Z góry dziękuję za podpowiedzi
Kalenji czy New Balance?
-
martaa
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 28 lip 2013, 15:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam, zwracam się do Państwa z prośbą o poradę dotyczącą wyboru obuwia. Biegam systematycznie od 5 miesięcy, ok 5-6 razy w tygodniu po 6 km dziennie, i raz w tygodniu dłuższy bieg do 12 km, przede wszystkim ścieżki polne i las, stopa neutralna. I tutaj moje pytanie odnośnie butów do biegania, czy lepiej wybrać Kalenji Ekiden 75 czy New Balance WR1064CU? A może coś innego w podobnej cenie ktoś poleci?
Z góry dziękuję za podpowiedzi
Z góry dziękuję za podpowiedzi
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ekiden 50 i 75 maja taka sama podeszwe z tego co pamietam z macania ich w decu wiec jesli juz ekiden to bym kupil 50 bo jest prawie 2 razy tanszy.
-
J.Kaczmarska
- Rozgrzewający Się

- Posty: 14
- Rejestracja: 27 lip 2013, 14:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tych butów o których piszesz ja pomimo wyższej ceny skłaniałabym się ku New Balance WR1064CU - amortyzację mają zapewnioną bardzo dobrą, do tego jeszcze wykonane z naprawdę porządnej jakości materiałów...
Na IwBiegu.pl (http://iwbiegu.pl/pl/p/New-Balance-WR1064CU/270) mają 5 gwiazdek na 5 możliwych, aż sprawdziłam jak są oceniane
Na IwBiegu.pl (http://iwbiegu.pl/pl/p/New-Balance-WR1064CU/270) mają 5 gwiazdek na 5 możliwych, aż sprawdziłam jak są oceniane
Sprzęt do biegania kupuję na:

Julia Kaczmarska

Julia Kaczmarska
-
marb
- Dyskutant

- Posty: 36
- Rejestracja: 14 mar 2008, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebinia
Biegałem w obu modelach ( nie do końca - NB wcześniejszy model, chyba 1063 ale różnice są kosmetyczne). Zadziwiająca alternatywa: ekideny są proste, toporne, wykonane z kiepskiej jakości materiałów o fatalnym design'nie z minimalną amortyzacją; NB to ich przeciwieństwo z doskonałą amortyzacją (nawet chodząc czuje się w nich jak w kapciach) poza tym kosztują z 5 razy więcej (o ile są jeszcze dostępne)
Jednakże polecam ekideny. Przez trzy lata zmagałem się z kontuzjami piszczeli. Nic nie pomagało dopiero zmiana butów na proste bez amortyzacji (a przynajmniej z wiele mniejszą) dała rezultat. Możliwe iż dotyczy to tylko mnie ale różnie może być.
Poza tym materiały i sposób wykończenia ekidenów sprawiają fatalne wrażenie, jednakże oba modele wytrzymały po ok 1200 km po czym zdarły się podeszwy, więc jakość wbrew pozorom jest podobna (nawet powiedziałbym w ekidenach lepsza bo w nb zerwała mi się sznurówka).
Co do wyboru 75 a 50 to gdy postanowiłem kupić jak najprostsze buty poszedłem do Decathlonu i chciałem wziąść najtańsze (50) ale były tylko białe a 75 czarne więc się na nie zdecydowałem. Nie wiem czy poza wyglądem jest pomiędzy niemi jakaś różnica ale od tego czasu kupuję tylko ten model i go polecam.
Jednakże polecam ekideny. Przez trzy lata zmagałem się z kontuzjami piszczeli. Nic nie pomagało dopiero zmiana butów na proste bez amortyzacji (a przynajmniej z wiele mniejszą) dała rezultat. Możliwe iż dotyczy to tylko mnie ale różnie może być.
Poza tym materiały i sposób wykończenia ekidenów sprawiają fatalne wrażenie, jednakże oba modele wytrzymały po ok 1200 km po czym zdarły się podeszwy, więc jakość wbrew pozorom jest podobna (nawet powiedziałbym w ekidenach lepsza bo w nb zerwała mi się sznurówka).
Co do wyboru 75 a 50 to gdy postanowiłem kupić jak najprostsze buty poszedłem do Decathlonu i chciałem wziąść najtańsze (50) ale były tylko białe a 75 czarne więc się na nie zdecydowałem. Nie wiem czy poza wyglądem jest pomiędzy niemi jakaś różnica ale od tego czasu kupuję tylko ten model i go polecam.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale za to ladniejszerudnickir pisze:to całkiem jak Ekkiden 50 :Psojer pisze:Za okolice 300 zł polecam pumy faas 500 v2. Lekkie, wygodne, nie wydziera się w nich dziury paluchem.
-
rudnickir
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jedni lubią blondynki a inni brunetki:) Teraz łatwo spotkać rowerzystów i biegaczy wyposażonych jak zawodowcy-szkoda że nie poparte wynikami i chęciami:) Np na Biegu Powstania Warszawskiego widziałem kogoś z pasem i dwoma bidonami 0,5 l 

