Potrzebny pulsometr?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 mar 2013, 00:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, za tydzien zaczynam bieganie, kupilem sobie lunarglidy 4 i zaczynam biegac planem 6 tygodniowym ze wzgledu na to ze trenuje boks i juz jakas tam kondycje mam, i pisze tak "jeśli masz pulsometr, twoje tętno w trakcie energicznego marszu i większości bieganych odcinków nie powinno przekraczać 75% tętna maksymalnego." I zastanawiam sie do kupna pulsometra, myslicie ze sie przyda czy po prostu biegac narazie mniej wiecej, nie szybko i nie wolno? Dodam ze w przyszlosci bede robil rozne interwaly wiec nie wiem czy bede wtedy potrzebowal pulsometr, to czy nie lepiej kupic juz teraz, choc przyznam ze z kasa latwo nie mam. Co Wy biegacze byscie poradzili? Pozdrawiam Tomek.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Na razie nie kupuj, wstrzymaj się
nie przekraczanie 75% to jest mniejwiecej taka intensywność, że dość swbdodnie da się rozmawiać, niekoniecznie bardzo długimi złożonymi zdaniami, ale oddech co pare słów powinnien wystarczyć.
Jak trochę pobiegasz to zobaczysz czy brakuje Ci pulsometru, a jak dalej nie bedziesz pewny to bedziesz ię mógł jeszcze raz poradzić na forum.
Jak masz niezerową kondycję to planu 6-tygodniowego nie zaczynaj od pierwsego tygodnia, a jakiegoś późniejszego, którego wykonanie nie będzie sprawiać Ci problemu
nie przekraczanie 75% to jest mniejwiecej taka intensywność, że dość swbdodnie da się rozmawiać, niekoniecznie bardzo długimi złożonymi zdaniami, ale oddech co pare słów powinnien wystarczyć.
Jak trochę pobiegasz to zobaczysz czy brakuje Ci pulsometru, a jak dalej nie bedziesz pewny to bedziesz ię mógł jeszcze raz poradzić na forum.
Jak masz niezerową kondycję to planu 6-tygodniowego nie zaczynaj od pierwsego tygodnia, a jakiegoś późniejszego, którego wykonanie nie będzie sprawiać Ci problemu
Krzysiek
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
poradzilibyśmy użyć przede wszystkim mózgu i wysilić się trochę. do diaska, tematów takich jak Twój jest chyba już z milion, tak trudno poszukać?
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 mar 2013, 00:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Buniek dzieki za odpowiedz, czyli jednak tak jak myslalem wstrzymam sie z kupnem tego, a jezeli chodzi oplan, boks trenuje juz 4miechy 5 razy w tyg, skakanka codziennie czyli jednak kondycja jakas jest, uwazasz ze 2-3 tydzien bedzie dobry na zaczecie, zastanawiam sie czy 3 moze byc za trudny.
@edit
I jeszcze jedno, bede biegal w wtorek i czwartek po boksie, jezeli bede biegal godzine po treningu to duzo trudniej moze byc?
@edit
I jeszcze jedno, bede biegal w wtorek i czwartek po boksie, jezeli bede biegal godzine po treningu to duzo trudniej moze byc?