biegać zacząłem w sierpniu 2012 z butami Nike Draft 9 - kupione pierwsze lepsze z brzegu, bo były na przecenie

Początkowo - 20-25 minut, po tym czasie byłem już bardzo zmęczony.
Od października zacząłem chodzić na siłownię.
Schudłem 16 kg.
Teraz ważę, 70 kg przy wzroście 178 cm.
Na siłownię chodzę 5 razy w tygodniu x 1h.
Do tego biegam 3 razy w tygodniu 40-60 minut (wybieganie - w strefie tętna 70-75%).
Cel mojego biegania ? Zjechanie z 11% tkanki tłuszczowej do 8%. Kondycja ogólna, zwiększenie wytrzymałości, utrzymanie "6-packa" i sylwetki slim.
Z racji tego, że wpadła ponadprogramowa gotówka, zastanawiam się nad kupnem butów:
- Nike Air Max 2013 bądź Flyknit 1+. Czekam też na premierę Adidas Boost.
Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat - czy warto zainwestować w takie buty ?
Czy to, tylko pic marketingowy i nie różnią się niczym od butów za 200zł ?
Stopę mam raczej normalną (na kartce odbicie zrobiłem), może trochę z tendencją do schodzenie ku wewnętrznej stronie.
Biegam po asfalcie, chodnikach.
Pozdrawiam,
Adri.