Buty - wyzwanie

Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

koledzy i koleżanki napisali już wszystko. dopóki nie będzie zmiany myślenia to żadne buty nie pomogą, i reszta też będzie bez znaczenia.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
PKO
Andrewi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 05 mar 2013, 19:27

Nieprzeczytany post

Ech... język internetu ;) od tylu lat w tym pracuje a nadal nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie nie potrafia go ogarnąć. Nie rzucam się na Was. Skomentowałem tylko wasze odpowiedzi a były takie, że masz iść na basen, na masaże itd. Więc odpowiedziałem Wam, że nie każdy ma dostęp do takich rzeczy. Chodzenie - chodzę :) nie używam autobusów (za mała miejscowość), nie jeżdżę samochodem (skąd założenie, że jeżdżę?). Nie zasłaniam się także niczym, działam :) a Wy i tak wszystkich wrzucacie do jednego worka - czy ktoś by zajmował się podnoszeniem ciężarów, ćwiczeniem na siłowni, czy po prostu by się opierdzielał to i tak dal Was wskaźnik BMI to świętość. Szukałem butów do biegania - ok zrozumiałem, nie ma takich butów (z dopiskiem "dla mnie") :). Idę więc pobiegać w moich rocznych wysłużonych butach (bo widczonie są najlepsze!) ;).
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

fajnie, że działasz.

tylko to jak działasz nie jest najlepsze. biegi po 1-2km nie są dobre. po pierwsze, to jest za krótki wysiłek by coś ci dał konkretnego w kwestii schudnięcia, po drugie twoja waga jest po prostu zbyt duża.

tak jak koledzy i koleżanki powiedzieli: nie potrzebujesz ani dietetyka ani masażysty ani basenu. potrzebujesz zmiany myślenia.
dopóki będziesz się w ten sposób zasłaniał, nic z tego nie będzie.

nadal aktualne jest pytanie: jak w 3 miesiące można przytyć 15kg? nie sądzisz, że to chore?

buty to sprawa drugorzędna, naprawdę. o wiele ważniejsza jest dieta oraz ćwiczenia, ale nie 10-20 minut, tylko dłużej.

dlatego uspokój się trochę i przyjmij do wiadomości, że powinieneś na razie robić długie marsze, przynajmniej 40-60 minut, oraz zrzucić co najmniej 20-30 kg. i to nie jest nasza wina, tylko twoja, że się tak zapuściłeś.

wyrzucasz nam, że wrzucamy ciebie do jednego worka - a przecież zapytałem czy jesteś strongmanem? a może zapaśnikiem lub kulturystą? jeżeli nie, to jesteś po prostu chory - otyłość to choroba.

i zrozum, że chcemy tobie pomóc. podobnym tobie udzielamy, skromnych może ale szczerych, rad codziennie. więc wypuść powietrze i przyjmij to do wiadomości.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Paweł100
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 183
Rejestracja: 28 gru 2012, 14:37
Życiówka na 10k: 49:42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Andrewi - najlepiej wyślij swoje pytanie bezpośrednio do kilku internetowych sklepów dla biegaczy. Myślę, że od nich dostaniesz satysfakcjonującą odpowiedź. Na pewno potrzebna jest Ci duża amortyzacja, no i odpowiedni rozmiar (ie wszystkie modele będą dostępne w rozmiarze 50).
Andrewi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 05 mar 2013, 19:27

Nieprzeczytany post

Dzięki Paweł :) jeden z forumowiczów zaproponował mi świetne buty jednak no właśnie... rozmiar :) Chciałem zajrzeć do sklepu i oczywiście zrobię to w najbliższym czasie jednak zajrzałem na forum, żeby zorientować się co i jak wśród osób, które nie chcą mi niczego wcisnąć. Sprzedawcy jednak mają to do siebie, że chcą za wszelką cenę sprzedać produkt, nie koniecznie odpowiadający warunkom kupującego.

@Qba Krause zapytałeś czy ironicznie stwierdziłeś? :) Tak - przez dosyć długi czas zajmowałem się półzawodowym podnoszeniem ciężarów, później z tym zerwałem, zająłem się nowoczesnymi technologiami, pedagogiką, psychologią i muzyką i ciężko było mi znaleźć czas na siłownię, dlatego mięśnie oklapły a od siedzącego trybu życia waga dodatkowo zaczęła rosnąć. Zmiana myślenia? Przecież to już się dzieje :) gdybym nie zmienił myślenia nie zajrzałbym tutaj po poradę. W końcu do chodzenia też są potrzebne porzadne buty. Poza tym jestem spokojny i niczego nikomu nie wyrzucam (to Wy tak podświadomie sobie wmawiacie tworząc moją tożsamość internetową na danych, których nie macie zbyt wiele).
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Andrewi, ma wrażenie że cokolwiek się napisze, Ty i tak przekabacisz to na swój sposób. Koledzy napisali jasno, że przy tej wadze w zasadzie nie ma butów dedykowanych i cokolwiek będziesz miał na nogach, nie ma to znaczenia bo jesteś po prostu za ciężki. Jak tak bardzo chcesz, to wejdź na stronę np. Mizuno czy innego producenta butów i zrób sobie wirtualny test. Albo tak jak radzi Paweł100 napisz do jakiegoś sklepu.
Co do BMI, to nie jest świętość ale zgodzisz się chyba, że wynik 39,2 (górna granica dla otyłości II stopnia, od 40 zaczyna się otyłość kliniczna) dosyć dużo mówi o Twoim stanie? A Ty zamiast krytycznie na siebie spojrzeć mówisz, że na coś trzeba umrzeć. No to nie dziw się później ostrym komentarzom bo tutaj ludzie naprawdę dbają o formę i traktują swoje ciała z szacunkiem.
I jeszcze jedno. Nie wiemy co robisz żeby schudnąć bo nic na ten temat nie napisałeś. Jeśli faktycznie robisz to, co wszyscy sugerują to dobrze. Możemy tylko życzyć powodzenia. Ale nie oczekuj że ktoś tutaj przyklaśnie Ci jak będziesz niszczył swoje stawy nieodpowiednią formą ćwiczeń.
o
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Andrewi pisze:przed zimą biegając zszedłem ze 155kg do 145kg ale nie biegając przez zimę przybrałem do 160kg ;)
Sorry, ale wyprowadzę Cię z błędu: nie ma związku przyczynowo-skutkowego między bieganiem 1-2km nawet 4 razy w tygodniu a spadkiem wagi, bo to za mały kilometraż do odchudzania. Twoja huśtawka wagi miała jakieś inne przyczyny.

Wracając do butów, mimo szczerych chęci prawdopodobnie nikt - ani na forum, ani sprzedawca w sklepie - nie zarekomenduje Ci butów dla faceta o masie 160kg. Z prostej przyczyny: bo żaden forumowicz (oprócz Ciebie) tyle nie waży, a żaden sprzedawca nie obsługiwał tak ciężkiego biegacza. Dlaczego? Zastanów się.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ