Jakie buty na start w maratonie?

[adam1adam]

Adidas Bostn 3 i 4 -wygladaja niezle:
http://www.21run.com/ru_de/herren/laufs ... ton-4.html
Ciekawe ,czy rzeczywiscie dobre na mokry asfalt?
A Adidas Boost Sonic ?

[maly89]

Jak dla mnie Boost to chyba jeszcze zbyt duża nowość i niewiadoma. Na chwilę obecną wolę bardziej klasyczne i sprawdzone technologie

[mariuszuk]

Ja na debiut polecialem w Adidas Mana 6 i bylo ok ale ida teraz na treningowe a na MW szykuje Saucony Type A5. Czy latal ktos w tych A5 ?

[adam1adam]

Jak zobaczylem te A5 w sklepie -to teraz balbym sie w nich pobiec M
Za malo amortyzacji raczej na 10km gora HM.
Moze wybierz sobie cos z tego:
http://www.laufen.de/articles/11072
Najnowszy tes butow startowych wg. bieganie.de

[mihumor]

Ja następny maraton polecę na pewno w NB m890 - dla mnie na maraton sa super, dobrze wyważony but do takiego biegu w moim tempie, połówkę dobrze mi się biegało ostatnio w Kinvarach ale na końcówce czułem jak od tych butów mam już nogi wytrzepane, końcówka w HM jednak to tylko chwilka a w maratonie końcówk tgo kawał czasu i wtedy wolę jak buty są moim przyjacielem a nie recenzentem mojego zmęczenia i katalizatorem zbierania mikrourazów, w startówkach nie idzie o samą małą amortyzację ale tez o jej rodzaj, fajne buty ale mało wybaczają, trzeba dobrze biegać, szybko, krótko i mieć przygotowanie - ja jestem za słaby na dziś na takie buty w M.

[omarr]

Podepnę się do tematu, w niedzielę biegnę pierwszy półmaraton i zastanawiam się w czym będzie lepiej pobiec:

Lunarglide 3


czy

Free Run Everyday 2


Więcej biegam w tych drugich. Każde mają wady i zalety. Lunary mają większą amortyzację, ale są cięższe i zostawiają mi (wprawdzie bezboleśnie) pęcherze na stopach. A boję się, że we free zajadę kolana i łydki, które już mnie pobolewają. Co lepiej? Biegam na całej stopie.

[maly89]

Nie założyłbym na żadne zawody butów, które gdziekolwiek mnie obcierają. Jeżeli już na starcie wiesz, że Cię obetrą i zostawią pęcherze to po co ryzykować. Tym bardziej, że tym razem owe pęcherze mogą już nie być takie bezbolesne. Szykując się do półmaratonu na pewno robiłeś wybiegania w jakiś butach. Wiesz, w których lata Ci się lepiej i to właśnie te buty powinieneś zabrać.

Ja następny maraton polecę na pewno w NB m890 - dla mnie na maraton sa super, dobrze wyważony but do takiego biegu w moim tempie, połówkę dobrze mi się biegało ostatnio w Kinvarach ale na końcówce czułem jak od tych butów mam już nogi wytrzepane, końcówka w HM jednak to tylko chwilka a w maratonie końcówk tgo kawał czasu i wtedy wolę jak buty są moim przyjacielem a nie recenzentem mojego zmęczenia i katalizatorem zbierania mikrourazów, w startówkach nie idzie o samą małą amortyzację ale tez o jej rodzaj, fajne buty ale mało wybaczają, trzeba dobrze biegać, szybko, krótko i mieć przygotowanie - ja jestem za słaby na dziś na takie buty w M.

Ja właśnie podobnie rozważam start w 890tkach w najbliższym maratonie. Z tego co mam w swojej szafie mógłbym się zdecydować jeszcze na Adidas Glide, w których leciałem w Krakowie. Jednak jako, że widać już na nich ślady użytkowania coraz mocniejsze wolałbym nie ryzykować. Ponadto NB są lżejsze i wg mnie bardziej dynamiczne od Adidasów.
Jest również szansa, że w najbliższych dnia powiększy się moja kolekcja butów do biegania. A co za tym idzie jeżeli odpowiednio "uklepałbym" nowe kapcie przez wrzesień to może w nich bym mógł polecieć.
Marzy mi się start w Adidas Adios Boost. Jednak również uważam, że jestem "za wąski w uszach" na takie buty w maratonie. Mogłoby się to naprawdę kiepsko skończyć

[mariuszuk]

Kupilem te A5 przelecialem w nich 10k na treningu i z bolem serca wystawilem je na ebay , swietne buty ale max 10k , nie wyobrazam sobie w nich maratonu.Wiec szukam dalej i chyba polece w tym co mam i sprawdzilem czyli Adidas Mana 6 , i chyba zakupie sobie 2 pare i bede mial problem z glowy.

[mariuszuk]

Saucony sprzedane i od razu zakupione nowe Adidas Boston 3 bardzo dobre opinie chyba jak kazde tej firmy chyba polece w nich MW , czy macie doswiadczenia z tym modelem.