Pulsometr, Sports Tracker - duże różnice w zużyciu kalorii

RuCl3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 maja 2012, 07:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!

Jestem zupełnym początkującym, mam za sobą dopiero 4 biegi, do tej pory prowadziłem skrajnie siedzący tryb życia. Biegam żeby zrzucić nadmiarowe kilogramy. Do śledzenia postępu używam pulsometru CW-300 Kalenji oraz aplikacji Sports Tracker.

I tu pojawia się problem, bo wg pulsometru zużywam w ciągu biegu około 700kcal, wg Sports Tracker około 320kcal. Różnica drastyczna, bo 700kcal to tyle co dość pożywny obiad, zaś 300kcal to lekki posiłek.
Problem o tyle istotny, że chciałbym wydłużyć dystans z 5km na 10km, gdzie różnice byłyby jeszcze większe.

Stąd pytanie: któremu urządzeniu powinienem wierzyć?

Pulsometr, tak mi się wydaje, skalibrowałem poprawnie:
wpisałem wagę, wiek, wzrost, HR spoczynkowe (65bpm, zmierzone po długim śnie zaraz po przebudzeniu).

Pozostałe informacje:
HR średnie 152bpm, HRmax 196bpm (wyliczone z magicznego wzoru :) , daje to 77,5% HRmax - wolniej fizycznie nie jestem w stanie biegać), dystans 5km, czas około 40min.

Pozdrawiam i przepraszam, jeśli napisałem w złym dziale.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A ile ważysz? To wszystko ma związek z formułami. Ale w uproszczeniu, 1 km osoby ważącej około 70 kg to około 60kcal.
RuCl3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 maja 2012, 07:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

79kg. Czyli wygląda na to, że jednak telefon lepiej sobie radzi. Pytanie, dlaczego pulsometr tak zawyża wynik?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Bo w Kalenji przyjęli pewnie jakieś super optymistyczne formuły do obliczeń. :) A poza tym - to nie takie proste połączyć dwa "systemy wartości". Oparty na tętnie i oparty na dystansie. Bo pewnie znalazło by się sporo ludzi, którzy przy takim samym średnim tętnie, w tym samym czasie przebiegliby 10 km (jak długo biegniesz te 5 km? ).

Generalnie - kaloria - to jednostka pracy.
Praca - to "masa x dystans". (oczywiście w bieganiu nie tak wprost).
Jak widzisz w tym wzorze nie ma miejsca na tętno, więc tętno to jakaś próba szacowania ale to zależy od Twojej efektywności a tego ten pulsometr nie wie.
RuCl3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 maja 2012, 07:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli uważasz, że to po prostu chwyt marketingowy? Na opakowaniu była wyraźnie zaznaczona informacja "fat burner", więc miałoby to nawet sens :D Chyba po prostu będę musiał wprowadzić poprawkę na przeliczanie kalorii, na szczęście producent przewidział taką możliwość.

Dokładne informacje z dzisiejszego biegu wg Sports Trackera:
4,73km 41min 43s

Dzięki wielkie za pomoc!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy celowy chwyt, ale jednak ściema.
Tak jak myślałem, to ich założenie jest dla bardzo efektywnych zawodników.
Ja w roku 2002, kiedy biegałem dosyć żwawo to biegając na luzie w tym samym czasie co Ty przebiegałem prawie 10 km (teraz niestety jest znacznie słabiej).
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to jest kwestia wprowadzenia wagi, nic więcej - nie ma tu żadnego spisku. Spalanie kalorii w jednostce czasu i prędkości jest wprost proporcjonalne do wagi. W jednym urządzeniu masz więc pewnie domyślną/lub wpisaną jedną wagę, w drugim inną.
RuCl3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 maja 2012, 07:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sakii:
Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz, w obu urządzeniach mam wprowadzone identyczne dane (wiek, wzrost, masa).
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Praca - to "masa x dystans". (oczywiście w bieganiu nie tak wprost).
Jak widzisz w tym wzorze nie ma miejsca na tętno, więc tętno to jakaś próba szacowania ale to zależy od Twojej efektywności a tego ten pulsometr nie wie.
Zdecydowanie nie tak na w prost - bo praca to jest siła x przesuniecie - i w przypadku biegania siła jest faktycznie skorelowana z masą bo pokonujemy siłę grawitacji więc większa masa wymusza większą siłę. I teraz mała uwaga - siła i masa są wektorami a że pokonujemy siłę grawitacji (pionową) a przesuwamy się w poziomie więc te dwie siły są do siebie prostopadłe więc PRACA = ZERO.
Jedyna praca jaką wykonujemy to pokonywanie oporów powietrza podczas biegu (pomijalnie mała praca), opory wiatru (jeśli nie ma wichury to też jest niewielka) - stąd różnica biegu w terenie a na bieżni.
Głowna praca podczas biegu wynika z ciągłych zmian środków ciężkości naszych części ciała (czyli nasze podskakiwanie) - podnosimy środek ciężkości lewej nogi - wykonujemy pracę - opuszczamy za chwilę nogę i nie umiemy odpowiednio efektywnie zgromadzonej energii odzyskać więc jest w większości tracona w chwili zetknięcia nogi z podłożem. Tak więc na prawdę dużo więcej zależy naszej techniki biegu niż nam się wydaje chociaż każdy w miarę instynktownie stara się biec jak najefektywniej to różnice energii mogą być spore i najwiarygodniejszy byłby spirometr który na podstawie ilości wydalonego dwutlenku węgla szacowałby ile energii zużyliśmy .
Awatar użytkownika
Sahij
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: +52,544° +19,690°

Nieprzeczytany post

axell, masz sporo racji, ale uwazam, ze nie mozesz tego az tak uproscic.
A gdzie praca ktorej wynikiem jest przesuwanie sie biegacza w danym kierunku? Wykorzystujac tarcie przesuwasz cialo w odpowiednim kierunku.
Sports tracker liczy kroki, tam jest jakis czujnik bezwladnosciowy i na podstawie tego i drogi program liczy kcal.

[edit] Chwilę o tym pomyślałem głębiej, może odpowiedz mi na pytanie, bo widzę, że masz mocno przemyślany temat: czy w takim razie bieg można porównać do powiedzmy siedzenia na karuzeli (zrównoważona grawitacja i nasze podskoki przy bieganiu) i przesunięcie wynika z odpychania się stopą. Czyżby tak mało siły było angażowane w przesunięcie poziome?
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

RuCl3 pisze:Sakii:
Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz, w obu urządzeniach mam wprowadzone identyczne dane (wiek, wzrost, masa).
no to jakiś cymbał zaprogramował ci w urządzeniu durny algorytm. 1 km dla biegacza ważącego 80 kilo, to około 75 kcal. Około bo wiadomo, że to zależy od ukształtowania terenu, wiatru i paru innych czynników, ale tym się nie ma co zajmować.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ