Badania genetyczne sportowców
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio słyszałem o badaniach genetycznych sportowców. Podobno takie badania są w stanie wskazać potencjał sportowca w określonych dziedzinach jak np; szybkość. Interesuje mnie to ponieważ amatorsko trenuje bieg na 100m, a ostatnio mój syn też zaczął biegać. Chciałbym sprawdzić siebie i syna. Wiecie coś o takich badaniach? Gdzie je można przeprowadzić?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A to dlaczego?Że chce poznać informacje o sobie?
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Badania genetyczne powinny być robione dla zawodowych sportowców. Żeby się nie okazało, tak jak w ostatnim meczu Livorno, gdzie Picchi zmarł. Lub Muamba zasłabł w meczu Boltonu.
Ale jeżeli ktoś amatorsko wykonuje wzmożony wysiłek to chyba nie ma przeciwwskazań aby sprawdzić czy nie ma się jakiś wad genetycznych.
Ale jeżeli ktoś amatorsko wykonuje wzmożony wysiłek to chyba nie ma przeciwwskazań aby sprawdzić czy nie ma się jakiś wad genetycznych.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 27 gru 2011, 19:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Takie badania są zabronione w sportach.
Gdyby nie były, mielibyśmy fabryke mistrzów olimpijskich. Włókna mięśniowe dzielą się na czrwone i białe - czerwone od wytrzymałości, białe od siły(sprinterzy również). Sportowcy którzy wygrywają ciężary mają więcej włókien czerwonych, natomiast pływacy, kolarze czy wioślarze białych.
Wiem jak ta sprawa wygląda bo trenuje zawodowo.
Pozdrawiam
Gdyby nie były, mielibyśmy fabryke mistrzów olimpijskich. Włókna mięśniowe dzielą się na czrwone i białe - czerwone od wytrzymałości, białe od siły(sprinterzy również). Sportowcy którzy wygrywają ciężary mają więcej włókien czerwonych, natomiast pływacy, kolarze czy wioślarze białych.
Wiem jak ta sprawa wygląda bo trenuje zawodowo.
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 lip 2012, 12:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odnośnie tematu, artykuł sprzed 2 lat z Journal of Applied Physiology:
Using molecular classification to predict gains in maximal aerobic capacity following endurance exercise training in humans
Using molecular classification to predict gains in maximal aerobic capacity following endurance exercise training in humans
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 cze 2012, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z tymi włóknami mięśniowymi to aby na pewno ?varkufen pisze:Takie badania są zabronione w sportach.
Gdyby nie były, mielibyśmy fabryke mistrzów olimpijskich. Włókna mięśniowe dzielą się na czrwone i białe - czerwone od wytrzymałości, białe od siły(sprinterzy również). Sportowcy którzy wygrywają ciężary mają więcej włókien czerwonych, natomiast pływacy, kolarze czy wioślarze białych.
Wiem jak ta sprawa wygląda bo trenuje zawodowo.
dlaczego twierdzisz, że badania są zabronione? Fabrykę mistrzów ? Czy na prawdę myślisz, że aby osiągnąć mistrzostwo w jakiejś dyscyplinie sportu to tylko uwarunkowania genetyczne mają wpływ na to ? Według mnie to jest jeden z czynników. Predysponowani są na pewno sprinterzy, którzy posiadają gen siły, czyli odmianę 577R genu ACTN3. Nosicielami tej odmiany jest ponad 85 proc. ludzi rasy czarnej i tylko połowa białych, stąd dominacja Jamajczyków i afroamerykanów.
Badania genetyczne nie są zabronione. Doping genetyczny tak.
Slyszalem, ze podobno zaspokajanie podstawowych potrzeb fizjologicznych tez jest zabronione
Ludzie opanujcie sie, please 





-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 sty 2013, 11:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich
Nie rozumiem dlaczego badanie śliny miałoby być zakazane
natomiast mam też z tym związane pytanie, czy zna ktoś biegaczy długodystansowych z typem RR lub RX i jakie wyniki oni osiągają?
Pytanie moje wywodzi się z tego, że biegam i trenuję sumiennie od dwóch lat i poszukuję przyczyny swoich słabych wyników, próbowałem różnych planów treningowych (zjawisko superkompensacji jest mi znane), odpowiedniego odżywiania, wypoczynku itd. Mimo wszystko osiągam słabe rezultaty - w granicach 47min / 10km, a generalnie bieganie z tempem 4:40-5:00 to dla mnie bardzo duży wysiłek
i zastanawiam się czy to normalne, czy po prostu jestem jakoś ograniczony. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
http://www.geneffect.com/actn3/pl/actn3gene.htmlzawadama83 pisze:Ostatnio słyszałem o badaniach genetycznych sportowców. Podobno takie badania są w stanie wskazać potencjał sportowca w określonych dziedzinach jak np; szybkość. Interesuje mnie to ponieważ amatorsko trenuje bieg na 100m, a ostatnio mój syn też zaczął biegać. Chciałbym sprawdzić siebie i syna. Wiecie coś o takich badaniach? Gdzie je można przeprowadzić?
Nie rozumiem dlaczego badanie śliny miałoby być zakazane

natomiast mam też z tym związane pytanie, czy zna ktoś biegaczy długodystansowych z typem RR lub RX i jakie wyniki oni osiągają?
Pytanie moje wywodzi się z tego, że biegam i trenuję sumiennie od dwóch lat i poszukuję przyczyny swoich słabych wyników, próbowałem różnych planów treningowych (zjawisko superkompensacji jest mi znane), odpowiedniego odżywiania, wypoczynku itd. Mimo wszystko osiągam słabe rezultaty - w granicach 47min / 10km, a generalnie bieganie z tempem 4:40-5:00 to dla mnie bardzo duży wysiłek

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 sty 2013, 11:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O...dziękuję bardzo za zainteresowanie moją sprawą 
Generalnie biegam 4-5razy w tygodniu, dwa-3 treningi lżejsze, 1-dwa cięższe, zazwyczaj:
poniedziałek: przerwa - ewentualnie joga co 3-4 tygodnie
wtorek: lekki recovery run z tętnem 65-75%, około 30-40 minut.
środa: zazwyczaj interwały, 3x 7minut 80-85% + 3min w tempie 10km 88-92%, z przerwami 2minutowymi 60-70% tętna,
czwartek bieg tempem 65-75% 40-45minut lub trening siłowy w domu - pompki drążek brzuch, plecy.
piątek przerwa
sobota - spokojny bieg 40-45minut na 65-75%, lub co drugi tydzień interwały powiedzmy 6x3 minuty @10k z przerwami 2minutowymi, podbiegi - skipping
niedziela dłuższe wybieganie 70-90minut 65-75%, chyba że w sobotę miałem interwały wtedy 40-50minut @ 65-75%
przed treningiem rozgrzewka bez mocnego rozciągania.
po każdym treningu stretching, ćwiczenie mięśni brzucha, wzmocnienie pleców, pompki, uzupełnienie węglowodanów godzinę po treningu
obecnie ważę 70kg przy 178cm, wiek 36lat, w młodości - od 4 klasy podst. do końca liceum uprawiałem piłkę ręczną, później nie za bardzo udzielałem się sportowo (+ praca przy komputerze 11-12h), biegam od lutego 2011, schudłem 16kg, sypiam 6-7h

Generalnie biegam 4-5razy w tygodniu, dwa-3 treningi lżejsze, 1-dwa cięższe, zazwyczaj:
poniedziałek: przerwa - ewentualnie joga co 3-4 tygodnie
wtorek: lekki recovery run z tętnem 65-75%, około 30-40 minut.
środa: zazwyczaj interwały, 3x 7minut 80-85% + 3min w tempie 10km 88-92%, z przerwami 2minutowymi 60-70% tętna,
czwartek bieg tempem 65-75% 40-45minut lub trening siłowy w domu - pompki drążek brzuch, plecy.
piątek przerwa
sobota - spokojny bieg 40-45minut na 65-75%, lub co drugi tydzień interwały powiedzmy 6x3 minuty @10k z przerwami 2minutowymi, podbiegi - skipping
niedziela dłuższe wybieganie 70-90minut 65-75%, chyba że w sobotę miałem interwały wtedy 40-50minut @ 65-75%
przed treningiem rozgrzewka bez mocnego rozciągania.
po każdym treningu stretching, ćwiczenie mięśni brzucha, wzmocnienie pleców, pompki, uzupełnienie węglowodanów godzinę po treningu
obecnie ważę 70kg przy 178cm, wiek 36lat, w młodości - od 4 klasy podst. do końca liceum uprawiałem piłkę ręczną, później nie za bardzo udzielałem się sportowo (+ praca przy komputerze 11-12h), biegam od lutego 2011, schudłem 16kg, sypiam 6-7h
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Można do tego podejść z drugiej strony - mniej wyczynowej, bardziej zdrowotnej. To znaczy zrobić badanie które miałoby wykazać, czy nie ma się wrodzonych predyspozycji do jakichś uwarunkowanych genetycznie chorób (np. układu krążenia), które ze sportowego, ostrego biegania uczyniłyby niebezpieczną zabawę. Nie wiem jak z publiczną służbą zdrowia, ale są prywatne laboratoria, które to robią komercyjnie (nie wiem, czy na żądanie czy po skierowaniu lekarskim).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mój komentarz nie był sugestią, abyś się zbadał, tylko informacją, że MOŻNA do sprawy podejść w ten sposób. Oczywiście miło mi, że Cię do czegoś zainspirował, ale to Twoje ciało i Twój wybór (raczej skonsultowany ze specjalistą?)
Ja nie robiłem takich badań bo z "normalnych" badań (krew, mocz, ciśnienie, EKG kiedyś itd....) wykonywanych przy różnych zwykłych okazjach wiem, że moje zdrowie jest wystarczające na bieganie rekreacyjne (a takie uprawiam, mimo że mogę sobie pobiec wolniej lub żwawiej). Nic nie wiem z autopsji o badaniach zawodników lub kandydatów na tychże 

