Ostatnio odswiezylem sobie letnia odzież, a teraz przyszła pora na zakup nowych spodni. Aktualnie uzywalem przez dwa sezony zimowe spodni z Tchibo. Były ok jak biegalem w tempie 5:30, ale jak tej zimy moje tempo schodzilo poniżej 5:00 to czułem że mnie portki ograniczają. Pozatym nogi zwiększyły swoją objętość lub spodnie sie skurczyly bo ciężko już się zakłada

Szukam czegoś na temperatury od +10 do -10C. Im tańsze tym lepsze ale budżet jest na max 150 pln. Niestety w okolicy mam tylko Decathlon i jeden sklep internetowy gdzie nie można pomacac i przymierzyc.