Wczoraj miałem dziwną przypadłość, zauważoną po raz pierwszy.
Biegłem z grupą i nagle zauważyłem bardzo mocno zaniżone wskazania. O jakieś 30 do 50%


Przed biegiem w grupie wskazania były prawidłowe. Myślałem, że może już bateria siada w nadajniku, bo w zegarku jest nowa. Ale po pożegnaniu się z grupą wskazania wróciły do normy.
Podejrzewam więc, że ktoś miał pulsometr z nadajnikiem zbliżonym właściwościami do mojego. Mój jest cyfrowy, więc tym bardziej nie powinno być zakłóceń. Nigdy prędzej podczas biegu w towarzystwie osób posiadających pulsometry nie odnotowałem tych anomalii.
Teren w którym były zauważalne te dziwne wskazania był bez biegnących kabli, etc. Zresztą zawsze w tym terenie działało poprawnie.
I tu mam pytanie.
Czy mam po prostu kiepski odbiornik? Skoro prawdopodobnie ktoś mi go zakłócił swoim nadajnikiem. Ciężko będzie odnaleźć tę osobę, skoro zasięg nadajników jest do ok. 10m. Nie będę przecież po kolei prosił "na stronę" każdej osoby z pulsometrem. I w razie czego bęcki
