Cena: 200-300 zł, Przeznaczenie: maraton, kostka, asfalt

Awatar użytkownika
mchpol
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 paź 2013, 19:51
Życiówka na 10k: 00:48:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam,
Biegam niespełna od roku. W następnym sezonie zamierzam rozpocząć przygotowania do maratonu. Do tej pory biegałem głownie na dystansach 5-10 km. W związku z tym potrzebuje butów, które posiadały by dobrą amortyzację za cenę do 300 zł i były by przeznaczone na treningi powyżej 10 km.
Do tej pory biegałem w faas-ach 500 (przebieg 300km) więc pewnie będę je stosował w trybie rotacyjnym przy interwałach czy tempach.
dane:
stopa: neutralna
waga: 71 kg
tygodniowy przebieg: 40- 50 km (będzie zwiększany)
trening: 4x tydzien
trasy: kostka, asfalt, ubita żwirowa droga.

Lubie buty minimalistyczne, bardzo odpowiadają mi faasy, myśle nad zakupem wersji 800. Staram się spadać na śródstopie. Boje się jednak, że ciągłe bieganie w nich (500 i 800) przy zwiększaniu tygodniowego kilometrarzu zakończy się dla mnie kontuzją. Więc nie musza to być buty minimalistyczne, ważne by dobrze chroniły. Czy możecie mi doradzić jakie buty powinienem kupić, by spełniały te cechy.
Z góry dziękuję za pomoc :)
Pozdrawiam
Nie mam marzeń, mam cele.
Obrazek
Komentarze do bloga: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38684
Stronę na facebooku: http://www.facebook.com/runinhd
PKO
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli dobrze Ci się biega w faasach, to na Twoim miejscu szedłbym w stronę obuwia minimalistycznego. Stopa "nauczy się" dobrze pracować i amortyzacja nie będzie Ci potrzebna, wręcz będzie przeszkadzać i powodować złe nawyki lądowania na pięcie. Dropy po 10 mm to przegięcie i biegając w takich butach nie ma opcji żeby wypracować sobie prawidłową technikę. Pobiegałem już trochę i tak właśnie uważam. Gdy moje Cortany padną, przesiadam się na nike free, można je dostać w okolicach 300 zł. Jest 3.0,4.0 i 5.0 w zależności od stopnia "ogołocenia" buta.
TomoM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 177
Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28

Nieprzeczytany post

mchpol pisze: Lubie buty minimalistyczne, bardzo odpowiadają mi faasy, myśle nad zakupem wersji 800. Staram się spadać na śródstopie. Boje się jednak, że ciągłe bieganie w nich (500 i 800) przy zwiększaniu tygodniowego kilometrarzu zakończy się dla mnie kontuzją. Więc nie musza to być buty minimalistyczne, ważne by dobrze chroniły.
Ale przecież faas 500 a tym bardziej 800 to nie są minimalistyczne buty. A 800-ka to wręcz monstrum.

T.
Awatar użytkownika
mchpol
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 paź 2013, 19:51
Życiówka na 10k: 00:48:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

TomoM pisze:
mchpol pisze: Lubie buty minimalistyczne, bardzo odpowiadają mi faasy, myśle nad zakupem wersji 800. Staram się spadać na śródstopie. Boje się jednak, że ciągłe bieganie w nich (500 i 800) przy zwiększaniu tygodniowego kilometrarzu zakończy się dla mnie kontuzją. Więc nie musza to być buty minimalistyczne, ważne by dobrze chroniły.
Ale przecież faas 500 a tym bardziej 800 to nie są minimalistyczne buty. A 800-ka to wręcz monstrum.

T.
Nie spierajac sie o systematyke butow minimalistycznych, chcialem tylko powiedziec ze w mojej ocenie faas w porownaniu z innymi butami zaopatrzonymi w wiele technologii, moga juz uchodzic za takie buty. Problem zawarty w temacie nie dotyczy umiejscowienia w danej grupie butow, a wplywu takiego obuwia na mozliwosc kontuzji przy dluzszych biegach.
Nie mam marzeń, mam cele.
Obrazek
Komentarze do bloga: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38684
Stronę na facebooku: http://www.facebook.com/runinhd
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

faas 500 w żadnym razie nie są butem minimalistycznym.

500 a tym bardziej 800 mają tak gigantyczną amortyzację, że na pewno większe przebiegi w nich nie spowodują kontuzji, w każdym razie nie ma niebezpieczeństwa, że okażą się zbyt "mini" na większe przebiegi, ponieważ, jak stwierdzono, nie są wcale "mini".

musisz się zastanowić czy idziesz w stronę mini czy nie. piszesz, że "lubisz" buty minimalistyczne - a próbowałeś już w jakichś biegać? z drugiej strony mają chronić - "mini" cię nie ochronią.

zanim będziemy mogli cokolwiek doradzić Ty musisz się zdecydować czego chcesz.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mungo pisze: Dropy po 10 mm to przegięcie i biegając w takich butach nie ma opcji żeby wypracować sobie prawidłową technikę.
Adios 2 Bost ma taki drop, kilku zawodników w nich pobiegło ostatnio niezłe wyniki w maratonie, coś do ich "prawidłowej" techniki, jakieś uwagi światłe. Dziwne, ze wielu ludzi, którzy mają czy mieli znakomitą technikę biega w tego typu butach - to chyba wyjątki od tego typu rewelacji. Mądrości o tym, że technika to tylko buty i nie da się jej mieć czy wypracować w innych niż jedynie słuszne są funta kłaków warte i prowadzą na bardzo szeroko pojęte manowce.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

mam wrażenie, że temat powraca jak bumerang, choć unorany jest w temacie jak świnia w błocie.

jest ogromna różnica między zawodowcem, który od dziecka biega, ma właściwe nawyki ruchowe, silny organizm i pomoc trenerską od amatora, który zaczyna biegać jako dorosły, bez przygotowanego organizmu i ze słabą świadomością własnego ciała.

zarówno argumentacja mungo jak i przykład mihumora są bezsensowne i niewiele wnoszą do tematu jakim jest związek między butem a techniką biegu dorosłego amatora.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja nie daję przykładu, ja po prostu podważam sens głoszenia takich wyjętych z kontekstu opinii rzucanych jako prawdy objawione i jedynie słuszne. Na przeciwnym biegunie mogę postawić masę ludzi, których widuje zawsze gdy biegam po krakowskich błoniach, którzy dziwnie i śmiesznie podskakują koncentrując się wyłącznie na tym by biegać "ze śródstopia", mają oni wszyscy oczywiście buty idealne do kształtowania techniki tylko mam wrażenie graniczące z pewnością, ze nigdy jej w ten sposób nie ukształtują. Ja wiem, ze każda moda czy trend niesie patologie i przejaskrawienia, nie wiem jak głęboko jest poruszany ten temat i ubłocony bo się nim nie interesuje ale pewne zdania utrwalające taki trend jaki widuję nieco mnie irytują.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2013, 10:26 przez mihumor, łącznie zmieniany 1 raz.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

z tym zgoda :) mit, że lądowanie na śródstopiu rozwiąże wszystkie problemy techniczne jest równie wkurzający co ten, że buty ze wsparciem i amortyzacją wyleczą wszystkie kontuzje.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

mungo pisze:amortyzacja .... będzie przeszkadzać i powodować złe nawyki lądowania na pięcie
a to dlaczego takie straszne rzeczy mają nastąpić?
mungo pisze:przesiadam się na nike free, można je dostać w okolicach 300 zł. Jest 3.0,4.0 i 5.0 w zależności od stopnia "ogołocenia" buta.
fajne buty do chodzenia i relaksacyjnego pykania km - z naciskiem na "relaksacyjnego".
fajnie też wyglądają niektóre wersje kolorystyczne. z wyglądu lajfstajlowe.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mchpol
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 14 paź 2013, 19:51
Życiówka na 10k: 00:48:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:faas 500 w żadnym razie nie są butem minimalistycznym.

500 a tym bardziej 800 mają tak gigantyczną amortyzację, że na pewno większe przebiegi w nich nie spowodują kontuzji, w każdym razie nie ma niebezpieczeństwa, że okażą się zbyt "mini" na większe przebiegi, ponieważ, jak stwierdzono, nie są wcale "mini".

musisz się zastanowić czy idziesz w stronę mini czy nie. piszesz, że "lubisz" buty minimalistyczne - a próbowałeś już w jakichś biegać? z drugiej strony mają chronić - "mini" cię nie ochronią.

zanim będziemy mogli cokolwiek doradzić Ty musisz się zdecydować czego chcesz.
I chyba ta odpowiedz wyczerpuje moje pytanie. Moze niefortunie nazwalem je butami minimalistycznymi. Odpowiadaja mi faas czy beda czy nie takimi butami nazwane. Chyba znow je zakupie. Chodzilo mi tylko czy takie obuwie faas(biegajac tylko w nim), nie spowoduje kontuzji, czy moze powinienem zakupic lepiej amortyzowane. Jezeli nie, to temat uwazam za zamkniety, odcinajac sie od sporu przewagi jednego typu butow nad innymi, bo temat faktycznie juz byl wielokrotnie walkowany.
Nie mam marzeń, mam cele.
Obrazek
Komentarze do bloga: http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38684
Stronę na facebooku: http://www.facebook.com/runinhd
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:
mungo pisze:amortyzacja .... będzie przeszkadzać i powodować złe nawyki lądowania na pięcie
a to dlaczego takie straszne rzeczy mają nastąpić?
mungo pisze:przesiadam się na nike free, można je dostać w okolicach 300 zł. Jest 3.0,4.0 i 5.0 w zależności od stopnia "ogołocenia" buta.
fajne buty do chodzenia i relaksacyjnego pykania km - z naciskiem na "relaksacyjnego".
fajnie też wyglądają niektóre wersje kolorystyczne. z wyglądu lajfstajlowe.
Piszę oczywiście jako amator i czysto teoretycznie, bo nie przeprowadziłem żadnych badań na ten temat. Ale tak na logikę - gdy kupowałem buty dla siebie mierzyłem kilka par i w niektórych czułem się wręcz jakbym chodził na obcasie. Od początku, nawet przy przechadzaniu się po sklepie czułem się już nienaturalnie. A gdy zacząłem biec, stopa układała się zupełnie inaczej niż w poprzednich buciorach. To są oczywiście tylko moje subiektywne odczucia, ale uważam że w takim czymś nie da się biegać "normalnie". Komuś innemu mogą przypasować - mówię m.in. o modelu Pulse Asics'a który jest bardzo popularny wśród biegaczy, więc wielu ludziom pasuje.
Co do free to póki co przebiegłem się po sklepie, a jak się sprawują przy wybieganiach, nie mogę znaleźć nigdzie opinii.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ