Inzer, Kazim:
A ja kiedyś szukałem markowych butów do biegania. Przymierzyłem jakieś adidasy za 200zł, a tu w jednym pod palcami "dziura" a w drugim "wybrzuszenie". I gdzie tu, te wszystkie "systemy amortyzacji", jak buty nawet symetryczne nie były. No i kupiłem sobie buty "asics" bodajże za 50zł. A teraz biegam w "hakerach" za 70zł i są przynajmniej symetryczne. Poza tym biega mi się w nich świetnie. Podeszwa podobna jak w adidasach to znaczy z pianki, lekkie i nawet biegając sporo po górkach nie mam dolegliwości "stawowych".
A producent w chinach dziś "klepie" buty dla nike, jutro dla adidasa a pojutrze hareka czy innego nołnejma.
Pozdrawiam