Nowe buty-Kierunek minimalizm z odrobinką zdrowego rozsądku

[Funky Monk]

Jeszcze moje 5 groszy.Tzn. nie winię sprzedawców, że proponują tradycyjne obuwie biegowe osobom odwiedzającym ich sklepy. Mamy boom na bieganie, sam uważam się za osobę początkującą, aczkolwiek ta moja natura "czytusia" spowodowała że najpierw kupiłem tanie obuwie z Deca ( i tak złe bo powinienem wziąć Ekiden 50 a nie 100), na spokojnie się wkręciłem, przeklepałem ponad 1000 km, i uzbrojony w swoje spostrzeżenia i własne preferencje udałem się do sklepu. Pewnie dużo osób przychodzi...że tak powiem z ulicy to nic dziwnego że potrzebują pancernego papcia. Ponadto miałem do czynienia ze sprzedawcami o których życiówki nigdy się nawet nie otrę, ale nie taki jest mój cel. Chcę biegać zdrowo, wolniej, lekko, z czasem bliżej gleby, czasami sobie wystartuję gdzieś ale bez parcia na wynik . No w końcu umówmy się Pure Flow 2 w minimalistycznej skali są raczej na samym początku,a tu słyszałem że...to startówki, że kontuzja rozścięgna może być, że pan nie biega ze śródstopia, bo to tylko zawodnicy tak biegają na zawodach (ok moja technika idealna nie jest, miednica cofnięta za bardzo, ale bez przesady nie przetaczam stopy przecież). Internet nie jest rozwiązaniem, bo nie wyobrażam sobie wywalać 300 zł w ciemno, muszę przymierzyć choćby ze względu na moje problemy z rozmiarówką. Mam jeszcze pytanie, czy w związku i bardziej wymagającymi butami mam je jakoś wplatać w moje wybiegania? Raz w tygodniu, dwa razy w tygodniu ograniczać kilometraż?Pytam żeby sobie mimo wszystko kuku nie zrobić, bo będę musiał wrócić po te NB 870 v3 , i tradycyjny żelazny bastion zwycięży.

[Qba Krause]

trochę się czaisz jak z armatą na myszy. te brooksy w gruncie rzeczy niczym się nie różnią od żelazek, w których po kilku miesiącach trochę się sklepała amortyzacja.

a jak już było poruszane wiele razy, to początkujący powinni jak najczęściej wbijać się w mini.

[Funky Monk]

Qba gdybyś tylko usłyszał opinie sprzedawców na temat tych Brooksów...

[Qba Krause]

moi serdeczni kumple prowadzą sklep biegacza w pozku. dla dobra naszej znajomości już nie dyskutujemy o butach

także wiem, jak to mogło wyglądać

fanki, skąd jesteś?

[f.lamer]

chodzić, szukać, przymierzać.
odwiedzać sklepy sportowe, nie tylko sprofilowane pod biegaczy. intersport, go sport, decathlon, markowe sieciówki, outlety, może coś gdzieś rzucą.
a co do sprzedawców; albo trening asertywności, albo teksty: "proszę pana, ja tego oczywiście nie kupuję do biegania, bo wiem że bym sobie straszną krzywdę zrobił. jasne że w nich nie będę biegał. będę na nie patrzył i chodził latem po łąkach. no może z jeden raz przebieżkę zrobię".
przy takim podejściu powinni pozwolić na zakup

[WojtekM]

bo będę musiał wrócić po te NB 870 v3

bardzo fajne, tylko z lekkim wsparciem. jeżeli nie potrzebujesz wsparcia to lepiej 890.

[Funky Monk]

Mieszkam we Wrocławiu, więc teoretycznie sklepów pod dostatkiem. Qba w sieci o której wspominasz też byłem, ale może przemilczmy temat. W ogóle pobiegałbym z kimś kto kuma bazę i pokazałby mi gdzie przykurcz, gdzie garb, gdzie brak luzu w ramionkach i dlaczego łydki czuć bardziej niż powinno się czuć. Anyone?

[Qba Krause]

wpadnij do poznania

[Funky Monk]

Qba Uważaj bo wpadnę i będziesz mnie musiał uczyć biegać

[HeavyPaul]

Funky Monk, wbijaj do Opola! Się pobiega, a sklep z minimalami też jest - nastawiony tylko na bieganie naturalne

[Qba Krause]

fanki mąk, zapraszam. piwo też się znajdzie.

[Funky Monk]

Normalnie w każdym mieście Biegowy kumpel . Dziś krótka poranna przebieżka przed pracą (6,5 km), prawy achilles czuć bardziej niż w starych butach.