Arriba pisze:W czasie biegu po prostu nie wiem co mam robić żeby to pieprzone kolano było na swoim miejscu

Miałem podobny problem z kolanami. Czasami grzmociłem jednym w drugie tak mocno, że aż bolało. U mnie problem znikł chyba samoistnie. Piszę "chyba", bo robię w domu od czasu do czasu różne ćwiczenia siłowe, takie jak przysiady, wstępowanie z hantlami na krzesło i inne, i być może te ćwiczenia mi pomogły. Nie mam pojęcia czy są one zalecane dla osób z uciekającymi do środka kolanami.
Poza tym zauważyłem, że teraz podczas fazy lotu mam mocno rozluźnioną stopę i przekrzywia mi się ona wtedy lekko kostką na zewnątrz, coś jak w tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=h1e9J5n1Sys od 5:05 do 5:13 - zwróćcie uwagę, że u tego biegacza najpierw podłoża dotyka zewnętrzna krawędź buta. Wydaje mi się, że u mnie dzięki czemuś takiemu kolana idą bardziej od zewnątrz, dalej od siebie.
Arriba pisze:Co ma w takim razie zrobić nowicjusz, przygotowujący się do startu w swoich pierwszych zawodach, dopiero co rozpoczął plan treningowy, który oznacza ,że zwiększa dystanse i intensywność treningów? Jak to pogodzić ze zmianą techniki?
Jak to metaforycznie ujął
saper: "Albo rybki albo akwarium." Coś kosztem czegoś. Trzeba niestety zrezygnować z planu i dużej ilości treningów na rzecz pracy nad nową techniką i przystosowywania do niej aparatu ruchu. Do jakich zawodów trenujesz? Jeśli do półmaratonu lub maratonu, który będzie na wiosnę, to raczej nie wyrobisz się z przestawieniem na śródstopie. Jeżeli przygotowujesz się do biegu na dystansie 10km lub krótszym to myślę, że dasz radę. Będziesz miała po prostu koszmarne zakwasy w łydce bo biegu. Będziesz mogla też pobiec na light'cie, traktując to jako trening.
Na bieganie ze śródstopia zacząłem przerzucać się w listopadzie 2012. Byłem wtedy po pierwszym w życiu półmaratonie i generalnie planowałem zwiększyć tygodniowy kilometraż. Na pierwszym treningu, na którym biegałem lądując na śródstopiu strasznie przykozaczyłem i przebiegłem na dzień dobry 18km. Następnego dnia miałem takie zakwasy w łydach, że ledwo chodziłem

Utrzymywały się przez parę dni.
Arriba pisze:A czy te słabe mięśnie stabilizujące staw mogą mieć wpływ na bóle piszczeli? Wczoraj pod koniec treningu, a zwłaszcza po treningu, dosć mocno bolał mnie piszczel w tej nodze co to mam uciekające kolanko
Co Cię boli w tym piszczelu? Mięsień?
hassy pisze:W jednym się tylko różnimy z klosiem: ja jestem osobiście zwolennikiem poglądu, żeby nie mieszać technik w fazie przejściowej. Reset i już. Przejście na nową w wersji full. Oczywiście oznaczać to raczej będzie konieczność "powrotu do korzeni" i cofnięcie się z treningami do czasów prawie początkujących.
Zgadzam się, ale o tym już pisałem wyżej
Arriba pisze:Cholibka.. teraz zwalniać? Dopiero zaczynam przygodę z zawodami itd.

Młoda jesteś, niejedne zawody jeszcze przed tobą. Jak teraz poświęcisz czas na pracę nad techniką, potem będziesz miała lepsze osiągi.