Plastry na nos !!!
- anton
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 23 sie 2003, 17:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Od dawna szukałem tego wynalazku, gdyż mam wciąż niedrożny nos ( choroba cywilizacyjna ) na szczęście na ratunek przyszedł mi niezastąpiony pan Rysio z Broniewskiego. Od dziś oddycham pęłną piersią. Polecam osobom Które chcą poprawić swoje wyniki a mają problemy z dotlenieniem. Komplet dziesięciu sztuk kosztował mnie 25 zł ale było warto.
anton
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Anton - podaj przynajmniej producenta i twoje wrażenia po ich uzytkowaniu. Ja miałem kiedys dawno taki plasterer z 3M, juz na rozgrzewce mi sie odklejał i zdjąłem go przed samym startem 

[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )