Co wybrać Garmin 210 czy 405?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 gru 2013, 09:51
- Życiówka na 10k: 49:10
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć Wszystkim.
Mam dylemat co do wyboru zegarka z GPS.
Który z tych dwóch polecilibyście? Niestety nie miałam okazji użytkować żadnego z nich.
Zastanawia mnie jak się sprawuje używanie tego pierścienia w 405.
A może coś innego z tego zakresu cenowego?
Zależy mi aby zegarek miał możliwość tworzenia interwałów.
Doradzicie coś?
Mam dylemat co do wyboru zegarka z GPS.
Który z tych dwóch polecilibyście? Niestety nie miałam okazji użytkować żadnego z nich.
Zastanawia mnie jak się sprawuje używanie tego pierścienia w 405.
A może coś innego z tego zakresu cenowego?
Zależy mi aby zegarek miał możliwość tworzenia interwałów.
Doradzicie coś?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
witam, z tych dwóch tylko i wyłącznie garmina 405 !! To naprawdę dobry zegarek nie ustępujący niczym oprócz wibracji nawet 610-tce . A pierścień jest bardzo wygodny, nie wiem komu mógłby nie pasować?
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Co masz na myśli pisząc wygodny? Mam 405 od kilku tygodni i szczerze powiedziawszy praktyka obsługi pierścienia pokazała, że owszem, nie jest on tak zły, jak wskazują na to liczne opinii w sieci, ale nie oznacza to, że pierścień jest dobrym rozwiązaniem. o jego wad należy:maniek669 pisze:witam, z tych dwóch tylko i wyłącznie garmina 405 !! To naprawdę dobry zegarek nie ustępujący niczym oprócz wibracji nawet 610-tce . A pierścień jest bardzo wygodny, nie wiem komu mógłby nie pasować?
a) brak reakcji lub reakcja nie taka jakbyśmy chcieli w momencie, gdy pierścień lub nasze palce są wilgotne,
b) obsługa pierścienia w trakcie biegu - dla mnie to zagadnienie nie istnieje (żeby coś zmienić, tym bardziej, jeśli mamy spocone dłonie, trzeba się zatrzymać, być może nawet jakoś osuszyć paluchy i dopiero wtedy można się brać za jego obsługę),
c) łączące się z powyższym - przydatność ekranów z licznymi danymi jest w praktyce (w momencie zablokowania) pierścienia niewielka, bo albo widzimy jeden z nich, albo przy włączonym auto scrollu widzimy losowy ekran; gdy ekranów jest więcej niż 2-3, to trafienie na interesujące nas dane w konkretnym momencie jest problemem.
Gdyby ten zegarek zamiast pierścienia miał tradycyjną obsługę za pomocą guzików, a do tego Garmin zdecydowałby się na: a) usunięcie swojej nazwy zakrywającej część ekranu, co umożliwiłoby powiększenie wyświetlanych danych albo też zwiększenie ilości z trzech do czterech na jednym ekranie oraz b) dodanie wibracji, to ten zegarek byłby naprawdę świetny. Teraz jest co najwyżej dobry

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
ja nie miałem problemu z pierścieniem, podczas biegu nastawiam odpowiedni ekran i biegnę, nie przełączam ustawień. Zapewniam Cię, że zegarek w porównaniu do 210-ki jest nie tylko dobry, ale świetny (głównie ze względu na programowalne interwały zaawansowane).
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
O tym piszę, 405 idealnie wpisuje się w koncepcję "najpierw ustaw, potem leć o nic się nie martwiąc"
. Przełączanie ekranów własnoręcznie musi być wyzwaniem, dlatego korzystam z funkcji auto scroll, jednak i to ma pewne wady, o których pisałem wyżej. Twoje rozwiązanie również nie jest bez wad - bywa przecież i tak, że nie pomieścisz wszystkich interesujących Cię danych na jednym ekranie, który pokazuje maks trzy pola.
A zaawansowane interwały... sam nie wiem. W moim wypadku ta funkcja mogłaby nie istnieć, bo jest niezbyt dokładna - tak o pomiar odległości, jak i ustawionego tempa. Dlatego interwały robię na stadionie albo na jakimś zmierzonym odcinku, który lata się wte i wewte.

A zaawansowane interwały... sam nie wiem. W moim wypadku ta funkcja mogłaby nie istnieć, bo jest niezbyt dokładna - tak o pomiar odległości, jak i ustawionego tempa. Dlatego interwały robię na stadionie albo na jakimś zmierzonym odcinku, który lata się wte i wewte.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
- Życiówka na 10k: 46:06
- Życiówka w maratonie: brak
Mam 405 i nie narzekam na piersień, ekrany itp 
Na pierwszym ekranie mam ustawiony czas, tętno i tempo bieżącego kilometra a na drugim całkowity dystans na który zerkam od czasu do czasu (przeważnie gdy biegnę tam i z powrotem to sprawdzam ile jest w jedną stronę). Ekrany przełączam bez problemu troszkę mocniejszym naciśnięciem palca. Co do interwałów się nie wypowiem bo nie korzystałem, ale w nadchodzącym roku zamierzam to zrobić.

Na pierwszym ekranie mam ustawiony czas, tętno i tempo bieżącego kilometra a na drugim całkowity dystans na który zerkam od czasu do czasu (przeważnie gdy biegnę tam i z powrotem to sprawdzam ile jest w jedną stronę). Ekrany przełączam bez problemu troszkę mocniejszym naciśnięciem palca. Co do interwałów się nie wypowiem bo nie korzystałem, ale w nadchodzącym roku zamierzam to zrobić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
w moim odczuciu 405-ka jest super zegarkiem - szczególnie za niższą cenę. Jakby miała jeszcze alarmy wibracyjne, to wcale nie zamieniałbym na 610-kę. Ja też nie mam ŻADNYCH negatywnych odczuć co do pierścienia, jak się chce to przełączanie ekranów nie stanowi żadnego problemu. Ale może miałem szczęście i miałem super ekstra egzemplarz
A ta 210-ka to taka trochę bida - poczynając od rozdzielczości, kończąc na interwałach i innych...

- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Ręczne przewijanie, przynajmniej dla mnie, jest niewygodne z dwóch względów: albo pierścień pozostawiam aktywny, co grozi przy długich rękawach niechcianą jego reakcją, albo w czasie biegu przyciskam dwa guziki, by odblokować pierścień - licząc, że nie złapie przy tej czynności międzyczasu (ostatnio zdarzyło mi się, że złapałem) - i dopiero wtedy palcem przewijam na kolejny ekran... średnio wygodne rozwiązanie. Garmin średnio przemyślał (przetestował) ten koncept.
Btw. A jak u was z łapaniem fixa?
Btw. A jak u was z łapaniem fixa?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
ps. żeby była jasność, nigdy nie kupiłbym garmina 405-ki za 800zł ani 210 za 700zł. Moim zdaniem używana 405-ka za 400-500zł to dobry wybór, za 800zł można sobie wykukać używaną 610-kę na prawie pełnej gwarancji. O 210-ce nie piszę, bo będąc wcześniej posiadaczem pozostałych modeli garmina, wydaje mi się ona bardzo słabiutka.
Jeżeli mogę coś poradzić Basi, to poszukałbym na Twoim miejscu używanej 610-ki, z gwarancją - tu naprawdę za 800zł można mieć kompletny super zegarek.
Jeżeli mogę coś poradzić Basi, to poszukałbym na Twoim miejscu używanej 610-ki, z gwarancją - tu naprawdę za 800zł można mieć kompletny super zegarek.
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Basiu,
sama w tej chwili zastanawiam sie nad modelem zegarka dla siebie i od niedawna sie tym interesuje, akurat rozwazam zupelnie inne niz Ty modele, ale tak sie zlozylo, ze udalo mi sie pozyczyc dwa zegarki do potestowania (niestety nie te, ktorych zakup rozwazam, ale te, ktore akurat maja kontuzjowani znajomi). Chcialam zobaczyc "z czym to sie je" - nigdy takiego sprzetu wczesniej nie mialam.
Jeden z tych modeli to wlasnie 405 i powiem Ci szczerze - dla mnie to jest masakra. Ma duzo funkcji, pod tym wzgledem o wiele wiecej niz potrzebuje akurat, ale moim zdaniem pierscien go dyskwalifikuje (dla mnie, nie przecze, ze istnieja zadowoleni uzytkownicy) - bardzo ciezko i niewygodnie sie go uzywa, a jesli mam wilgotne dlonie albo rekawiczki (czym grubsze, tym gorzej) to juz w ogole, generalnie czesciej mi sie nie udaje go przesunac niz udaje. Lapanie fixa tez trwa dlugo (2-3minuty) - jestem troche zaskoczona, bo moja stara komorka z nienajlepszym gpsem (Samsung Galaxy S) potrzebowala mniej wiecej tyle samo czasu lub mniej (Wysokich budynkow w okolicy, gdzie zwykle biegam brak, zawsze startuje z tego samego miejsca).
Jesli chodzi o inne kwestie - nie mam uwag, choc nie wszystkie funkcje jeszcze pzretestowalam i przede wszystkim nie probowalam zmieniac ustawien w trakcie biegu. Niezbyt wprawnie poruszam sie po menu, ale mysle, ze to akurat to kwestia przyzwyczajenia bardziej.
Mimo wielu zalet nie kupilabym tego modelu, chocby i 300pln kosztowal, pierscien ejst po prostu strasznie uciazliwy. Nie mam pojecia, czy ten pierscien tak dzialal od poczatku (zegarek ma rok). Co radzilabym - to nie kupowac w ciemno, tego modelu zwlaszcza - pobaw sie troche tym pierscieniem sucha reka, potem wilgotna (tak normalnie, jak sie zdarza miec w pomieszczeniu, nie chodzi mi nawet o deszcz) i w rekawiczce i zobacz jak Ci to pasuje.
610 tylko mialam w reku - maja ja 2 osoby, ktore znam, nie mialam mozliwosci jej uzyc chocby raz, ale tez mam mieszane uczucia. Obu moim znajomym po niecalym roku ten zegarek nawalal, jednej ekran dotykowy dzialal dosc kaprysnie w zimie przy niesprzyjajacych warunkach, nawet nie to ze przestal dzialac, tylko raz dzialal, raz nie. Drugiej popekala obudowa (bez zadnego powodu typu uderzenie). Nie wiem, czy to akurat pech, bo wiele osob ten zegarek chwali, moze to kwestia konkretnej sztuki. Gdybym sie zdecydowala to na pewno szukalabym opcji z jak najdluzsza gwarancja.
W ogole jak zaczelam czytac o tych wszystkich reklamacjach to jakos mam mieszane odczucia
sama w tej chwili zastanawiam sie nad modelem zegarka dla siebie i od niedawna sie tym interesuje, akurat rozwazam zupelnie inne niz Ty modele, ale tak sie zlozylo, ze udalo mi sie pozyczyc dwa zegarki do potestowania (niestety nie te, ktorych zakup rozwazam, ale te, ktore akurat maja kontuzjowani znajomi). Chcialam zobaczyc "z czym to sie je" - nigdy takiego sprzetu wczesniej nie mialam.
Jeden z tych modeli to wlasnie 405 i powiem Ci szczerze - dla mnie to jest masakra. Ma duzo funkcji, pod tym wzgledem o wiele wiecej niz potrzebuje akurat, ale moim zdaniem pierscien go dyskwalifikuje (dla mnie, nie przecze, ze istnieja zadowoleni uzytkownicy) - bardzo ciezko i niewygodnie sie go uzywa, a jesli mam wilgotne dlonie albo rekawiczki (czym grubsze, tym gorzej) to juz w ogole, generalnie czesciej mi sie nie udaje go przesunac niz udaje. Lapanie fixa tez trwa dlugo (2-3minuty) - jestem troche zaskoczona, bo moja stara komorka z nienajlepszym gpsem (Samsung Galaxy S) potrzebowala mniej wiecej tyle samo czasu lub mniej (Wysokich budynkow w okolicy, gdzie zwykle biegam brak, zawsze startuje z tego samego miejsca).
Jesli chodzi o inne kwestie - nie mam uwag, choc nie wszystkie funkcje jeszcze pzretestowalam i przede wszystkim nie probowalam zmieniac ustawien w trakcie biegu. Niezbyt wprawnie poruszam sie po menu, ale mysle, ze to akurat to kwestia przyzwyczajenia bardziej.
Mimo wielu zalet nie kupilabym tego modelu, chocby i 300pln kosztowal, pierscien ejst po prostu strasznie uciazliwy. Nie mam pojecia, czy ten pierscien tak dzialal od poczatku (zegarek ma rok). Co radzilabym - to nie kupowac w ciemno, tego modelu zwlaszcza - pobaw sie troche tym pierscieniem sucha reka, potem wilgotna (tak normalnie, jak sie zdarza miec w pomieszczeniu, nie chodzi mi nawet o deszcz) i w rekawiczce i zobacz jak Ci to pasuje.
610 tylko mialam w reku - maja ja 2 osoby, ktore znam, nie mialam mozliwosci jej uzyc chocby raz, ale tez mam mieszane uczucia. Obu moim znajomym po niecalym roku ten zegarek nawalal, jednej ekran dotykowy dzialal dosc kaprysnie w zimie przy niesprzyjajacych warunkach, nawet nie to ze przestal dzialac, tylko raz dzialal, raz nie. Drugiej popekala obudowa (bez zadnego powodu typu uderzenie). Nie wiem, czy to akurat pech, bo wiele osob ten zegarek chwali, moze to kwestia konkretnej sztuki. Gdybym sie zdecydowala to na pewno szukalabym opcji z jak najdluzsza gwarancja.
W ogole jak zaczelam czytac o tych wszystkich reklamacjach to jakos mam mieszane odczucia

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 gru 2013, 09:51
- Życiówka na 10k: 49:10
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za wszelkie sugestie. Co do kupna zegarka w stanie używanym to niestety odpada ta opcja - zegarek będę kupować za bony więc pozostaje kupno tylko nowego w sklepie. Część bonów mam do Go Sportu - tym samym raczej odpada kwestia Garmina 405 gdyż niestety nie widziałam żeby był tam dostępny oraz kwestia tego pierścienia jednak mnie trochę przeraża po Waszych komentarzach. A może przyjrzeć się geonaute onmove 700? Byłby pewnie w tej samej cenie co FR210 (mam tez możliwość wykorzystania innych bonów którymi mogę zapłacić w Decathlonie).
Nie mam pojęcia na co się zdecydować. Garmin jest marką samą w sobie, a nie wiem jak z żywotnością tych zegarków onmove oraz jak wygląda serwis w ich przypadku?
Czuję że jestem w kropce:(
Nie mam pojęcia na co się zdecydować. Garmin jest marką samą w sobie, a nie wiem jak z żywotnością tych zegarków onmove oraz jak wygląda serwis w ich przypadku?
Czuję że jestem w kropce:(
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie marudź ...serwis Decathlonu działa bez zastrzeżeń wymieniają wszystko jak leci:) A Onmove 700 raczej można porównać funkcjonalnie z droższymi modelami Garmina , a nie z 210-tką. Czego niby Ci brakuje w Onmove ?