzieć drobne szczegóły...
(Edited by krzycho at 1:37 pm on April 29, 2004)
Ja też zawsze biegam w okularach. Nie jest źle, czasem trzeba uruchomić ręczne wycieraczki

Patrzałki są o tyle dla mnie istotne, że bez nich jestem troche jak krecik (-4). A czasem startuje na orientację i musze widzieć drobne szczegóły...
(Edited by krzycho at 1:37 pm on April 29, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k