Pasek z bidonem
- Daaga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 270
- Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Zastanawiam sie nad czyszczeniem takich sprzetow na wode.
Wiadomo, bidon mozna zdezynfekowac wrzatkiem, a taka nerke?
Przeciez w wodzie, ktora tam zalega zaczynaja sie rozwijac mikroorganizmy, niekoniecznie przyjazne dla czlowieka.
Czy zastanawialiscie sie nad tym problemem?
Wiadomo, bidon mozna zdezynfekowac wrzatkiem, a taka nerke?
Przeciez w wodzie, ktora tam zalega zaczynaja sie rozwijac mikroorganizmy, niekoniecznie przyjazne dla czlowieka.
Czy zastanawialiscie sie nad tym problemem?
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Takie rzeczy czysci sie doskonale tabletkami do czyszczenia ... sztucznych szczek . Powaga !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- mucherek
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Niezle!
Ja do tej pory odswiezalem to wszystko sokiem z cytryny. Niestety moj camelbak ma rewelacyjna juz warstwe osadu w rurce - moze Wojtkowy sposob pomoze?
Ja do tej pory odswiezalem to wszystko sokiem z cytryny. Niestety moj camelbak ma rewelacyjna juz warstwe osadu w rurce - moze Wojtkowy sposob pomoze?
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
z tego co wiem, znaczy widzialam to CB ma jakis sprzet do czyszczenia, znaczy sie taki druciak jak do butelek na mleko tylko dlugi i cienki, jeszcze cos tam bylo, ale ja akurat tego nie mam wiec sie blizej nie przygladalam, ale jak ktos jest zainteresowany to moge obejzec blizej +sprawdzic cene. Znajac zycie bedzie drogie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Jak zwykle każdy ma nieco inne preferencje. Ja na biegi długie w upały zabieram 0.5 dm3 butelkę z PET i wyrzucam ją po drodze jak się wyczerpie (starcza na jakieś 15km-20km). Futerał na bidon na pasku zabieram tylko wtedy gdy muszę mieć wolne ręce np. na mapę. Camelback natomiast zabieram tylko na rower i tylko na wielogodzinne wycieczki, bo jest to dość duże urządzenie na 1.5 - 2 litry napoju więc jego zastosowanie w bieganiu jest raczej niewielkie.
Polecam bieganie ze zwykła butelką półlitrową. Używam tego sposobu w maratonie, bo preferuje własne napoje i wolę liczyć na siebie, a serwis organizatorów nie zawsze mi odpowiada (kiedyś na daremne rozglądałem się co 5km za moimi bidonami na punktach odświeżania i postanowiłem, że nigdy więcej).
Polecam bieganie ze zwykła butelką półlitrową. Używam tego sposobu w maratonie, bo preferuje własne napoje i wolę liczyć na siebie, a serwis organizatorów nie zawsze mi odpowiada (kiedyś na daremne rozglądałem się co 5km za moimi bidonami na punktach odświeżania i postanowiłem, że nigdy więcej).
ENTRE.PL Team
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Co prawda nie uzywalem "denture tablets" do czyszczenia swojego pecherza ( raczej camelbackia) , bo posiadam caly sprzet do tego celu , z drucikiem do czyszczenia rurki od ustnika wlacznie .
Kiedys wlewalem sobie do smaku Gatorade . Niestety , w miesiacach letnich takie "doprawianie" napoju msci sie zwielokrotnionym osadem plesni . Dla wygodnych polecam wode z filtra ( brak osadow mineralnych ) i dlugie interwaly pomiedzy serwisowym czyszczeniem .
Kiedys wlewalem sobie do smaku Gatorade . Niestety , w miesiacach letnich takie "doprawianie" napoju msci sie zwielokrotnionym osadem plesni . Dla wygodnych polecam wode z filtra ( brak osadow mineralnych ) i dlugie interwaly pomiedzy serwisowym czyszczeniem .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- soya
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 cze 2002, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wrocław
opróćz nerek czy bidonów, niezłym gadżetem jest pas z 4 pojemnikami (200ml każdy) i to jest naprawdę rewelacyjna sprawa. Przy dłuższych biegach weekendowych , taki ekwipunek jest przydatny po np 10 km, kiedy wypija się dwie buteleczki i po 15 wtedy kolejne dwie. Nie wiem gdzie to kupić w Polsce, swój nabyłem w Niemczech w sklepie sieci Runners Point, koszt 15 EUR
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W jednym z katalogow dla biegaczy znalazlem dosc duzo sprzetu nawadniajacego . Ostatnio pojawil sie tam zmodyfikowany camelback , z odpowiednim wyprofilowaniem i niewielkimi rozmiarami ( bodajze 3/4 litra )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- mucherek
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jeszcze maly apdejt: w Maksie w krakowskiej Plazie widzialem nerki z bidonem Salomona za 45 zl (troche mnie to zdziwilo, bo Maks ma raczej wysrubowane ceny).